Typ: wszystkie Rodzaj silnika: wszystkie Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1998
Witajcie,
mam problem z ABSem, pomóżcie proszę!
Włączam auto (Rover 620 z 98r.) zapala się kontrolka ABS, gaśnie, zapłon... i tu czasem cuda. Czasem znów włącza się kontrolka ABS i odcina mi wtedy elektrykę - to co zauwazylam to nawiew (także wiatrak na chlodnicy), nagrzewanie tylniej szyby. Rzadziej sie to dzieje jak jest wilgotno. Częściej sie to dzieje jak auto jest zimne. Czasem samo sie wyłączało, a czasem po ponownym restarcie silnika jak juz trochę auto mialo przejechane. Jeździłam parę razy do pobliskiego mechanika i elekrtyka i nic nie znaleźli.
Ostatnio zapiekł mi się jakiś zacisk na tylnim prawym kole (wybaczcie laikowi... cos po prostu poszlo z dymem). Od tego momentu czujnik ABS tylko mrugnie na sekunde przy wkladaniu kluczyka do stacyjnki. Mechanik ponoć zrobił to, tak samo jak przednie koło, które ciągle zgłaszam, że mi szoruje przy skrecie w prawo. Też ponoć luźne zaciski... (choć slyszalam już, ze łozysko, wspomaganie... a teraz że zaciski i przegub przy skrzyni biegow!)Wyczyścił ponoć jakieś czujniki ABS i nic mu się z ABSem nie działo. ABS reaguje normalnie przy tym na drodze.
Wsiadłam do auta...
A ABS jak szalał tak szaleje... i odcina mi elekrtykę czasami.
Pomóżcie...
Gdzie szukać przyczyny? Macie jakiegoś dobrego elekrtyka w Wawie (najchetniej blisko Pragi?)? Kogoś kto podłaczy Rovera pod komputer i go "zbada" może trafniej?
Przy okazji potrzebuję też kogoś w poblizu od klimatyzacji? Sprawdzenie i napelnienie?
Będę wdzięczna za pomoc!
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Czw Lut 03, 2011 23:11, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Pon Lip 20, 2009 09:49 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum