Wysłany: Wto Sie 11, 2009 17:29 [Rover 400 1,6 KAT 99r] Problemy z chłodzeniem
Szukałem odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie bezskutecznie, choc kiedyś przypadkiem wpadłem na ów podobny wątek. pewnego dnia po otwarciu zbiorniczka wyrównawczego płynu chłodniczego ku mojemu zaskoczeniu pływała w nim brązowa mazia(unosiła się na powierzchni płynu) Co i raz wybierałem to po troszeczku, palcem, łyżką, ściereczką... Do palca się lepiło Hm Olej ? Zapewne tak. Postanowiłem odkręcic zbiorniczek wylac z niego ów syf, opłukałem zbiorniczek(z dużym trudem i tak nie do końca ponieważ przegródki w zbiorniczku stanęły mi na drodze, a i tak nie było łatwo...) No okej. Szcześliwy ze pozbyłem się tyfusu założyłem zbiorniczek dolałem płynu pomiędzy MIN i MAX. Pewnego dnia musiałem gdzies pojechac +/- 30km wracam do domu sprawdzam jak jest w zbiorniczku czy nie za mało płynu itp. Po ruszeniu korka usłyszałem syczenie po czym gdy odkręciłem go do końca płyn wystrzelił i opadł... z prawej strony silnika (prawdopodobnie pompa, termostat) usłyszałem bulgotanie. Co mam z tym fantem zrobi? mogę tak jeździc ? czy wyżądze sobie więcej szkody niż pożytku? Są 2 warianty uszczelka pod głowicą gdzie olej przedostaje sie do płynu(nie odwrotnie) i zapowietrzony układ. jak moge go odpowietrzyc? Dodam tylko ze gdy jadę Roverkiem nie grzeje mi się. Wskazówka jest mniej więcej tam gdzie zwykle w 2/5 - 3/5 skali.
SPAMU¦
Wysłany: Wto Sie 11, 2009 17:29 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum