Typ: wszystkie Rodzaj silnika: wszystkie Pojemnosc silnika: wszystkie Rok produkcji: wszystkie
Czy komuś udało się może już dojść do tego co stuka w naszych zawieszeniach lub nie zawieszeniach z prawej strony po najechaniu na większą dziurę.
Wymieniłem oba wahacze, tuleje, drążki stabilizatora, łożyska Mc Persona, zregenerowałem przekładnię i nadal coś mi stuka z prawej strony. Jest dużo lepiej po wymianie wszystkiego, ale nadal nie jest idealnie.
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sro Gru 08, 2010 17:48, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Pon Lip 27, 2009 21:45 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Wydaje mi się że po najechaniu na większą dziurę we wszystkich samochodach coś puknie i stuknie.
Jeżeli na szarpakach w dwóch stacjach nic nie wychodzi dałbym sobie spokój i głośniej słuchał muzyki w takim terenie.
Pomógł: 54 razy Dołączył: 22 Maj 2008 Posty: 957 Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: Wto Lip 28, 2009 16:32
Ja od początku mam to samo.Wszystko sprawdzone(!),łącznie z łożyskiem mc persona,poduchami,itp.Trzy razy u kolegi na szarpakach...i przy zimnym aucie delikatne pukanie z prawej strony.Po przejechaniu kilkunastu kilometrów ustaje.
U mnie niestety również się telepie.. zmieniłem poduchę pod silnikiem, ale może faktycznie to jest coś ze skrzynią.. czy moze stukac bardziej jak się skręca w prawo? Czy taki objaw na coś wskazuje?
W lewo jak skręcam na bruku to jakoś mniej wali.. : /
Mam sprawdzone zawieszenie, jest z nim wszystko ok.
Sorry pomyliłem się u mnie była walnięta tylna poduszka silnika widoczna po zdjęciu dolnej osłony. Jak ją podważyłem brechą to miała pęknięcia na długości 2/3 gumy. Tak miałem puk z prawej strony
_________________ Pozdr.
Dukat11
Ostatnio zmieniony przez dukat11 Wto Lip 28, 2009 18:21, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 564 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 5678
Wysłany: Nie Wrz 06, 2009 17:19
No i wreszcie doszedłem wczoraj co mi stuka na dziurach. Otóż okazało się że to nie zawieszenie a zbiornik płynu do spryskiwaczy , który znajduje się z prawej strony za nadkolem. Na razie kawałek gumy załatwił sprawę, ale na dniach muszę rozebrać nadkole i go porządnie przykręcić. Taka pierdoła a prawie doprowadziła mnie do zawału.
Dzięki wszystkim za pomoc.
Jedno jest pewne jak sami sobie nie pomożemy i sami nie naprawimy to wszyscy mechanicy wyczyszczą tylko nasze portfele z kasy bo tylko to potrafią.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum