Wysłany: Sob Sie 15, 2009 15:47 [R75] Zawory a może coś innego??
Typ: V6 Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: wszystkie
Witam wszystkich zaniepokoił mnie odgłos wydostający sie z silnika a dokładniej spod plastikowej jego osłony dźwięk jest metaliczny dosłownie taki jak gdyby miedzy silnikiem a obudową latała luźno metalowa sporawa nakrętka(dźwięk jest metaliczny i przypomina klekot zarówno na zimnym i rozgrzanym silniku, wydaje mi sie ze powoli i stopniowo sie nasila).
Co to może być zawory czy może coś innego, podpowiedzcie co robić...
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sro Gru 08, 2010 19:10, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sob Sie 15, 2009 15:47 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Możliwe, że jest to także kolektor choć mój R75 wcale głośniej nie pracuje tylko gdy podejdzie sie bliżej słychać metaliczne klekotanie spod plastikowej obudowy silnika.
A jeżeli chodzi o kolektor to ile kosztowała Cie naprawa jeżeli mogę zapytać mój Roverek i tak będzie robiony w UK ale z ciekawości chce porównać ceny...
Pomógł: 8 razy Dołączył: 22 Maj 2008 Posty: 42 Skąd: Police
Wysłany: Sob Sie 15, 2009 18:26
Zdecydowałem się na używany za 600zł, nowy, dostępny tylko na ebayu kosztował 449 funtów co przy ówczesnym kursie dawało astronomiczną kwotę. Do tego założony mam separator za 200zł, i tak bujam się już ponad rok.
No to udało Ci sie to zrobić w relatywnie rozsądnych pieniądzach ,
ja po prostu pojadę swoim Roverkiem do mechanika i sprawdzą mi co go boli ,
mam nadzieję, że nie będzie to nic poważnego...
Pomógł: 4 razy Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 29 Skąd: Kraków
Wysłany: Sob Sie 15, 2009 19:07
A mam takie pytanko czy dodając mu gazu w trakcie jazdy ten odgłos ustaje czy też nie bo mam podobny problem tylko ze u mnie dzwiek ustaje przy dodawaniu gazu podczas jazdy i jest cichszy od tego co jest nagranie na wrzucie
Co do odgłosu no nie ustaje w trakcie jazdy a czy jest cichszy to ciężko stwierdzić bo może faktycznie jest mniej dokuczliwy ale nie wiem czy nie ze względu na głośniejszą pracę silnika w trakcie jazdy...
Pomógł: 2 razy Dołączył: 14 Kwi 2009 Posty: 67 Skąd: East Cheshire
Wysłany: Nie Sie 16, 2009 14:08
Witam.
Padnięty kolektor.Duuużo na ten temat, pogrzeb w starych spotach.Ja osobiście przeszedłem to inwestując w używany kolektor i po 2 miesiącach znowu w używany zainwestowałem i jak na razie jest ok.Normalka z tym w silnikach KV6.
Nowy kosztuje w UK około 480 funa a używkę znajdziesz nawet za 120 funa.Za wymianę płaciłem trzy dychy.Wymiana pod chatą.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum