Wysłany: Sro Sie 19, 2009 22:16 Chciałbym się pochwalić!
Otóż zdałem egzamin na prawo jazdy kat. B za pierwszym podejściem. Dziś o godz.
20:40 na ul. Powstańców Śląskich odbył się tenże egzamin. Nerwy były, ale udało się..
Co do samego egzaminu - nie popełniłem żadnego błędu, egzaminator był miły, stan pojazdu mogę ocenić na bdb, nie na ocenę celującą, ponieważ skrzynia biegów bardzo wyła oraz dwójka ciężko wchodziła. Miałem stosunkowo łatwą 'trasę', ale szczęście podobno sprzyja lepszym . Teraz tylko muszę rozejrzeć się za odpowiednim samochodem dla siebie, oraz pilnować stanu konta punktów karnych
Gratulacje Wojtku!!! wspaniałe uczucie prawda? pamiętam, że się doczekać nie mogłem kiedy kwity odbiore, a potem odrazu za kółko Tomcata! no to teraz rozumiem, że polujesz na 220T i meldujesz się na Zlocie? szerokośći, gumowych drzew i jak najwięcej rozumu/rozwagi
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
Gratuluje... W Warszawie teraz podobno latwiej sie juz zdaje, ale jeszcze rok temu to byla jakas masakra. Wszyscy wybierali "Odelwnicza", bo w/g opinii egzaminowanych bylo tam najlatwiej
Ja sam zdawalem X lat temu na Odlewniczej wlasnie, ale to tylko dlatego, ze wszystkie inne nie chcialy mnie tak szybko przyjac i udalo mi sie rowniez za pierwszym razem
Mialem b. powazne obiekcje co do zdania, poniewaz 2 razy klocilem sie z egzaminatorem,
a potem na lewoskrecie kiedy szykowalem sie do zjazdu ze skrzyzowania i nadjezdzal z naprzeciwka samochod, egzaminator instynktownie podniosl noge zeby zaraz nacisnac hamulec. Wtedy ja patrzac na niego mowie opanowany "Spokojnie nie chce Pana zabic"
Po powrocie z "miasta" orzekl do mnie:
- zbyt szybko Pan sie po placu porusza
- za duzo Pan dysktuje na temat swoich manewrow, zwlaszcza ze mna !
- polozyl Pan kurtke na tylnym siedzeniu...
i to ostatnie mnie zamurowalo... ale zanim zdazylem cos powiedziec,
to orzekl mi z usmieszkiem lekkim, ze gratuluje mi i wita wsrod kierowcow.
Powiedzialem ladnie dziekuje i do widzenia, a on przytaknal i powiedzial "oby nie tu"
Takze teorie za pierwszym bez bledu, plac manewrowy bez bledu, miasto z bledem, ale
klocilem sie do samego osrodka
Chodzilo o to, ze na drodze dwukierunkowej po jednym pasie ruchu, na kraweznikach staly zaparkowane samochody. Staly na tyle daleko, ze praktycznie nie musialem ich omijac bo bym sie zmiescil. Jednak zachowalem jakis tam odstep i Pan stwierdzil, ze przy omijaniu tego typu przeszkod powininem wlaczyc kierunek. Wiec ja mu na to, ze nie przecialem pasa ruchu i kierunek byl zbedny. Na to on, ze wlasnie przecialem. I tak sie przekomarzalismy.
Ps.
Jakby ktos chcial, to mam filmy, bo koledzy mnie krecili za mna jezdzac
_________________ Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu
Dziękuję Wam wszystkim, najgorsza była cisza podczas całego egzaminu, ale udało się
Markzo napisał/a:
Gratulacje Wojtku!!! wspaniałe uczucie prawda? pamiętam, że się doczekać nie mogłem kiedy kwity odbiore, a potem odrazu za kółko Tomcata! no to teraz rozumiem, że polujesz na 220T i meldujesz się na Zlocie? szerokośći, gumowych drzew i jak najwięcej rozumu/rozwagi
Na razie Fiestą pojeżdżę.. Myślę, że Tomcat z 2 litrowym silnikiem i w dodatku z turbo ni był by za dobrym autem na "pierwszy raz", ale wiesz, że chciałbym go mieć, druga kwestia to pieniądze - 15 tys. za dobry model, przynajmniej 15.
Jeszcze raz dziękuję
PS
Niedługo zjawię się na spocie na bemowie (już legalnie )
Ja zdałem za 2gim razem. Popełniłem pare błędów ( głównie przekroczenie prędkości ) ale egzaminator stwierdził, że lepiej wydać 100 za kolejny egzamin na bajure i mnie puścił
_________________ Koła wystarczą 4...cylindrów musi być 5
Patryq [Usunięty]
Wysłany: Czw Sie 20, 2009 10:49
Gratulacje!
Ja zdałem prawko 6 sierpnia w WORD Siedlce, a dzisiaj je odebrałem i spod urzędu pojechałem już jako kierwca Roverka
Teraz życzę Ci dużo cierpliwości w wyczekiwaniu na odbiór prawka oraz szerokości
Gratuluję. Ja też zdałem za pierwszym razem, 15 lat temu, na polonezie. Panowało wtedy takie przekonanie, że polonezem lub dużym fiatem łatwiej jest zaliczyć plac niż maluchem lub cinquecento
Co prawda egzaminator stwierdził, że obydwa manewry zawracania były do bani (ujął to w bardziej dosadny sposób), ale mimo to mnie puścił.
_________________ Rover 25 1.4 1999/2001r. midnight blue 1.06.2006 - 7.05.2012
Gratki dla kolegi, to były czasy zdawania prawka, w grudniu pęknie mi 11 lat jak odebrałem papiery. Tysiące kilometrów już za mną, od malucha poczynając do VW Craftera (największego z możliwych ) włącznie
Skoro MaReK rozpoczął gawędę to też Wam przedstawię moją historyjkę:
Na egzamin teoretyczny się spóźniłem hihi. Poszedł bezbłędnie. Na placu na szczęście jeździłem jak padał śnieg, więc egzaminator siedział w budzie i mnie gdzieś i dzięki temu nie widział ,że wyjazd z łuku tyłem robiłem w tempie 0,09 km/h i tak wykręcałem żeby nie widział że jadę już po linii
W miasto wystartowałem ostatni.... Wsiadłem , poprawiłem co było do poprawienia, odpaliłem, jedynka...... i zgasł Drugie podejście już lepsze, dojeżdżam do skrzyżowania, ja na sprzęgło a on znowu zgasł. Sprzęgło łapało na samym dole.
A po wyjeździe ze skrzyżowania powinienem już dalej nie jechać , bo pojechałem tylnym kołem po krawężniku. Dalej było spoko, krótka trasa, jedno zawracanie, ale zmiana pasa z lewego na prawy nie była na pewno książkowa bo zamiast w lusterka to się odwracałem i dwa razy auto mi na krawężnik uciekło..... dojechałem do celu, załamka że w plecy, a tu mi gość mówi : "mam nadzieję, że będzie pan lepszym kierowcą w przyszłości...." ZONK!! Tyle błędów a tu zdane hehe.
Mam nadzieję, że po tej historyjce nie będziecie się bali ze mną jeździć, ale mogę powiedzieć, że mam już spore doświadczenie różnymi cudakami, więc zapraszam na przejażdżki hihihihihi .
A dla kolegi jeszcze raz gratulacje i szerokości/przyczepności. Pozdro
_________________ Nigdy nie jest tak źle, aby nie mogło być gorzej....
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum