Wysłany: Nie Sie 23, 2009 08:34 [R75] Nie chce odpalić
Typ: V6 Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: wszystkie
Witam mam problem z moim Roverkiem, od kilku dni mam problem z odpalaniema dzisiaj już nie odpalił wogóle. Rozrusznik kręci jakiś czas nagle zapalają się lampy przednie na moment a rozrusznik przestaje kręcić, i tak w kółko. Zrobiłem test zegarów i w dziale 14 wyskoczyły mi błędy c78181, f88400, f68421, f68400, f78400. Sprawdzałem kody błędów podane na forum ale nigdzie nie występują te podane .Może ktoś ma pomysł jak go odpalić?
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sro Gru 08, 2010 19:05, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Nie Sie 23, 2009 08:34 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Rowan pomysł miałeś dobry po wymianie akumulatora kręci normalnie nie wyłącza go a stary akumulator też kręcił tak samo nie był słaby, telewizorek na nim chodził wczoraj godzinę i nie wyładował się a jednak musiało mu brakować prądu przy startowaniu. Jednak jeszcze coś jest nie tak bo ciężko pali trzeba go trochę potrzymać żeby zaskoczył. Teraz chociaż mogę podjechać do mechanika. Może jeszcze ktoś mógłby rozszyfrować kody błędów.
Pomógł: 44 razy Dołączył: 13 Sie 2009 Posty: 986 Skąd: ..: R-M :..
Wysłany: Nie Sie 23, 2009 09:12
Napiszę coś co zdarzyło mi się przy moim poprzednim samochodzie.
Mimo, że w baku miałem paliwo, naładowany akumulator, wymienione świece, sprawny rozrusznik to i tak auto nie chciało mi palić. Po kilkunastu próbach wujmowania i wkładania kluczyka w końcu zaskoczył i wówczas mogłem jechać do elektryka. Okazało się, że immobilizer "szalał". Trzeba było jeszcze raz przelutować sterownik immo, bo były tzw. "zimne luty". Może tu tkwi problem?
Też mi się wydaje że będzie to wina elektroniki i od tego zacznę , najpierw jednak muszę znaleźć kogoś kto mi podłączy auto pod komputer może tam coś jest nie tak.
mustang, ja ze swoim R walczyłem szmat czasu. W pierwszej kolejności zajmij się IMMO. Spróbuj któregoś dnia zamknąć auto kluczykiem i na drugi dzień otworzyć też wkładając kluczyk do zamka i zobacz czy odpali za pierwszym razem.
Pomógł: 166 razy Dołączył: 27 Mar 2007 Posty: 2965 Skąd: Sędziszów
Wysłany: Pon Sie 24, 2009 07:37
PopaY, wierz mi R75 ma taki wyczulony moduł na punkcie zasilania, że minimalnie rozładowane aku. nie pociągnie go. A ten sam aku włożysz do innego auta i będzie jeździ na nim jeszcze co najmniej rok.
Pomógł: 44 razy Dołączył: 13 Sie 2009 Posty: 986 Skąd: ..: R-M :..
Wysłany: Pon Sie 24, 2009 08:32
Rowan, podobnie działo się w moim R600 w ubiegłym roku jakoś na początku jesieni. Kręcił, kręcił, ale nie palił. Jak go wrzuciłem pod prostownik to później już odpalał bez problemu. To był oczywiście objaw zużycia baterii. Kupiłem nową i od roku jest gicior To też może być podpowiedź do autora topika - być może pora już na nowe zasilanie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum