Forum Klubu ROVERki.pl :: [R45 2.0 idt] PRZEPŁYWOMIERZ znowu padł. pomocy
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R45 2.0 idt] PRZEPŁYWOMIERZ znowu padł. pomocy
Autor Wiadomość
huzar 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 21 Lut 2008
Posty: 9
Skąd: Sędziszów



  Wysłany: Pon Sie 31, 2009 07:11   [R45 2.0 idt] PRZEPŁYWOMIERZ znowu padł. pomocy

Jakieś 3 miesiące temu przerabiałem temat przepływomierza. Przeczytałem na ten temat całą szukajkę na forum :P i za waszymi poradami zdecydowałem kupić oryginalnego Boscha przeznaczonego do opla i podmienić same wkłady. Robiłem to super delikatnie, przekładając wkłady profilaktycznie dotykałem tylko gniazda na wtyczkę. Wszystko udało się znakomicie. Autko jeździło znakomicie aż do wczoraj ;/
Powtórka z rozrywki, dziwnym trafem ten sam scenariusz... W nocy ulewa, zimno mokro, auto na parkingu, rano wsiadam, odpala jak gdyby nigdy nic, jadę 3km i szarpanko - ciągnie nie ciągnie. Zatrzymałem się, autko bardzo wolno wkręca się na obroty, nie ma mocy. Diagnoza prosta - przepływomierz. Odpinam wtyczkę i problemy znikają.
i dlatego pytam o wszelkie wasze sugestie co może być nie tak?? Dlaczego drugi raz w ciągu 3 miesięcy?? A może to czysty przypadek i wystarczy reklamować Boscha co i tak zamierzam??

proszę napiszcie jakieś sensowne podpowiedzi bo mi nic do głowy nie przychodzi...
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pon Sie 31, 2009 07:11   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
magneto 




Pomógł: 80 razy
Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 1047
Skąd: Nakło Śląskie



Wysłany: Pon Sie 31, 2009 08:13   

huzar napisał/a:
A może to czysty przypadek i wystarczy reklamować Boscha co i tak zamierzam??

Może to byc przypadek, po prostu masz pecha. Z reklamacją może być problem.kupiłeś do opla i tam powinien być zastosowany, a ty go rozkręcałeś bo potrzebowałeś sam wkład czyli ingerowaleś w urządzenie i to może być podstawą do nieuznania reklamacji
 
 
 
Ciufa 




Pomógł: 65 razy
Dołączył: 08 Gru 2007
Posty: 2012
Skąd: Piekary Śląskie



Wysłany: Pon Sie 31, 2009 08:15   

a jak się niby kapną że go rozkręcał i że nie jeździł w oplu ? :P
_________________
CHOCIAŻ W DOMU GŁÓD I NĘDZA, 6 CYLINDRÓW MNIE NAPĘDZA
http://www.youtube.com/user/ciufciaaaa
 
 
 
Remigiusz 




Pomógł: 375 razy
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 7755
Skąd: Podkarpacie

Rover 45

Wysłany: Pon Sie 31, 2009 08:16   

huzar, Sadz ze jak go rozkręcałeś to coś się uszkodziło. Kup sobie orig. Boscha do Roverka, nie będziesz musiał nic przerabiać.

[ Dodano: Pon Sie 31, 2009 09:17 ]
Gdzie jest ten temat z tym Oplem :?:
_________________
( ͡° ͜ʖ ͡°) Diagnostyka i Chip Tuning Rover/MG Diesel oraz kodowanie pilotów
 
 
 
huzar 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 21 Lut 2008
Posty: 9
Skąd: Sędziszów



Wysłany: Pon Sie 31, 2009 08:30   

Remi55 napisał/a:
huzar, Sadz ze jak go rozkręcałeś to coś się uszkodziło. Kup sobie orig. Boscha do Roverka, nie będziesz musiał nic przerabiać.

[ Dodano: Pon Sie 31, 2009 09:17 ]
Gdzie jest ten temat z tym Oplem :?:


A proszę: http://forum.roverki.eu/v...rzep%B3ywomierz

przy rozkręcaniu nie da się nic uszkodzić, dbając oczywiście o nie porysowanie łbów śrubek. Raptem do wykręcenia 2 torxy i po krzyku. Ja przy tej okazji się dowiedziałem że mimo iż miałem oryginalną obudowę Bosch to jeździłem na jakimś no name wkładzie. Już wcześniej ktoś wymienił tam sam wkład.
Co do reklamacji to mam nadzieje nie będzie problemów. Założę wkład do obudowy z opla (na szczęście jej nie wywaliłem) i do sprzedawcy :(
A póki co zamontuję stary wkład żeby dziurę zatkać i dalej z odpiętą wtyką ;/
 
 
 
magneto 




Pomógł: 80 razy
Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 1047
Skąd: Nakło Śląskie



Wysłany: Pon Sie 31, 2009 08:31   

Ciufcia napisał/a:
a jak się niby kapną że go rozkręcał i że nie jeździł w oplu ?

np. torx może zostawil jakieś ślady.przy reklamacjach oglądają dosyć wnikliwie reklamowane urządzenie
 
 
 
Remigiusz 




Pomógł: 375 razy
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 7755
Skąd: Podkarpacie

Rover 45

Wysłany: Pon Sie 31, 2009 08:40   

huzar, ahh takie coś no to raczej nic nie mogłeś uszkodzić. dziwny pech :cry: Ja bym skręcił to a jak nie to kup nowe śrubki Torx i skręć delikatnie.
_________________
( ͡° ͜ʖ ͡°) Diagnostyka i Chip Tuning Rover/MG Diesel oraz kodowanie pilotów
 
 
 
huzar 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 21 Lut 2008
Posty: 9
Skąd: Sędziszów



Wysłany: Wto Wrz 08, 2009 16:43   

Problem chyba rozwiązany. Trochę dziwnie to wszystko wyglądało dlatego piszę. Zacząłem się zastanawiać co się stało i z ciekawości rozebrałem filtr powietrza. I tu oczom moim ukazało się coś co kiedyś było filtrem :sad: mimo że był on wymieniony 3tys. km temu!! Filtr od spodu wyglądał jak kartka papieru zalana wodą, miał rozszerzone "żeberka" i był cały pofalowany jakby faktycznie dostał masę wody. Zostawiłem wszystko na słoneczku do wysuszenia i pojechałem po nowy filtr.
Jedyne co mi się nasuwa to że filtr przez siebie puścił mocno wilgotne powietrze z drobinami wody na przepływomierz. I ten ogłupiał.
Założyłem nowy filtr (MANN'owski) zmontowałem i wszystko śmiga jak należy. Zobaczymy co się będzie działo dalej.
Może przyczyną faktycznie był wadliwy filtr powietrza ( WIX :evil: )
 
 
 
Brt 
mgz insz.




Pomógł: 1052 razy
Dołączył: 07 Cze 2004
Posty: 11396
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Sro Wrz 09, 2009 08:56   

huzar a przez jakieś kałuże po dużym deszczu nie przejeżdżałeś ?? Masz szczelny dolot powietrza do filtra ?? Te objawy sa bardzo niepokojące ... złapanie wody do silnika moze się skończyć jego zniszczeniem .. były takie przypadki na forum, więc lepiej dmuchać na zimne.
_________________
Pozdrawiam - Brt
 
 
huzar 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 21 Lut 2008
Posty: 9
Skąd: Sędziszów



Wysłany: Sro Wrz 09, 2009 10:55   

Właśnie paradoksalnie, zarówno za pierwszym razem jak i teraz usterka pojawiła się po nocnych opadach gdy auto stało na parkingu :/ ale muszę się przyznać że poprzednio do filtra powietrza nie zajrzałem :/ a był to ten sam filtr co teraz. Na razie z przepływką wszystko jest ok. I padało tak jak w poprzednich sytuacjach a nowy filtr zachowuje się normalnie.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [45 2.0 iTD 2005] przepływomierz nowu padł... co robić?
pgrad Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 10 Nie Mar 21, 2010 22:14
martens
Brak nowych postów [Rover 420 ] SDi padł pomocy!
biniu31 Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 10 Sob Wrz 06, 2014 17:37
Adrian
Brak nowych postów [r45] Pomocy! Silnik padł... :(
piterek1812 Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 17 Sob Gru 03, 2011 17:49
piterek1812
Brak nowych postów [R45] Czyżby padł akumulator
Nic nie działa
kosman Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 16 Czw Lut 07, 2008 13:19
kosman
Brak nowych postów [R400] Ruszył i padł
general_p Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 6 Sro Sty 09, 2008 13:39
Brt



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink