Wysłany: Wto Sie 25, 2009 10:13 [Rover 45 1.8] SWAP z MG-F 1.8
Witam,
czy ktoś, kto ogarnia taki temat może mi powiedzieć jaka jest różnica między silnikiem z Rovera 45 1.8 117KM a silnikiem z MG-F 1.8 160KM? Zastanawiam się co by trzeba było przerzucić. Czy np same wałki i ECU wystarczy? Czy różnic jest więcej? Czy w ogóle najlepiej cały motor (czego oczywiście wolałbym uniknąć)?
Szukałem porównania tych dwóch motorów, ale poza opisanymi osiągami nic nie udało mi się znaleźć.
Bo myślę, że same wałki i rozsądnie odprężony wydech da bardzo fajny efekt:-) Choć widze u siebie te 160KM oczyma wyobraźni:-)
SPAMU¦
Wysłany: Wto Sie 25, 2009 10:13 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Maj 2007 Posty: 333 Skąd: Warszawka
Wysłany: Wto Sie 25, 2009 18:05
silnik z MG-F (a dokładniej wersji Trophy - jeżeli chodzi właśnie o wersję 160KM), czy też z MG ZR 160 to są to silniki ze zmiennymi fazami rozrządu (VVC - taki hondowski VTEC jeśli ci to więcej mówi)
mechanikiem nie jestem, ale najprawdopodobniej będziesz musiał wymienić cały silnik.... chociaż nie jestem pewien czy ktoś gdzieś tutaj nie napisał, że można te VVC samo przełożyć czy jakoś tak
ale jak mówiłem, mechanikiem nie jestem
_________________ moja historia motoryzacji: - Fiat Cinquecento; 700; - Fiat Punto 1.2 8V; - Fiat Bravo 1.2
16V; - MG ZR 160; - Golf V 2.0TDI; - Golf VI GTD
Pomógł: 67 razy Dołączył: 13 Lis 2001 Posty: 1096 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Sro Sie 26, 2009 16:11
Silnik 1.8 VVC ma całkowicie inną głowicę, walki, kolektor dolotowy, sam mechanizm VVC . do tego komputer również do wymiany.
Nie wiem czy do R45 pasował by charakter silnika. VVC ma sens gdy silnik kręcimy do wyższych obrotów - a jak by wyglądała 45-tka lecąca na obrotach bliskich czerwonemu polu! Do ZS-a pasuje ale do 45? raczej nie
tzn wiesz, czy pasuje czy nie to raczej moja sprawa i mnie to oceniac, bo i auto moje. Chodzi o to, ze bardzo duzo podruzuje na trasie warszawa-torun-gdansk i czasem brakuje mi wlasnie gory, jak musze cos szybko wyprzedzic. A ze kumpel akurat rozwalil mg-f, to pomyslalem o malym przeszczepie, bo on bedzie auto kasowal. Dlatego pytam o vvc.
Tak wiec jeszcze raz: czy bardzo ciezko bedzie zaadoptowac vvc do seryjnego 18k?
Pomógł: 67 razy Dołączył: 13 Lis 2001 Posty: 1096 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Sro Sie 26, 2009 21:38
Od strony mechanicznej nie ma problemu. wszystko jest w zasadzie p&p. Gorzej z wiązką elektryczną i niektórymi elementami. Komputer do wymiany na ten z MGF ponieważ zwykły od 1.8 nie obsługuje VVC. ale jeżeli MGF było z przed 2001 to może być bida bo w MGF będzie MEMS 2J (najprawdopodobniej) a u ciebie już zapewne MEMS3 musisz spojrzeć jak wyglądają kompy twój i z MGF jeżeli są identyczne, i mają takie same złącza to jest jakaś szansa.
Tak czy siak bez T4 się nie obędzie ( immo ).
Dodatkowo dochodzi ci robienie głowicy. pomimo że nie było HGF-u w żadnym z aut to jednak nie warto ryzykować bo prawdopodobnie po podmianie głowic uszczelka długo nie pociągnie.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 06 Maj 2003 Posty: 171 Skąd: Siedlce
Wysłany: Wto Wrz 15, 2009 10:10
Jak masz całe auto to SWAP jest banalnie prosty. Przekładasz cały silnik ew. ze skrzynią ale to chyba niekonieczne. Wiązka elektryczna silnika komp itditp powinien podejść bez wiekszego problemu. W razie czego to i IMMO przeszczepcie.
A jak nie chcesz kombinować to zrób tak jak ja. Wsadź przeprustnicę i kompa z 2.0 i będzie 125km i 190Nm
Dobrze ogarnięta ekipa powinna załatwić to w góra 2 dni
_________________ 129KM/190Nm - kto mi powie jak to poprawić...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum