Forum Klubu ROVERki.pl :: [R416Si 97r]Pompa wspomagania siada?
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R416Si 97r]Pompa wspomagania siada?

Szarpie i łupie kierownicą po porannym odpaleniu.
Autor Wiadomość
Lechos 




Pomógł: 297 razy
Dołączył: 24 Mar 2007
Posty: 1793



Wysłany: Nie Lis 01, 2009 17:27   [R416Si 97r]Pompa wspomagania siada?

Problem pojawil sie dwa dni temu a objawia sie tym, ze po porannym odpaleniu sam. skrecajac kierownica zaczyna ona co kawalek przeskakiwac i szarpac. Przy tych szarpnieciach jest slyszalny odglos (łup...łup) i w tym momencie nastepuje rowniez slizganie paska. Pasek raczej dobrze napiety bo pare dni temu go podciagalem (przed naciagnieciem sobie popiskiwal ale nie bylo efektu przeskakiwania kiery). Po przejechaniu kilku metrow problem zanika i wspomaganie dziala poprawnie. Poziom plynu pod max. Teraz sobie pomyslalem, ze moglem sprawdzic czy ten problem bedzie wystepowal przy kreceniu kierownica ale bez zapalonego sam. co by wyeliminowalo awarie pompy. Co moze byc przyczyna? Stary plyn do wspomagania, zapowietrzanie, siadajaca pompa czy cos z maglem?
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Nie Lis 01, 2009 17:27   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
NEOSSS 




Pomógł: 214 razy
Dołączył: 06 Paź 2007
Posty: 2216
Skąd: Dębe Wielkie/WaWa



Wysłany: Nie Lis 01, 2009 18:33   

Lechos, pasek w jakim jest stanie? napinacz? Zalac plynu na max i krecic w miejscu prawa opor, lewa opor na zdjetym korku..
 
 
 
Lechos 




Pomógł: 297 razy
Dołączył: 24 Mar 2007
Posty: 1793



Wysłany: Nie Lis 01, 2009 18:39   

Cytat:
Lechos, pasek w jakim jest stanie?
nowka, ma moze z 2 miesiace
NEOSSS napisał/a:
napinacz?
leciutko sie kreci
NEOSSS napisał/a:
Zalac plynu na max
jest na max
Zastanawia mnie tylko czemu problem wystepuje zawsze z rana (jakby po dluzszym postoju), potem juz wszystko dziala elegancko.
A dzwiek i szarpniecie kiera jest podobne do tego jakby sie sprezyna w kolumnie przycierala i puszczala.
 
 
 
NEOSSS 




Pomógł: 214 razy
Dołączył: 06 Paź 2007
Posty: 2216
Skąd: Dębe Wielkie/WaWa



Wysłany: Nie Lis 01, 2009 18:42   

Po dluzszym postoju plyn zlazli bardziej w przewody i maglownice i dopiero po odpaleniu idzie w pompe wspomagania, zalej i odpowietrz... Mozesz miec kopniety ktorys waz...
 
 
 
marek78 




Pomógł: 5 razy
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 97
Skąd: Gorlice



Wysłany: Nie Lis 01, 2009 19:13   

U mnie były takie same objawy z tym,że ja mam dieselka nie wiem czy pompy są podobne,moja lała i właśnie czekam na nią gdyż wysłałem do regeneracji.
_________________
"LOKOMOTYWA 1949"
 
 
Lechos 




Pomógł: 297 razy
Dołączył: 24 Mar 2007
Posty: 1793



Wysłany: Nie Lis 01, 2009 19:51   

U mnie wszysko suche (pompa, przewody) stan plynu przez caly czas jest taki sam, nic nie ubywa.
 
 
 
NEOSSS 




Pomógł: 214 razy
Dołączył: 06 Paź 2007
Posty: 2216
Skąd: Dębe Wielkie/WaWa



Wysłany: Nie Lis 01, 2009 20:08   

Lechos, pompe podmien...
 
 
 
Lechos 




Pomógł: 297 razy
Dołączył: 24 Mar 2007
Posty: 1793



Wysłany: Pon Lis 02, 2009 08:42   

Jutro z rana sprawdze jak sie bedzie to wszystko krecic bez odpalania samochodu. Jesli bedzie nawalac na niepracujacej pompie to raczej ona nie bedzie winowajczynia. Tylko co najdziwniejsze po paru przejechanych metrach wszystko dziala jak powinno.

[ Dodano: Pon Lis 02, 2009 08:40 ]
No i po porannym tescie.....na niezapalonym sam. kiera kreci sie ciezko (nie dziala wspomaganie) lecz bez przeskokow i szarpniec. Po zapaleniu sam. szarpanie i lupanie kierownicy wystepuje. Zauwazylem, ze pasek zrobil sie luzny pomimo niedawnego napiecia. Czy mogl sie wyciagnac w zwiazku z ta usterka? Skocze na kanal i go podciagne, lecze fekt tego zobacze dopiero jutro rano, czy dalej lupie i czy znow sie nie wyciagnie. Dodam, ze z pompy dochodzi odglos jakiegos delikatnego chrupania (wiec chyba bez wymiany i tak sie nie obedzie).
 
 
 
NEOSSS 




Pomógł: 214 razy
Dołączył: 06 Paź 2007
Posty: 2216
Skąd: Dębe Wielkie/WaWa



Wysłany: Pon Lis 02, 2009 09:09   

Lechos, co do luzowania paska to byc moze masz kopniety napinacz(wymien na utomatyczny) albo pompa co jakis czas sie blokuje rozciagajac przy tym pasek(pompa do podmiany) gdybys zdecydowal sie na pompe mozesz uderzyc do mnie...
 
 
 
JeRRy3D 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 258
Skąd: Wałbrzych



Wysłany: Pon Lis 02, 2009 11:23   

Lechos napisał/a:
U mnie wszysko suche (pompa, przewody) stan plynu przez caly czas jest taki sam, nic nie ubywa.


Sprawdź w takich samych warunkach (rano) czy rwie i szarpie przy przygazówce. Jeżeli na przygazówce nie, a na wolnych tak (zakładając, że płynu odp. ilość) - IMO pada pompa.

[ Dodano: Pon Lis 02, 2009 11:23 ]
Lechos napisał/a:
Tylko co najdziwniejsze po paru przejechanych metrach wszystko dziala jak powinno.


Bo jedziesz wkręcając ileś tam obrotów, a problemy masz pewnie na wolnych obrotach (parking). No i fakt, że coś chrupie potwierdza tylko tezę, że pompa się kończy.
 
 
 
Marcinus 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 19 Sie 2009
Posty: 147
Skąd: Kielce



Wysłany: Wto Lis 10, 2009 18:11   

Ja mam troszkę inny problem, ale wydaje mi się, że też chodzi o wspomaganie, dla tego podepnę się tutaj, zamiast tworzyć nowy temat :wink:
U mnie sprawa wygląda następująco:
Z silnika coś "wyje/buczy" (nie zbyt mocno, ale słychać wyraźnie) dźwięk znika, gdy skręcę koła do oporu niezależnie w którą stronę. Gdy wtedy przygazuję słychać jakieś popiskiwanie. Co to może być?
EDIT: Pasek mam nowy (założony około 2 miesiące temu)
Ostatnio zmieniony przez Marcinus Wto Lis 10, 2009 19:11, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
zuber84cool 




Pomógł: 64 razy
Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 899
Skąd: Zewsząd

Rover 600

Wysłany: Wto Lis 10, 2009 19:05   

U siebie też zauważyłem że jak samochód dłużej postoi to przy odpalaniu zimnego silnika tak lekko szarpnie kierownicą tak ok 1-1,5cm,osobiście nie sprawdzałem czy to pasek czy może pompa,po złapaniu temperatury już nic takiego nie występuje,pompa nie wydaje jakichś dziwnych dźwięków no chyba że gdyby przyłożyć ucho to taki syk pompowanego płynu i przy maksymalnie skręconych kołach bo wtedy ma opór,pasek nie ślizga i ma dobry naciąg ale sprawdzę jeszcze bo może właśnie między innymi przez luźny pasek może tak szarpnąć lekko a poza tym jak wspomniał ktoś wcześniej po dłuższym postoju płyn się zlewa i po uruchomieniu zimnego silnika musi dojść do każdego miejsca układu a pompa wtedy napotyka opór i dlatego też tak może lekko szarpnąć.

W InterCars jest taki płyn PSF POWER STEERING marki COMMA
INDEKS: PSF POWER STEERING 1L http://sklep.intercars.com.pl/?grut=938337 czy taki płyn nadaje się do układu wspomagania w RH600?
_________________
JDM OPTION | Cultstyle.pl
 
 
 
blue827 



Pomógł: 115 razy
Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 1079



Wysłany: Wto Lis 10, 2009 19:59   

2 lata temu czasami w zimę miałem podobny problem tzn że na zimno kierownica zaczynała drżeć tak jakby wspomaganie nie domagało. Wymieniłem cały płyn na oryginalny rovera, i od tamtej pory nic takiego się nie przytrafiło. Ale myślę że ten płyn to jest zwykły dexron II lub III. Trochę się bałem że może pojawić się wyciek bo jednak mam układ hondy który powinien być zalany orgyinalnym płynem honda ale nic nie ubywa i wspomaganie działa idealnie.


Odnośnie tego płynu Comma, to już wolałbym bardziej znany STP power steering, stosują go w innym samochodzie i jest ok.
 
 
zuber84cool 




Pomógł: 64 razy
Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 899
Skąd: Zewsząd

Rover 600

Wysłany: Wto Lis 10, 2009 20:15   

No ale właśnie COMMA http://www.commaoil.com/ to marka znana(za granicą) która zajmuje się produkcją chemii samochodowej,wyłącznym dystrybutorem na Polskę jest InterCars,
_________________
JDM OPTION | Cultstyle.pl
Ostatnio zmieniony przez zuber84cool Wto Lis 10, 2009 20:33, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
blue827 



Pomógł: 115 razy
Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 1079



Wysłany: Wto Lis 10, 2009 20:26   

teraz mi się przypomniało że sam mam spray miedziowy Comma właśnie kupiony w intercarsie. Ok, więc myślę że można mu zaufać. Ciekawe jaki ma kolor, jak kupisz to zapodaj info. Np ten płyn rovera ma klarowny czerwony, tak samo jak dexron. Natomiast płyn STP jest klarowny żółty.

ten MTF-94 to przecież olej do skrzyń przekładniowych, one mają jakieś śmierdzące dodatki fosforowe czy coś w tym stylu, do sychronizatorów w skrzyni. Płyn do wspomagania ma spełniać tylko jedną funkcję: smarowanie.
 
 
zuber84cool 




Pomógł: 64 razy
Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 899
Skąd: Zewsząd

Rover 600

Wysłany: Wto Lis 10, 2009 20:35   

blue827, A sorry coś mi się pomyliło to nie ten olej chodziło o olej w skrzyni biegów MTF-94,post już edytowany :razz:

Co do płynu to w układzie mam taki właśnie klarowny ni czerwony ni brązowy tak pół na pół
_________________
JDM OPTION | Cultstyle.pl
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [MG ZS] Pompa wspomagania
Armandoo Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 0 Sro Paź 19, 2011 23:27
Armandoo
Brak nowych postów [R45] Pompa wspomagania ?
powel Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 3 Wto Sie 14, 2007 11:06
Brt
Brak nowych postów [R45] Pompa wspomagania.
RAFIK Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 2 Nie Kwi 13, 2014 13:18
Remigiusz
Brak nowych postów [416] Pompa wspomagania 1,6 99r
wichura Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 2 Czw Kwi 17, 2014 09:27
areek
Brak nowych postów [R416Si 96r.] problem z pompą paliwa?
niv86 Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 1 Wto Maj 04, 2010 20:01
borsi



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink