Witam, nareszcie mi sie cos zepsuło, po 1,5 rozku użytkowania. Ehh straszne uczucie. Do rzeczy:
Cos mi sie złamało przy szyberdachu, taki wspornik. Daje zdjecia?
Na pierwszym zdjęciu jest ten element z drugiej strony nie ułąmany na drugi trzymam ten co sie zgiął. W sumie nie odpadł tylko podstawa tego czegos sie pogięła w bok i to cos wypada i nie trzyam sie dachu, swoja droga na czym to sie trzymało? Bo nawet nie wiem gdzie to powinno byc. Nie ogarnaim tego mechanizmu. Miał ktos z tym problem?
Aha szyberdach działa dalej normalnie tylko to musze przy zamykaniu wkąłdac gdzie ma byc bo inaczej by sie nei zamknał.
Ostatnio zmieniony przez niuton Nie Wrz 27, 2009 18:39, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Pon Wrz 21, 2009 18:49 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 2 razy Dołączył: 01 Maj 2008 Posty: 366 Skąd: Nowa Huta
Wysłany: Pią Wrz 25, 2009 17:48
kasjopea napisał/a:
niuton, uzupełnij dane roverka w temacie.
Znam zasady, myslałem jak zakłądałem temat ale powiedz mi czy szyberdachy sa roizne w zaleznosci od mocy silnika i roku modelu? Chyba nie. No moge tam wpisac "wszystkie" jezeli tak sie robi w takim wypadku.
[ Dodano: Pią Wrz 25, 2009 18:52 ]
NEOSSS napisał/a:
niuton, zobacz z jakiego jest to metalu i to przyspawaj...
No ale jak, dostep tam jest taki ze mi reka nie wchodzi przy uchylonym przy odsunietym sie to chowa. W ogole nad kierowca jest całe i widze przedłuzenie tego czegos a przy tym ułąmanym nie moge dojrzec gdfzie sie to trzymało, albo jest niesymetryczne albo nie wiem...
W 45tkach jest taki sam szyberdach?
Aha druga rzecz po umyciu lub deszczu na szyberdachu nad pasazerem osiada od dołu wilgoc (dosc obficie- czasem skapuje sobie w zmowie z grawitacja robiac brzydki zaciek na podsufitce) To kwestia uszczelek? JAk tak to zmieniał ktos z forum? Czy moze ogolnie złe spasowanie szyberdachu (przy zamknieciu z jednej strony nie skąłda sie idealnie- akurat nad kierowca)? Czy moze zatkane jakies odpływy (o ile takei sa)? Jakies sugestie?
P.S. Ciezko sie przestawic na nowy wyglad forum, ale jest elegancko.
kasjopea napisał/a:
niuton, uzupełnij dane roverka w temacie.
Znam zasady, myslałem jak zakłądałem temat ale powiedz mi czy szyberdachy sa roizne w zaleznosci od mocy silnika i roku modelu? Chyba nie. No moge tam wpisac "wszystkie" jezeli tak sie robi w takim wypadku.
Nie w tym rzecz, problem dotyczy Twojego autka, więc jego dane powinieneś podać w nawiasie.
niuton, jezeli cieknie Ci z uszczelkie i pekl CI jakis plaskownik to albo zmieniaj uszczelke i spawaj migomatem lub elektroda albo dzwon do mnie po caly szyber
Niestety te "pałączki" są zrobione z twardego plastiku. Do dziś nie mam pojęcia jaką spełniają funkcję w całym mechaniźmie. W każdym razie rok temu odkryłem, że jeden z nich mam złamany. Fragment tego plastiku gdzieś się zablokował i uniemożliwiał przesuwanie daszku. Po mojej interwencji jakoś się udało go zamknąć. Wiosną niestety ułamał mi się pałączek po drugiej stronie. Najciekawsze jest to, że wszystko działa a woda nie cieknie do środka. W sumie to do tej pory miałem dwa razy problem z przesuwaniem daszku. Jeśli nie rozwali się na amen chyba nie warto tego ruszać.
Pomógł: 2 razy Dołączył: 01 Maj 2008 Posty: 366 Skąd: Nowa Huta
Wysłany: Nie Wrz 27, 2009 18:38
Duzo roboty przy zmianie uszczelki? Bo za to bym sie zabrał, a ze rzeczywiscie działa a nie hjestt to do spawania wiec chyab nareaize odpuszcze. Heh nawet jak cos w Roverze sie zepsuje to i tak nie jest zepsute. To jest marka!
Ok zmieniam temat choc nie kminie, bo dotyczy wszystkich 25tek (takze innych marek) dla mnie troche głupie rownioedobrze bym mogl napisac "25tka Niutona" (brzmni jak cwiczenie na siłownii:D
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum