Kilka miesięcy temu sam naprawiałem dziury w rurze środkowej. Od kilku dni dało się słyszeć lekko bardziej basowy dźwięk wydechu. Dziś spojrzałem pod auto i zobaczyłem to co na zdjęciu - kompletnie urwała się rura od tłumika końcowego. Ponadto znów wyskoczyły dziury w rurze środkowej - też widoczne na zdjęciu. Postanowiłem więc wymienić tłumik końcowy i tę środkową rurę. Czy tłumik końcowy firmy Polostrow będzie optymalny? Bosal jest chyba jednak zbyt drogi i zbyteczny w mojej sytuacji
Druga sprawa - przy okazji grzebania przy wydechu, chciałbym się zająć katalizatorem. Było już mnóstwo dyskusji na ten temat, ale chciałbym usłyszeć zdanie ludzi, którzy zamienili katalizator na zwykłą rurę albo wydłubali środek i zostawili sama puszkę. Chciałbym właśnie tak zrobić i sprzedać monolit. Niby można za to dostać 250zł, więc remont wydechu byłby prawie za darmo. Zastanawiam się tylko czy da się bezproblemowo wyjąć monolit bez kruszenia go. Nie wiem czy jeśli się pokruszy to dadzą tyle samo. Proszę tylko bez dyskusji na temat przydatności kata i moralnej kwestii takiego postepowania, bo to już nudne Po tylu latach (12lat) i tak jest on zapchany i bezużyteczny. Interesuje mnie tyko to czy po jego demontażu/wydłubaniu jest głośniej albo są jakieś inne negatywne skutki. Czy zostawiać samą puszkę, czy wstawiać jeszcze do puszki jedną rurę? Strumienica to chyba zbyt wiejski tuning - chciałbym tego uniknąć.
SPAMU¦
Wysłany: Wto Wrz 01, 2009 17:45 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 16 razy Dołączył: 24 Cze 2005 Posty: 920 Skąd: Kraków
Wysłany: Wto Wrz 01, 2009 17:52
hehehehe, dziury były już przed bioestrem a ta rura odpadła zapewne od ciągłej jazdy po lesie i strasznych wertepach ostatnimi czasy - kilka razy chyba tą rurą przydzwoniłem o podłoże, a że już składała się całkowicie z rdzy to taki efekt żeby podgrzać atmosferę powiem tylko, że jak to się urwało to była zalana Verva ON - to pewnie przez nią. Nie tankujcie Vervy : ))))
hehehehe, dziury były już przed bioestrem a ta rura odpadła zapewne od ciągłej jazdy po lesie i strasznych wertepach ostatnimi czasy - kilka razy chyba tą rurą przydzwoniłem o podłoże, a że już składała się całkowicie z rdzy to taki efekt żeby podgrzać atmosferę powiem tylko, że jak to się urwało to była zalana Verva ON - to pewnie przez nią. Nie tankujcie Vervy : ))))
Ja jeżdże na VERVIE ON. Dzięki za ostrzeżenie, będę częściej zaglądał pod autko.
_________________ www.w-mp3.pl Nie trąb, robię co mogę
No niezły syf się zrobił pod spodem U mnie bylo to samo po zakupie autka, koledzy mechanicy dospawali innej rury i zamontowali zwykły wydech (Polomostrow) za nie cale 100zl i od dwóch lat sie super trzyma i nic zlego sie nie dzieje ani nie odpada.
Ja nie wiem czy warto montować w klekocie jakies wydechu Bosala bo w sumie i tak roznicy wielkiej nie będzie.
Co do kata to ja mam wsadzona strumienice bo nie chciało mi sie dłubać w katalizatorze. Wole tych rakotwórczych cząsteczek nie wdychać A ze nie chce żeby było widać na przeglądzie ze nie ma Kata to zamiast rury dalem Strumienice i wygląda tak samo jak Kat
A nie wiem o ma Strumienica wspólnego z wiejskim Tunigiem, chyba nikt się pod auto nie kładzie i ogląda. A roznicy w odgłosie nie ma żadnej. Ja za swojego kata dostałem 210zl i mi sie w tedy przydało na naprawy
Jedyny Minus co w sumie teraz po roku zaluje to jest to ze bardzie śmierdzą spaliny jak sie odpali Roverka w garazu Wiec jak uzbiera mi sie znow cos pieniędzy to chyba zakupie nowego Kata i znow wstawię
_________________ ( ͡° ͜ʖ ͡°) Diagnostyka i Chip Tuning Rover/MG Diesel oraz kodowanie pilotów
Pomógł: 16 razy Dołączył: 24 Cze 2005 Posty: 920 Skąd: Kraków
Wysłany: Wto Wrz 01, 2009 20:21
Dzieki za rade Wlasnie 2 opcje jakie rozwazam to albo zastapienie katalizatora zwykla rura, albo strumienica (zeby wygladalo jak pucha od katalizatora) Podjade jutro do jakiegos machera od wydechów i zobaczymy co wymysla
A co do mojego tekstu o "wiejskim tuningu" to mialem na mysli osoby, ktore pisza, ze strumienica daje 40% wiekszy moment i 20% wiecej mocy : ))))
Wlasnie mysle, ze jak dostane 200-250zl za ten katalizator, to akurat styknie na nowy tlumik koncowy i ta rure cala i ewentualnie strumienice, zeby wygladalo na niegrzebane
BTW. u mnie z katalizatorem spaliny tez smierdza straszliwie
Ostatnio zmieniony przez xtek Wto Wrz 01, 2009 20:21, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Maj 2008 Posty: 202 Skąd: Wrocław
Wysłany: Wto Wrz 01, 2009 20:21
He he właśnie wróciłem od kolegi z warsztatu bo w tym samym miejscu mi się tłumik przepalił ale tylko jak na zdjęciu po lewej stronie (od tłumika końcowego). Obspawał migomatem i jest cichutkoooo Widać ze to słaby punkt roverków
[ Dodano: Wto Wrz 01, 2009 21:22 ]
tzn nie tłumik tylko rura z mocowaniem sie przepalila i dzisiaj z wrocka jak WRC wracałem
_________________ 1,1 mały ale wariat;-) (2 mandaty za prędkość ;-Di jedna stłuczka (szajse);-)
A co do mojego tekstu o "wiejskim tuningu" to mialem na mysli osoby, ktore pisza, ze strumienica daje 40% wiekszy moment i 20% wiecej mocy : ))))
aha Sorry ale takie same bajki jak magnetyzery tez nie wierze Dlatego nie myślałem o tym
Problem w tym ze jak miałem kata to nie miałem garażu jeszcze gotowego, a jak wywaliłem kata to myślałem ze to przez to
Mi z ta strumienica tez mechaniory doradzili bo mowili zamiast sie bawić kawałkiem rury, to juz lepiej za 50zl zrobić fake i nie miec czasem problemów przy przeglądzie.
_________________ ( ͡° ͜ʖ ͡°) Diagnostyka i Chip Tuning Rover/MG Diesel oraz kodowanie pilotów
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Wto Wrz 01, 2009 22:04
Ja tylko powiem, że w tym dieslu gra tylko silnik, więc jeśli pod tylnym tłumikiem nie słychać nic, to znaczy, że jest OK. Uważajcie na zamienniki końcowego wydechu, on ma tylko delikatnie pyrkać, cały dźwięk słychać spod maski.
Pomógł: 16 razy Dołączył: 24 Cze 2005 Posty: 920 Skąd: Kraków
Wysłany: Czw Wrz 03, 2009 09:59
No i sie nawymienialem do tych rur od katalizatora do tlumika koncowego nie ma zamiennikow. Tylko Bosal za 270zl. Tlumik koncowy Polmostrow za 120zl - to jest ok. Strumienica zamiast kata to tez spoko koszt... Tylko ta rura za 270zl Na allegro jakos nie moge znalezc zadnych uzywek I co teraz zrobic? Przeciez nie dam 270zl za to, ze to "Bosal".
xtek, Jedz do mechaniarow niech tobie taka rure dospawają jak u mnie Nie kupuj tego, zemna bylo to samo i mechanik sam mówił ze szkoda wydawać 250zl (tyle u mnie miało kosztować) jak za 50zl mi sam zespawa taka rurę
_________________ ( ͡° ͜ʖ ͡°) Diagnostyka i Chip Tuning Rover/MG Diesel oraz kodowanie pilotów
Pomógł: 16 razy Dołączył: 24 Cze 2005 Posty: 920 Skąd: Kraków
Wysłany: Sro Wrz 30, 2009 20:30
Jeszcze raz ja z moim nieszczęsnym wydechem. Objechalem wszystkich tlumikarzy i powiedzieli, ze moga zrobic taka rure, za okolo 150zl, ale bedzie miala 50mm srednicy a nie 60mm jak w oryginale. Zapewniaja, ze nie bedzie to mialo zadnego wplywu na dynamike ani inne rzeczy. Racja?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum