Wysłany: Czw Paź 15, 2009 13:52 [Rover 216 Si 1997] Problem z automatyczną skrzynią biegów
Dzień dobry forumowicze!
Mam pewien problem z moją automatyczną skrzynią biegów. Otóż gdy chcę powiedzmy rano jechać do pracy, a więc Rover po nocy jest zimny i wbijam bieg na "D" to w tym momencie spadają mocno obroty i silnik gaśnie.
Następnie ustawiam dźwignię na "N" odpalam silnik i wrzucam ponownie na "D", obroty także spadają, ale sinlnik już nie gaśnie. Skrzynia bardzo ładnie przerzuca biegi, nie odczuwam nawet kiedy. Podczas postoju w korkach (postój 5 i więcej minut) zrzucam na "N" i później gdy daję na "D" silnik tylko leciutko zwolni obroty i bez problemu wbija się bieg.
Czy ktoś także ma podobnie jak ja?
Dziwne dla mnie jest tylko to, że gaśnie mi tylko przy pierwszym wbiciu na "D", a później już jest wsio ok.
Co to może być? Czy tak się dzieje tylko przez te zimne noce? Nadmienie tylko, że parkuję pod przysłowiową "chmurką".
Pozdrawiam serdecznie
Marek
_________________ Posiadacz Rover'a od 19.06.2009 r.
SPAMU¦
Wysłany: Czw Paź 15, 2009 13:52 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
mozliwe ze cos z alternatorem! chwilowy pobor mocy jest za duzy i przygasa (tak to ujmijmy) napiecie na swiecach i auto gasnie bo nie ma chwilowo iskry.
mialem podobny efekt, zreszta nie ja w przypadku klimatyzacji, gdy byla wlaczona plus bieg jalowy to silnik czasami gasl...
sprawdz napiecie ladowania akumulatora i napisz ile ono u Ciebie wynosi
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum