Wysłany: Wto Paź 20, 2009 16:32 [25/td2.0/2000] późno zapalają się światła mijania
Witam, nie znalazłam podobnego postu więc piszę. Od kiedy kupiłam Roverka był problem ze światłami mijania mianowicie gdy zapalam silnik (obroty w normie) włanczam światła a one faktycznie zapalają się dopiero po jakiejś minucie dwóch. Od kilku dni jak zrobiło się zimniej a u mnie okazało się że pasek wieloklinowy jest do wymiany światła zapalają sie po jakiś 7 minutach co jest irytujące jak ci wszyscy mrugają a ty wiesz ze już je włączyłaś! Co może być przyczyną że tak późno się zapalają i jak to naprawić? Kiedyś w końcu mandat dostanę
SPAMU¦
Wysłany: Wto Paź 20, 2009 16:32 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 248 razy Dołączył: 18 Cze 2009 Posty: 1651 Skąd: Maciejowa, Nowy Sącz
Wysłany: Wto Paź 20, 2009 16:56
a jakie masz światła - standartowe czy może ksenony (lub inne z przetwornicą)
jeśli światełka są zwykłe to nie bardzo jest się do czego przyczepić bo wg schematu nie ma nawet przekaźnika świateł
jeśli to xenony czy HID to najprawdopodobniej jest za niskie napięcie (słabe ładowanie) i przetwornica zaczyna pracować dopiero po doładowaniu akumulatora
pierwsze to trzeba zrobić porządek z paskiem, sprawdzić ładowanie i stan akumulatora - ewentualnie go podładować - a jak te rzeczy będą ok i nie będzie poprawy wtedy trzeba będzie szukać dalej
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Pasek wymienie jeszcze w tym tygodniu, poproszę odrazu o sprawdzenie akumulatora. Tylko nie mam pojęcia jakie to są światła. Czy można to jakoś sprawdzić?
Dzięki za informacje, spojrzę na nie jutro. Jak po powrocie od mechanika dalej będzie to samo pociągniemy jeszcze ten temat.
[ Dodano: Nie Paź 25, 2009 18:00 ]
Światła mijania mają symbol H7 a pozycyjne H1 ale to mijania zapalają się później, mechanik jak oglądał to powiedział że to halogeny, ja tam sie nie znam Pwoedział też że cała elektryka sterowana jest komputerowo i coś tam co musi się naładować (nie pamiętam nazwy) prawdopodobnie nie ładuje się od razu i wyłancza te gadżety które nie są niezbędne do jazdy, co może tez powodować późne zapalanie świateł. Nie wiem czy tak faktycznie u mnie jest bo to nie był elektryk i nie sprawdzał dokładnie tych świateł (byłam w warsztacie w innej sprawie wtedy) Pozatym akumulator jest naładowany i działa normalnie więc to też nie od niego.
Chiba cosik mu się po..... zajączkowało
Chodziło o drogowe/mijania (ew. odwrotnie)
W przypadku świateł (zakładając, że nie było nic kombinowane) nic nie musi się ładować - powinny zapalać się od razu i 'bez dyskusji'
Przy wyłączonym silniku można zapalić światła? Załapują tak samo, czy też z opóźnieniem?
Może to ja źle zapamiętałam i odwortnie to napisałam, w każdym razie światła zapalają się z opóźnieniem na zimnym silniku zawsze, na ciepłym jak np zatrzymam się w trakcie jazdy na stacji i wyłącze je to sie zapalają odrazu, więc może to. Pozatym dziś wymienili mi pasek wieloklinowy więc może to też coś pomorze bo przez pasek z kolei siadało mi wspomaganie. Zobacze jutro jak się przejadę autkiem
Może to nie to ale proponuję sprawdzić włącznik świateł pod kierownicą (wypalają się styki)
Proponuję:
- włączyć światła mijania -jeżeli nie włączyły się przełączyć na drogowe -jak są drogowe od razu tzn. że we włączniku świateł mijania wypaliły się styki
miałem taki problem w moim ROVERKU i temat został opanowany
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum