[jaro12]

Wyszukiwarka nie działa od kilku dni, lub nie było takiego tematu więc piszę tutaj.

Od dawna mnie to zastanawiało i po pomalowaniu i zreperowaniu prawej strony blacharki mojego R200 pytanie powróciło.

Czy ktoś z Was działał coś w temacie ciężko otwierających się tylich drzwi? No może nie do końca ciężko, ale drzwi nie otwierają się z lekkością. Zastanawia mnie czy "ten typ tak ma" czy jest możliwość zniwelowania tego.

Wpadłem na pomysł, czy nie udałoby się to poprzez lekkie wyprostowanie tej wystającej blachy z drzwi, czy lepiej tego nie ruszać. W drzwiach przednich blacha ma mniejszy przeskok niż w tylnych.

Czy ktoś z Was myślał nad czymś takim? A może już ktoś to "rozkminił"

[SPAMU¦]

[Firq]

Kolego miałem ten sam problem w r200 tylnie drzwi cieżko się zamykały i jak juz je zamykałes troche siłą to dwa razy coś pstykło doś głośno i okazało się ze ogranicznik w drzwiach się z jednej (wewnętrznej) strony naderwał i cezem naprawienia tego musiałem zdją plastik który maskuje słupek od wewnątrz i wtedy było wida naderwana stopkę ogranicznika. Następnie cykłem go MIGIEM psiknołem od srodka sprayem zeby spaw nie rdzewiał i po kłopocie drzwi chodziły cichutko nic nie przeskakiwało
Ogólnie drzwi tylnie nie są robione tak zeby ciezej chodziły od przednich tylko po Laaaaatach wychodzenia przednimi drzwiami przednie się bardziej wyrobiły i dlatego chodzą duzo lżej a jak tylnie otwieramy raz na jakiś czas to moze się tak zdarzy mam nadzieje ze pomogłem Pozdrawiam Firq