Wysłany: Czw Lis 05, 2009 13:22 [r200 98r 2.0tdi] dziwne zachowanie przy przyspieszaniu
Witam.
Otórz od tyg dzieja sie u mnie dziwne rzeczy. Mianowicie jak przyspieszam gwałtownie na 3 lub 4 biegu przy 3,5 tys obr auto potrafi gwałtownie szarpnąc(bardzo gwałtownie) i drógi problem jak trzymam auto na obrotach stałych ok 2 tys to autko dziwnie szarpie.
Moja prosba co to może byc? Jak to naprawic(jakies zdjecia, instrukcja)
Z góry dzieki
SPAMU¦
Wysłany: Czw Lis 05, 2009 13:22 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
WIazka popmy wtryskowej. Miałem to samo w moim r220 i teraz w r620 to samo było A z czasem jak tak bedziesz jeździł bedzie sie pogarszało aż wkoncu coś nawali...;]
Wiec sprawdz ta wiązkę na calej jej długości
WIazka popmy wtryskowej. Miałem to samo w moim r220 i teraz w r620 to samo było A z czasem jak tak bedziesz jeździł bedzie sie pogarszało aż wkoncu coś nawali...;]
Wiec sprawdz ta wiązkę na calej jej długości
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Czw Lis 05, 2009 20:06
Tak, to ta wiązka, patrząc od strony zderzaka przedniego idzie ona od kostek pompy wtryskowej w lewą stronę, potem po obudowie rozrządu aż do dwóch kostek przy kolumnie amortyzatora .
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Pią Lis 06, 2009 09:10
Może być gdzieś uszkodzony przewód lub zabrudzony styk i pompa czasami nie dostaje właściwego sygnału. Niekoniecznie jednak będzie to wina owej wiązki, ale najpierw można sprawdzić właśnie ją. Odczytaj kody błędów komputera na początek - artykuł jest na stronie klubowej.
[ Dodano: Pią Lis 06, 2009 19:01 ]
Nie miałem za bardzo czasu aby to sprawdzic bo miałem daleki wyjazd ale!!!!
jak stałem w korku to nawet autem mi szarpało na wolnych obrotach. A i teraz szarpie mi na ok 3tys obrotów jak jade.
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Sob Lis 07, 2009 10:49
Krzysi3k5 napisał/a:
Pewnie kolega zapyta co za różnica zaraz
Po co ten LOL, nie uważasz, że to trochę niegrzeczne? Ja myślę, że to zwykła pomyłka kolegi mikelusssa, po prostu nie zauważył jakiego silnika dotyczy temat i napisał z rozpędu o swoich doświadczeniach w podobnym przypadku. Zresztą nawet ewentualny błąd merytoryczny nie upoważnia do ironii.
latinoo22, Moim zdaniem to właśnie wina wiazki bo mi R 220 tez na początku przerywał rzadko potem coraz cześciej wyczyściłem zbiornik podawałem paliwo bezpośrednio z banki i nic nadal przerywał i to coraz bardziej aż w koncu kiedyś nie odpaliłem go to laweta i do elektryka elektryk powiedział ze mam auto zostawić i jutro zobaczy bo nie ma czasu wróciłem do domu i tak mnie cos tknęło i wróciłem tam odłączyłem kostkę od pompy i patrze 3 kabelki przetarte ...;/ troche izolacji koszulkę na przewody i wsiadam i pali na strzała A elektryk do mnie "Widzisz zaoszczędziłeś ze stówke za diagnozę" Wiec przyjrzyj sie dokładnie tej wiązce
Pozdrawiam i czekamy za info jak ci poszło :")
Po co ten LOL, nie uważasz, że to trochę niegrzeczne? Ja myślę, że to zwykła pomyłka kolegi mikelusssa, po prostu nie zauważył jakiego silnika dotyczy temat i napisał z rozpędu o swoich doświadczeniach w podobnym przypadku. Zresztą nawet ewentualny błąd merytoryczny nie upoważnia do ironii.
tak, panowie pomyłka i niedopatrzenie. Sam posługuję się ironią wiec luz. Zabiegany jestem ostatnio
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum