Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: wszystkie
Witam koledzy
Czy ktośpokusił się już o zamontowanie ogrzewania postojowego w swoim CDT korzystając ze schematów Mariana_K opisanych na stronie klubowej pod adresem: http://roverki.pl/article.php?sid=448
Moje pytanie: czy to działa tak jak powinno i jakie są opinie na temat takiej instalacji?
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Nie Gru 05, 2010 21:48, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Czw Lis 12, 2009 15:35 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
kolega z górnego śląska (nie pamiętam nicku) miał zamontowane i działało bezproblemowo ... jedynie trzeba było zwracać uwagę na czas, bo zbyt długie działanie rozładowywało akumulator, ale w aucie było ciepło
Myślę, że możnaby dołączyć tam jeszcze jakiś wyłącznik czasowy jakto było w oryginalnym ogrzewaniu postojowym. Chciałem się wszystkiego dowiedzieć u źródła ale Marian_K nie odpisuje na maile, więc tu piszę.
podejrzewam, ze można połączyć nawet kilka rodzajów włączników/sterowników pod układ mariana ... tak cosmi świta ... kwestia znalezienia czegoś rozsądnego i łatwoprogramowalnego
Ja zrobiłem sobie takie ogrzewanie, zastosowałem programator oryginalny i wcale nie trzeba dodatkowego wyłącznika czasowego, ponieważ powyższy programator wyłącza Webasto po max. 60 minutach pracy, a można go przestawić na pracę 30 minutową. Nie zdarzyło mi się, aby jego praca rozładowała mi akumulator. Silnik praktycznie nie korzysta ze świec żarowych i "od strzała" odpala nawet w największe mrozy, bo silnik jest nagrzany i o to przede wszystkim chodzi .
Pomógł: 1 raz Dołączył: 27 Maj 2008 Posty: 111 Skąd: Lublin
Wysłany: Nie Lis 15, 2009 04:44
witam ja też zamontowałem na podstawie tego schematu , ale podłączyłem centralke na pilota ,[ dla mnie tak jest wygodniej] i wszystko działa prawidłowo , jedyny minus to taki że cały czas jest włączona cyrkulacja obiebu wewnętrznego powietrza .
Pomógł: 1 raz Dołączył: 27 Maj 2008 Posty: 111 Skąd: Lublin
Wysłany: Nie Lis 15, 2009 23:16
edward25 niby masz racje , jak auto jest puste , ale podczas opadu deszczu ze śniegiem, siedząc w środku troszke parują szyby , ale to mały szczegół (ogólnie jest o.k. ) po zimnej nocy , rano włącze webasto z okna pilotem i po kilkunastu minutach wychodzę z domu , wtedy odpalam już ciepły silnik i w aucie jest całkiem przyjemnie .
ja kupiłem za 100 zl na Allegro. Znalazłem teraz u innego, ale chce gosc straszna cene:
http://allegro.pl/item808...rogramator.html
To jest po prostu stary typ sterownika do Webasto, ale bezawaryjny i wszyscy sobie go za to chwala. Sa dostepne takze takie owalne ksztaltem - maja troche wiecej funkcji i sa drozsze, ale takze pasuje do naszych piecykow sterowanych analogowo.
Przepraszam za brak polskich znakow, ale cos mi Ubuntu zaszwankowalo
_________________ Pozdrawiam
Edward
Ostatnio zmieniony przez edward25 Pon Lis 16, 2009 18:09, w całości zmieniany 1 raz
nie, aby mieć włączanie droga radiowa musisz zaopatrzyć się w taki sterownik - poszukaj informacji, bo ja nie zagłębiałem się w tego typu załączanie Webasta.
_________________ Pozdrawiam
Edward
Ostatnio zmieniony przez edward25 Wto Lis 17, 2009 20:02, w całości zmieniany 1 raz
Jeśli tylko uda mi się uruchomić moje webasto od razu biorę się do zakładania ogrzewania postojowego.
well, moje webasto nie podaje prądu na pompkę paliwa, która jest sprawna. Według linków w których wypowiadał się Marian_K które podał mi edward25, wynika, że może to być przyczyna czujnika płomienia/świecy żarowej.
Ale - w celu sprawdzenia podałem do webasta strzykawką niewielką ilość paliwa i zaczeło przepalać ropę, poszło trochę dymu i wylatywało wydechem webasta gorące powietrze czy też spaliny. Webasto po uruchomieniu pracuje z różnymi prędkościami tzn wiatrak.
Elektronika poszła do mechanika który miał tam pogrzebać, wstępnie znalazł kilka zimnych lutów ale jeszcze nie dał mi znać czy udało mu się coś wymienić.
Moje pytanie brzmi: czy jak świeca żarowa/czujnik płomienia byłaby padnięta to czy po podaniu ropy przepalało???
Wyczytałem, że Marian_K skonstruował miernik mający na celu sprawdzenie tego czujnika płomienia, a że do Mariana_K mam nie więcej niż 30km drogi chciałn=bym z tym problemem pojechać do niego, ale Marian_K nie odpowiada. Więc jeśli to czytasz daj znać a i innych też proszę o podopowiedź w sprawie tego czujnika płomienia.
[ Dodano: Sro Lis 18, 2009 15:01 ]
jeśli okaże się, że mam padniętą świecę żarową to czy to: http://moto.allegro.pl/it..._uszczelka.html będzie się nadawało no naszego webasta? wygląda tak samo, chociaż cena zaporowa...
Pomógł: 54 razy Dołączył: 22 Maj 2008 Posty: 957 Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: Sro Lis 18, 2009 21:49
Marian tak ma,że ostatnio rzadko bywa na Forum,ale pamiętam,że zdiagnozowanie sztyftu jest trudne.Słyszałem od zaprzyjaźnionego elektronika samochodowego,że teoretycznie(wg pomiaru)sprawna świeczka lądowała w koszu.U mnie sprawdziłem zasilaczem i grzała,jednak była do kitu,bo nie odczytywała temperatury.Dlatego ośmielam się stwierdzić,że najlepiej oceniać wartość sztyftu zastępując go innym (dobrym)-mamy wtedy czarno na białym.Koszt nowej świecy to chyba 100-120(?).
Tak tak na allegro znalazłem same świece żarowe po około 100zł ale za używki, a jeśliby kupić nową świecę, to bierze się do konkretnego modelu czy jest to część uniwersalna? i gdzie oprócz allegro można nabywać takie części?
Pytam już na zaś, bo czekam na odzew elektronika, może jednak on coś wyczaruje za ułamek ceny, elektronikę od webasta z ciężarówki naprawił to może i tu mu się uda, jeżeli jest to wina elektroniki a nie żarnika.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum