Wysłany: Nie Lis 22, 2009 12:15 [MGF] Nie moge zapalic po naladowaniu akumulatora.
Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: wszystkie Rok produkcji: wszystkie
Na wtepie wotam serdecznie wszystkich forumowiczow.
Jest to tutaj moj debiut. Niedawno zakupilem MG F'a - ot taka zachcianka, posiadania takiej "zabawki". Wszystko bylo OK do ... wlasnie
Pewnego wieczoru zawyl sobie alarm. Poszedlem zobaczyc, wszystko OK, chcialem odpalic a tu juz nie OK, gdyz akumulator wysiadl - dlatego moze i zawylo bo wystapil spadek zasilania ...
Nastepnego dnia wyciagnalem akumulator, naladowalem i tak zacza sie moj problem
Po zalozeniu naladowanego akumulatora nic, wszystko sie zachowuje normalnie, no niby, dioda od alarmu OK, klikanie z pilota OK ale autko nie moze odpalic, kreci kreci i nic.
Doszedlem juz do tego ze pompa paliwa nie jest zasilana czyli moj maly rozumek podpowiada mi ze to imobil odlaczyl jej zasilanie, ale jak to teraz "odkrecic". Zaznaczam ze pilot dziala, dezaktywuje alarm, a i mam tez KOD.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez emes Wto Lis 23, 2010 21:15, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Nie Lis 22, 2009 12:15 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 116 razy Dołączył: 05 Lis 2008 Posty: 2338
Wysłany: Nie Lis 22, 2009 14:00
Piszesz też, że akumulator wysiadł, to może zacząć od szukania złodzieja prądu, jakiegoś zwarcia w instalacji, sprawdzenie masy i bezpieczników- następnie wziąść się za walkę z immo
Kasjopea - dziekuje, opis juz widzialem wczesniej, okazalo sie ze to nie imobil byl winny. Tak jak pisalem alarm dzialal poprawieni i imobil tez, jednak dziekuje za zainteresowanie i chec pomocy
Jugol - przebywam w UK, autko kupilem 2-3 tygodnie temu, wiec nim nie chcialem jezdzic do momentu otrzymania wszystkich dokumentow, wiec wychodzi ze tym pradowym zlodziejem bylem ja sam, wiesz jak to jest jak sie ma nowe autko, zawsze znajdzie sie jakis powod zeby cos w nim zobaczyc, przetestowac. Skoro autko bylo niejezdzone, a sprawdzalo sie dzialanie elektrycznych szyb, radia, do tego dochodzi oswietlenie wewnwtrzne, alarma + immobiliser to ten prad ucieka
Jak ? Juz streszczam
Jak go kupilem to nie bylo wiele paliwa, dojechalem bez problemu, ale jednoczesnie musial zaciagnac jakiegos "syfu" i unieruchomilo mi pompe paliwa, a poniewaz wszystkim steruje kompurter to prawdopodobnie po wykrycie wiekszego poboru pradu przez pompe poprostu nie podawala na nia napiecia.
Wystarczylo wyciagnac pompe, wyczyscic, podlaczylem potem "na sucho" zaczela pracowac. Nastepnie wszystko poskladalem i ... sie kreci
Potwor ozyl
Pomógł: 116 razy Dołączył: 05 Lis 2008 Posty: 2338
Wysłany: Nie Lis 22, 2009 16:40
Cieszę się, że tak szybko się z tym uporałeś- złodzieju
I dobra rada na przyszłość- nie jeździj do suchego baku- to nigdy nie prowadzi do niczego dobrego Pozdrawiam z Gło.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum