Forum Klubu ROVERki.pl :: [ R416 si 96r.] Jakas dziwna folia
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[ R416 si 96r.] Jakas dziwna folia
Autor Wiadomość
tomi78 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 209
Skąd: nowa sol



Wysłany: Sob Sie 02, 2008 18:58   [ R416 si 96r.] Jakas dziwna folia

Mam do was pytanie co to moze byc z drzwi kierowcy jak mylem samochod zeszlo mi tak kawalek jakby folii przezroczystej z lakieru co to moze byc?
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sob Sie 02, 2008 18:58   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
des 



Pomógł: 47 razy
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 1080
Skąd: Częstochowa



Wysłany: Sob Sie 02, 2008 19:10   

Może to być warstwa ochronna lakieru. U brata tak samo odpadło podczas mycia w astrze z tym że na myjce ciśnieniowej i teraz nie wiem właśnie jak wypełnić taki ubytek :/
 
 
 
tomi78 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 209
Skąd: nowa sol



Wysłany: Sob Sie 02, 2008 19:16   

U mnie to odpadlo podczas normalnego mycia a teraz jak tre to miejsce i obok to dalej ta folia schodzi .
 
 
des 



Pomógł: 47 razy
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 1080
Skąd: Częstochowa



Wysłany: Sob Sie 02, 2008 19:48   

Miałeś minimalny ubytek , dostała się tam woda i zaczęło schodzić. Lepiej tego nie dotykać. U brata to wyrwało kawał tej "folii", ciśnienie swoje zrobiło.
 
 
 
tomi78 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 209
Skąd: nowa sol



Wysłany: Sob Sie 02, 2008 20:32   

No ale teraz to wyglada jakby lakier odpadal, jak to mozna naprawic i czy to moze byc grozne, co sie moze dziac z lakierem gdy nie ma tej folii ? Pierwszy raz sie spotkalem z takim czyms w samochodzie co z tym zrobic? Tez mi spory kawalek odszedl.
 
 
des 



Pomógł: 47 razy
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 1080
Skąd: Częstochowa



Wysłany: Sob Sie 02, 2008 21:13   

No właśnie ja też pierwszy raz na oczy widziałem takie coś i też nie wiem nic na ten temat dlatego jadę w tygodniu do lakiernika żeby wybadać sprawę, przecież tego tak nie zostawię.
 
 
 
Lechos 




Pomógł: 297 razy
Dołączył: 24 Mar 2007
Posty: 1792



Wysłany: Sob Sie 02, 2008 21:13   

to nie folia tylko bezbarwny lakier akrylowy sie odparza
Ostatnio zmieniony przez Lechos Sob Sie 02, 2008 21:16, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
tomi78 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 209
Skąd: nowa sol



Wysłany: Sob Sie 02, 2008 21:15   

To daj mi znac jak bedziesz cos wiedzial o tym. Z gory dziekuje, dziwna sprawa z tym jest boje sie teraz o lakier ze cos sie moze stac z nim no i to wyglada brzydko jestem wkurzony na to jak nie wiem. Czy ktos z was moze juz sie z tym spotkal i moze powiedziec co z tym robic i czy to jest grozne dla lakieru?
 
 
Jary 



Pomógł: 11 razy
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 274
Skąd: Toruń



Wysłany: Sob Sie 02, 2008 21:56   

tomi78 napisał/a:
Czy ktos z was moze juz sie z tym spotkal i moze powiedziec co z tym robic i czy to jest grozne dla lakieru?


Tragedią to nie jest - w krótkim czasie, ale jak ktoś wyzej napisal nie jest to żadna folia, tylko lakier bezbarwny , trzeba sie udac do lakiernika i uzupełnić, bo we własnym zakresie to raczej traudna sprawa :idea:
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
tomi78 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 209
Skąd: nowa sol



Wysłany: Nie Sie 03, 2008 14:36   

No to juz wiem co to jest a to sie tak odparza bez powodu czy od czegos? Bede musial to zrobic bo to nie za bardzo wyglada szpeci troche wyglad. A czy ktos z was juz to robil i ile to moze kosztowac? Mi sie zdaje ze to trzeba lakiernik musi zedrzec ten lakier ktory sie odparza i nalozyc nowy wiec to bedzie lakierowanie prawie calych drzwi.
 
 
Kozik 




Pomógł: 141 razy
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 3306
Skąd: Sanok

MG ZS

Wysłany: Nie Sie 03, 2008 17:03   

tomi78 napisał/a:
a to sie tak odparza bez powodu czy od czegos?


Mógł być położony kiepsko lakier (nie wiem jaka jest technologia malowania) ale lakier nie odłazi bez powodu :(
_________________
Pozdrawiam Kozik
 
 
 
tomi78 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 209
Skąd: nowa sol



Wysłany: Nie Sie 03, 2008 17:18   

No to jest problem trzeba to zrobic ciekawy jestem od czego to moze byc ? mysle ze to nie jest az taka pilna robota , mam nadzieje ze pare miesiecy mozna z tym jezdzic i nic lakierowi sie nie stanie mowie tu o 2-3 miesiacach , bo narazie brak kasy na robote.
 
 
Jary 



Pomógł: 11 razy
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 274
Skąd: Toruń



Wysłany: Nie Sie 03, 2008 21:44   

tomi78 napisał/a:
...ciekawy jestem od czego to moze byc ..


Np. od uderzenia kamyka.
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
azer 




Pomógł: 115 razy
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 1058
Skąd: Poznań

Rover 25

Wysłany: Pon Lis 30, 2009 21:40   

to jak z tym lakierem bezbarwnym koledzy? Mineło już trochę od ostatniej aktywności w temacie i jestem ciekawy jak sytuacja dalej się potoczyła.

Czy zrobiliście to odrazu, czy poczekaliście, jakie koszty itd itd.

Pytam się bo różnież mi schodzi ta warstwa lakieru na tylnym zderzaku na narożniku nad kołem. Zima się zbliża a tu przy pierwszych leciutkich mrozach, odeszła mi taka warstwa że się przestraszyłem trochę.
 
 
 
tomi78 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 209
Skąd: nowa sol



Wysłany: Wto Gru 01, 2009 08:39   

Ja jeszcze nic z tym nie robilem ale pytalem juz znajomego mechanika i mowil ze to trzeba poprostu zmatowac tak jak u mnie cale drzwi papierem sciernym i prysnac od nowa tym mlakierem bezbarwnym koszt to okolo 100 200 zl tak mi powiedzial . Mi odeszla taka czesc tego lakieru na drzwiach i dalej nie odchodzi mowil mi mechanik ze to sie ten lakier odparzyl . Wiecej jak narazie w tym temacie nie moge sie wypowiedziec tyle co mi mowil mechanik tyle tylko wiem.
_________________
Rover 416si 96r.
 
 
sobrus 




Pomógł: 70 razy
Dołączył: 13 Lip 2009
Posty: 1522
Skąd: Lublin



Wysłany: Wto Gru 01, 2009 13:51   

Roverki sa chyba malowane dwiema warstwami lakieru - zewnętrzna ochronna jest bezbarwna. I to może ona złazi.
Niedawno kupowalem lakier do mojego R w sprayu (gdybym chciał coś sam pomalować) i zaopatrzyłem sie równiez w spray bezbarwny
kupowałem tutaj (inni forumowicze polecali również)
http://www.elakiery.pl/

PS. jezeli chcecie kupić zwykły lakier do roverka napiszcie im w mailu "kolor Rover MNX" albo cos takiego i będą wiedzieli o co chodzi ;) Kontakt jest bardzo dobry a ceny znośne więc polecam.

Zastanawiam sie czy mozna nanieść taki lakier delikatnie (np małym pędzelkiem) na jakiś odprysk czy rysę żeby nie rdzewiało, a przy tym żeby samochód nie był łaciaty :D

Przykład cały zestaw naprawczy (3 lakiery - podkład, lakier i bezbarwny po 400ml + pierdółki) 65zł
http://www.elakiery.pl/pr...-naprawczy-baza
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R416] Dziwna praca silnika
chrzanek Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 3 Pią Lut 15, 2008 09:50
giewu
Brak nowych postów [R416] Dziwna praca silnika
czy to normalne?
alfa28 Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 3 Sob Sty 12, 2008 08:39
giewu
Brak nowych postów [R400] Wykręciła się jakaś szpilka - foto
Kysior Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 2 Wto Sty 22, 2008 13:19
Kysior
Brak nowych postów [MG ZS] Cały zespół paska wielorowkowego, masakra jakaś...
gammathough Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 5 Czw Sty 23, 2014 14:31
gammathough
Brak nowych postów [MG ZS 120]- dziwna kontrolka
R1ce Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 14 Sob Kwi 23, 2011 17:57
Ciufa



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink