Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1996
Witam:)
Jadąc wczoraj do domu zauważyłem, że podczas zmiany biegów zaczęło delikatnie zgrzytać a że byłem zmęczony to stwierdziłem, że sprzęgła nie dociskam.
Dzisiaj odpalając auto nie mogłem wbić biegu ale po chwili jakoś wskoczyło, 1, 2, 3 i... znów problem, żaden bieg nie chce wejść. Auto postawiłem na boku, przy zgaszonym silniku biegi wchodzą bez problemu, jak odpalę silnik to już nic nie da się zrobić.
Zauważyłem, że pod pedałem sprzęgła coś kapie, widać, że już od jakiegoś czasu bo jest troszkę mokro pod spodem. Co to może być, pompa padła? Jeśli tak to czy da się do niej dobrać od góry czy trzeba kanału?
Siadła uszczelka w pompie. Możesz spróbować dolać płynu i po kilku naciśnięciach pedału powinno działać ale jest to marne rozwiązanie. Dostęp jest od góry za nadkolem ale żeby ją wyjąć musisz nurkować pod kierownicę i odkręcić 2 nakrętki... są po przekątnej z jednej i drugiej strony wspornika trzymającego pedał sprzęgła z czego jedna jest "genialnie" umieszczona z lewej na górze i zasłonięta przewodami, wspornikiem i samą deską rozdzielczą
Pomógł: 3 razy Dołączył: 17 Mar 2010 Posty: 76 Skąd: RZ
Wysłany: Sro Lut 02, 2011 23:09
dolałem, popompowałem i biegi wchodzą tylko sprzęgło takie wiotkie;)
w tym zbiorniczku to smoła mi jakaś pływa a nie płyn
może ktoś jeszcze się orientuje, podejdzie mi pompa z anglika? pytam ponieważ mam taką ale muszę jechać 100km żeby przywieźć i na darmo jakoś mi się nie uśmiecha jechać
dolałem, popompowałem i biegi wchodzą tylko sprzęgło takie wiotkie;)
w tym zbiorniczku to smoła mi jakaś pływa a nie płyn
może ktoś jeszcze się orientuje, podejdzie mi pompa z anglika? pytam ponieważ mam taką ale muszę jechać 100km żeby przywieźć i na darmo jakoś mi się nie uśmiecha jechać
Pompa od anglika nie pasuje.
Ponadto nowa pompa sprzęgła kosztuje ok. 100 pln. Opłaca Ci się jechać 100km i rzeźbić w "brązie" nie mając pewności czy będzie pasiło?
Pomógł: 3 razy Dołączył: 17 Mar 2010 Posty: 76 Skąd: RZ
Wysłany: Czw Lut 17, 2011 09:21
myślałem, że cena jest wyższa;)
pompę kupiłem, chciałem wymienić ale jak zobaczyłem tą śrubę z lewej i moje płaskie klucze to sobie darowałem, poświęcę parę złociszy i dam komu innemu zarobić;)
dzięki za pomoc
[ Dodano: Czw Lut 17, 2011 09:21 ]
Wydawało się, że problem rozwiązany ale jest inaczej niestety. Po jednym dniu sprzęgło poszło w podłogę, pojechałem żeby odpowietrzyli i wszystko było ok przez kilka dni, od wczoraj znów rano trzeba ostro pompować, żeby wbić bieg i z chwili na chwilę jest gorzej.
Co może być przyczyną zapowietrzania sprzęgła?
moim zdaniem nie jest zapowietrzone, wysprzeglik albo pompa przepuszcza i się zapowietrza. Miałem podobnie, w końcu zrobiłem wysprzęglik i jest spokuj. A tak odpowietrzałem mijał tydzień i rano nie było sprzęła.
Tomi [Usunięty]
Wysłany: Czw Lut 17, 2011 23:31
wojtekkk napisał/a:
Wydawało się, że problem rozwiązany ale jest inaczej niestety. Po jednym dniu sprzęgło poszło w podłogę, pojechałem żeby odpowietrzyli i wszystko było ok przez kilka dni, od wczoraj znów rano trzeba ostro pompować, żeby wbić bieg i z chwili na chwilę jest gorzej.
Co może być przyczyną zapowietrzania sprzęgła?
Jeśli przyjmiemy, że zarówno pompka i wysprzęglik są sprawne i odpowietrzone, problemem może być przewód który je łączy. Problem polega na tym, że pomimo, iż przewód wygląda dobrze, potrafi się w środku rozwarstwić. Powoduje to, że pompka przepycha płyn do wysprzęglika, a wysprzęglik nie ma już odpowiedniej na przepchnięcie go spowrotem do pompki. Pompka pompuje kolejną porcję płynu.
_________________ Miałem już około 25 samochodów różnych marek i narodowości. Z Roverków to: 620i LP
G, 623Si Lux LPG, 820Ti coupe, 620Ti, teraz czas na roverkowego diesla, czyli 45 IDT...
Oryginal wcale nie musi byc drogi.
Zadzwon tutaj: 603-121-772, jak nie odbiera to katuj az odbierze.
_________________ Miałem już około 25 samochodów różnych marek i narodowości. Z Roverków to: 620i LP
G, 623Si Lux LPG, 820Ti coupe, 620Ti, teraz czas na roverkowego diesla, czyli 45 IDT...
Pomógł: 3 razy Dołączył: 17 Mar 2010 Posty: 76 Skąd: RZ
Wysłany: Sro Mar 02, 2011 23:44
Mechanicy mówili, że wysprzęglik jest suchy ale jak wszedłem sam wczoraj na kanał okazało się, że przepuszcza, kupiłem reperaturkę ale coś nie bardzo pasuje, mój tłoczek ma średnicę około 17,5mm a gumka na zewnątrz 19, nie wiem czy mam to na chama wepchać czy jest źle dobrana;)
mam jeszcze pytanie odnośnie tego przewodu, chodzi Wam o samą końcówkę(około 30-40cm) która idzie od wysprzęglika do góry i łączy się z innym przewodem czy o całość od samej pompy do wysprzęglika?
sprawa kolejna to odpowietrzenie, sam próbowałem to zrobić, żeby przynajmniej na kilka dni mieć spokój, próbowałem chyba z godzinę i nie dało rady tak do końca tego odpowietrzyć, wystarczy robić to przez odpowietrznik na wysprzęgliku czy trzeba stosować jakieś triki jak na forum ktoś pisał
Uszczelka powinna pasować bez wciskania na siłę więc pewnie masz od innego modelu, kosztuje grosze a po złożeniu działa ok, sam przerabiałem ten temat
przepuszczać może jedynie wtedy gdy cylinderek w wysprzęgliku ma rysy czy wżery lub jeśli ktoś źle to poskłada i np uszkodzi uszczelkę.
Odpowietrzenie w 2 osoby to mordęga a co dopiero samemu.
Układ jest niby bardzo prosty ale z odpowietrzeniem są problemy, trzeba być cierpliwym i pompować, pompować i jeszcze raz pompować
A na poważnie to fajnie gdyby mieć dostęp do zestawu do odpowietrzania hamulców, wtedy podciśnienie załatwia sprawę za Ciebie
Aha, i nie słyszałem żeby przewody metalowe się rozwarstwiały. Wiem, że takie rzeczy się dzieją ale z przewodami elastycznymi, gumowymi przy hamulcach i wtedy koła lubią trzymać a w wysprzęgliku całość jest metalowa.
wysprzęglik kosztuje około 300 zł, zależy od wielkości (przynajmniej tyle kosztował nowy rok temu), też miałem podobny problem, najpierw padła mi pompa sprzęgła a za 2 dni wysprzęglik, z tym że mechanicy się postarali i go zregenerowali, czyli wyszlifowali rysy, założyli nowe uszczelki itp, a z odpowietrzeniem męczyli się 2 godziny ale zrobili to porządnie i teraz już ponad rok jeżdżę na zregenerowanym wysprzęgliku, śmiga aż miło, może spróbuj go zregenerować jeśli się znasz na rzeczy.
A tak przy okazji, czy jest mi ktoś w stanie powiedzieć, po jaki ... w układzie sprzęgła jest 'damper'? Walczę z odpowietrzeniem sprzęgła, i mam wielkie podejrzenia, że to badziewie trzyma pęcherzyk powietrza... Oczywiście mówię o R600 SDi (LH).
U mnie przy okazji innych robót zlokalizowałem przewód stalowy między pompą a damperem w stanie opłakanym - cały skorodowany (wykręcony i lekko zgięty po prostu się złamał). W najbliższym sklepie samochodowym dorobili mi przewód z miedzi z końcówkami, poskręcałem i tyle sprzęgła widziałem... Już mnie szlak trafia...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum