Wysłany: Wto Gru 08, 2009 14:31 [R414i 96] nie odpala zgasł podczas jazdy
Witam mam problem z Roverkiem mojej siostry, jadąc wczoraj na zakręcie z
górki zgasło jej autko i już pózniej nie zapaliło wogóle dodam że benzynki
było na rezerwie.
Autko w ogóle nie chciało startnąć nawet rozrusznik wczoraj nie kręcił
dzisiaj już kręci ale jest nowy problem pompka nie podaje paliwa
nie słychać jej po przekręceniu kluczyka w stacyjce bezpieczniki sprawdzilem
są dobre co to może być czyżby pompka paliwa padła?
Czy można ją jakoś sprawdzić na krótko (gdzieś podpiąć zasilanie) bez zdejmowania baku?
Czy są może jakieś przekażniki sterujące pompką?
Dodam że jakieś dwa lata temu był ściągany immobilaiser
Zgóry dziękuje za odpowiedzi
Ostatnio zmieniony przez Brt Sro Gru 09, 2009 19:04, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Wto Gru 08, 2009 14:31 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 248 razy Dołączył: 18 Cze 2009 Posty: 1651 Skąd: Maciejowa, Nowy Sącz
Wysłany: Wto Gru 08, 2009 17:54
Bezpiecznik od pompki jest w skrzynce pod maską. Przekażnik mało prawdopodobne żeby padł. Pro forma sprawdź czy nie wyskoczył wyłącznik zderzeniowy - on też odcina pompę paliwa. Zasilanie pompki można sprawdzić wpinając sie w kabel zasilający w wiązce w bagażniku - żółto/zielony. Jest jednak duże prawdopodobienstwo, że pompka się zatarła bez paliwa.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
staf wszystko ok tylko że u mnie nie slychać wogóle pompki paliwa po przekręceni kluczyka
[ Dodano: Wto Gru 08, 2009 18:10 ]
darek_wp dzięki jutro sprawdzę dzisiaj troche pózno a jeszcze pytanko gdzie znajduje się ten wyłącznik zderzeniowy?
Widze że kolega z N.S.
Wyłącznik zderzeniowy ok
prąd raczej dochodzi bo naciołem kabelek żółto zielony
i podłączyłem neonówkę i świeci na zapłonie
Jeszcze ściągnę bak wyciągnę pompkę i spróbuje na krótko
A tak wogóle to ja też jestem z N.S
A więc tak pompka po wyciągnięciu okazała się w porządku
Co ciekawe powodem awari byl kabel łączący od kostki do samej
pompy nie było prądu przewód trzeba złączyć na krótko bez kostki
i będzie git mam nadzieje ale to dopiero jutro
dzięki za pomoc o wynikach poinformuje
[ Dodano: Pią Gru 11, 2009 16:32 ]
Powód był jak wyżej autko już chula tylko ze nie pokazuje teraz stanu paliwa zalane jest pół
baku a wskazówka jest na zero(chyba pływak sie zwiesił)
mam pytanko czy jak będzie mało paliwka to rezerwa się zaświeci czy nie?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum