Witam wszystkich serdecznie. Co sądzicie o samodzielnej wymianie łożyska na alternatorze. Piszczy jak wściekłe, więc muszę to zrobić. Znajomy radzi by lepiej oddać do warsztatu, ja jednak lubię grzebać, ale szczerze nie mam pojęcia jak się do tego zabrać. Próbowałem coś znaleźć na forum ale nie udało się, więc może jakaś podpowiedź
SPAMU¦
Wysłany: Wto Gru 08, 2009 21:41 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
to bardzo proste... mniej więcej jak wymiana łożyska w każdym jednym silniku elektrycznym. rozkręcasz go, wydłybujesz łożysko (nie licz, że lekko pójdzie) wciskasz nowe i montujesz
filologii nie ma tu żadnej
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
no właśnie nigdy żadnego nie rozbierałem, ale skoro mówisz że spoko to spróbuję. Ale czy wymieniając łożysko trzeba wymienić coś jeszcze, jakieś zabezpieczenia itp. bo nie wiem czego mogę się tam spodziewać
Pomógł: 248 razy Dołączył: 18 Cze 2009 Posty: 1651 Skąd: Maciejowa, Nowy Sącz
Wysłany: Sro Gru 09, 2009 13:25
Trochę zabawy możesz mieć z wyciągnięciem alternatora z autka i warto by mieć pod ręką ściągacz do łożysk bo w palcach to ich na pewno nie wyjmiesz.
I nie zapomnij przed tym wszystkim odłączyć akumulator.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum