Typ: V6 Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.7 Rok produkcji: wszystkie
Witam! Wlasnie mam zamiar wymienic caly rozrzad z pompa wody. Zamowilem pasek i pompe na ebay-u. Przyszedl pasek i wyglada ok ale na opakowaniu jest data 16.03.2001. I sie wlasnie zastanawiam czy to czasem nie jest data jego produkcji,a jesli tak to czy ma to wplyw na jego trwalosc?? Bo wydaje mi sie ze 9 lat jak na gume to sporo nawet jesli lezal w magazynie. Prosze o pomoc
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Wto Sty 04, 2011 22:20, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Wto Gru 15, 2009 18:04 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 115 razy Dołączył: 09 Kwi 2007 Posty: 1078
Wysłany: Sro Gru 16, 2009 18:26
»»Jakiej firmy jest to pasek? Ja wymieniałem na Mitsuboshi, ale daty produkcji brak, a nawet nie przyszło mi to na myśl.
A tutaj jeszcze oryginalny pasek hondy mimo przebiegu 210tyś km gdy go wymieniałem.
Skoro on wytrzymał tyle lat to tymbardziej pasek z magazynu, imo nie ma się czym przejmować.
Rolka SKF (VKM 73001)
Za jedną robotą warto wymienić te paski też:
Mała uwaga odnośnie napinacza paska. Mechanicy wg starej szkoły napinają pasek łomem (łapką) i następnie skręcają. Tak miałem zrobione za pierwszym razem. Za drugim razem już sam (przy okazji wymiany pompy wody ) ustawiłem napinacz wg instrukcji, i okazuje się ża nie trzeba używac żadnej siły. Teraz tego nie pamiętam ale wszystko jest opisane w workshopie i haynesie, w skrócie to trzeba ustawić TDC i później przekręcić jeszcze o 9 ząbków, wtedy znów poluzować i zakręcić napinacz i wszystko powinno być wg nastawów fabrycznych. Oczywiście przed przykręceniem pokryw pasek trzeba wstępnie samemu napiąć i zakręcić napinacz bo inaczej później przeskoczy przy kręceniu wałem gdy już pokrywy będą założone.
W tym modulu wymiana paska to trudna praca. Pierwsze schody to ustawienie TDC na podstawie znaków których nie widać (opis w moim temacie o zaworach). Później żeby odkręcić pokrywy trzeba mieć chude ręce, i precyzyjną małą grzechotkę, pomaga też lewarowanie silnikiem góra-dół podnośnikiem przez miskę olejową (przez dużą deseczkę oczywiście). Uwaga w pokrywach (chyba przednia górna) jest więcej śrub niż podaje haynes!
Aby odkręcić śrubę na wale korbowym trzeba zablokować koło zamachowe (odkręcenie rozrusznika), no chyba że w manualu wystarczy wrzucić bieg. Za drugim razem jak ją odkręcałem to użyłem metody klucz + zakręcenie rozrusznikiem i się odkręciła tylko później musiałem ją wkleić na loctite.
Blue ten moj pasek jest firmy Dayco. A moze Twoj pasek byl juz wymieniany tyle ze na oryginalny bo 210000km to o 70000km wiecej niz sugeruje ROVER. Ja to wszystko musze wymienic z powodu pompy wody poniewaz ucieka przez nia woda z ukladu... Czasem przez noc znika 2-3 litry,a czasem poziom utrzymuje sie przez kilka dni. Latem to nie byl az taki problem ale teraz gdy zdarzaja sie mrozy to musze lac plyn... Na pasku przejechalem dopiero 70000km, a mozna podobno 150000km ale skoro pompa do wymiany jest to pasek i napinacz tez chce wymienic... Mieszkam w uk i bylem u mechanika ktory zajmuje sie tylko Roverami i Jaguarami i on wycenil wymiane tego wszystkiego na 400-500f bo wedlug niego zajmie to 9 godzin. Moim zdaniem to troche drogo, za takie pieniadze moge kupic caly samochod tutaj, a sie tego nie podejme. On jeszcze zaproponowal ze mam zostawic samochod, a on sprobuje uszczelnic ta pompe od dolu... Pytalem tez u polakow i mowili ze bedzie duzo roboty bo to V6 i ciasnota pod maska... I teraz w kropce jestem
Pomógł: 115 razy Dołączył: 09 Kwi 2007 Posty: 1078
Wysłany: Wto Mar 02, 2010 07:25
UK.. to zmienia postać rzeczy, faktycznie będziesz inwestował praktycznie drugie tyle co warty jest cały samochód. No chyba że reszta samochodu jest tip-top i chcesz go trzymać, albo to jest LHD którego jeszcze by można było sprzedać w PL. Nie wiem co inni by poradzili szczególnie osoby które znają realia UK (ja nie), czy naprawiać czy kupować jakiś drugi tani np 45 i jeździć ile się da.
Odnośnie wycieku, to nie rozumiem jak można zatkać wyciek od spodu. Faktycznie na dole plastikowych pokryw paska rozrządu jest dziurka odpływowa, inaczej borygo wypełniło by tą przestrzeń, jeśli to miał na myśli mechanik to chyba po to zatkać aby ukryć wyciek np przed przeglądem. Wymiana paska jest to dużo pracy, ewentualnych problemów, ale myślę że są jeszcze trudniejsze silniki np KV6 z trzema paskami.
Odnośnie przebiegów pomiędzy wymianami, ja mam skrzynie automat, więc silnik ma dużo lżejsze życie niż z manualną skrzynią przez co pasek bez problemu więcej wytrzymuje, nie przenoszą się na niego żadne nagłe naprężenia np przy zmianach biegu albo hamowaniu silnikiem. Ale możliwe że mialem już zmieniany na oryginał, tego nie wiem. Fakt jest że pasek wyglądal na dosyć stary, i był luźny tak jakby się rozciągnął, własciwie to powinno się napiąć jeszcze raz już po jakimś czasie używania nowego paska. A do tej operacji nie trzeba zdejmować żadnej pokrywy rozrządu, procedura jest następująca:
1. ustawić TDC
2. obrócić wałem korbowym (z ruch wsk zegara) o 9 ząbków dalej na przednim kole rozrządu
3. poluzować śrubę napinacza (wystaje z plastików), po czym zakręcić spowrotem 43NM
Nowe paski od alternatora, wspomagania i klimy też będzie trzeba trochę napiąć po jakimś czasie, gdy zaczną piszczeć.
[ Dodano: Wto Mar 02, 2010 07:25 ]
dorzucam jeszcze taką fajną fotkę:
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum