Wysłany: Nie Gru 20, 2009 19:19 [R 200 1.4 16v 99'] dławi się i szarpie c.d
Witam
Znowu pociągnę temat szarpania i duszenia na nie nagrzanym do maxa silniku.
Coś mnie tknęło i jeszcze raz zmierzyłem ładowanie ( poprzednio powierzyłem tą robotę rzekomo fachowcowi bo nie miałem miernika i powiedział, że jest OK ) i według mnie jest lipa, bo ładowanie jest na poziomie 14,8-15,8. czyli za duże.
Ale czy to może być powodem szarpania i dławienia -
leszek95b coś o tym wspominał, ale nie zastanawiałem się nad tym bo rzekomo miałem dobre ładowanie, a teraz mi to chodzi po głowie.
Jutro wymienię regulator napięcia, bo mam akurat ze starego alternatora który zalałem kiedyś wjeżdżają w kałużę. Mam tylko nadzieję, że jest Ok, chociaż to 50/50
SPAMU¦
Wysłany: Nie Gru 20, 2009 19:19 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 248 razy Dołączył: 18 Cze 2009 Posty: 1651 Skąd: Maciejowa, Nowy Sącz
Wysłany: Pon Gru 21, 2009 10:25
Jeżeli napięcie jest za wysokie - jak w Twoim przypadku, to może dochodzić do zawieszania się komputera i różnych innych dziwnych zachowań podzespołów elektroniki. Max to 14,5V i na takie napięcie obliczona jest instalacja.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Ale szarpie tylko na zimny silniku, dopiero jak nagrzeje się dobrze jest wszystko OK. No i pali z pierwszego. wszystko ok poza spalaniem. Zalałem do pełna, zrobiłem 320km, a wskaźnik już zrównał się z dolną krechą ( nigdy nie przekroczył w zimie 10l)
Czujnik miałem już kiedyś walnięty, i wtedy nie mogłem go odpalić, bo nie załączało ssania.( komp odczytywał, że silnik jest ciepły)
Gdyby pokazywał, że samochód jest nienagrzany to cały czas chodziłby na ssaniu.
A mi pali z pierwszego kopa i obroty na poziomie 850 po nagrzaniu
Czujnik temperatury płynu chłodzącego jest przy termostacie, a w zasadzie są tam dwa : jeden od wskaźnika i drugi od kompa i wentylatora.Chyba, że się mylę
Posprawdzaj jeszcze czy nie masz popekanych przewoduw przez ktore idzie powietrze.wW moim Roverku tez tak bylo,mialem pekniety jakis przewod przez ktory idzie powietrze.Zalozylem nowy i samochod tez idzie jak nowy.Wczesniej palil mi 12-14/100km a teraz 6-7l benzyny.Mechanicy mowili,ze to sonda,albo czujnik temp.Okazalo sie,ze jest pekniety jakis przewod od powietrza.Silnik dostawal zla mieszanke.Koszt naprawy 0zl(w moim przypadku wystarczylo obciac peknieta koncowke prewodu).
Może ktoś napisać ale tak na 100% który czujnik jest za co odpowiedzialny tzn czujnik temperatury bo jeden jest u góry a drugi jest poniżej. Bo ja już się pogubiłem
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum