Witam bardzo serdecznie i gorąco Mam na imię Krzysiek, pochodzę z Krakowa. Od jakiegoś już czasu w moim posiadaniu znajduje się Roverek 820ti saloon z 96 roku w ślicznym ciemnozielonym metallicu. Odkąd go mam, wiele się w nim zmieniło, dużo by tu pisać...
Co prawda osiemsetek coraz mniej widuje się na drogach, ale myślę, że z forum dowiem się jeszcze więcej o tym modelu
A tak toto wygląda
SPAMU¦
Wysłany: Sob Gru 12, 2009 16:28 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Yog-Sothoth, kolor zdaje się ten sam, na tabliczce znamionowej w polu "paint" jest wybite "HNA". Co do wersji... według VINu wyjechał z fabryki w wersji RS 200KM, według poprzedniego właściciela 180, a ile jest faktycznie... Do tego dołożyła się instalacja gazowa, której sposób montażu nadaje sie na artykuł pt. "How not to do that" , ale pomału coraz bardziej poznaję galeona (dzięki forum i własnej ciekawości).
Środek mam kremowy, ale jakoś bardziej mi się podoba wersja popielata (pewnie dlatego, że prawie wszystkie 800 mają jasne wnętrze).
Z zewnątrz oryginalnie góry zderzaków były czarne, ale jako że w momencie kupna zderzaki były mocno poobdzierane, a przedni do tego lekko pęknięty, biorąc się za lakierowanie nieco "odmłodziłem" woza
A przy okazji zdejmowania niektórych elementów dowiedziałem się, gdzie roverek był puknięty... Za to naprawiał to albo artysta, albo ASO
Klimę masz? Bo do tej pory nie spotkałem się jeszcze z wersją 200KM i klimą, zacząłem się zastanawiać czy w ogóle były takie wersje.. Jak po 96r. wyprodukowany to 200KM, zresztą VIN też nie powinien kłamać. U mnie środek jest popielaty + fotele Recaro, tylko niestety właśnie klimy brak.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Mam na imię Krzysiek, pochodzę z Krakowa. Od jakiegoś już czasu w moim posiadaniu znajduje się Roverek 820ti saloon z 96 roku w ślicznym ciemnozielonym metallicu. Odkąd go mam, wiele się w nim zmieniło, dużo by tu pisać...
, ale pomału coraz bardziej poznaję galeona (dzięki forum i własnej ciekawości).
