Wysłany: Pią Sty 08, 2010 21:27 [R75] Kręci a mimo to nie chce odpalić
Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2001
Nie mam zielonego pojęcia co się stało. Jeszcze kilka godzin temu, wsiadłem do auta, odpaliłem i pojechałem. Bez najmniejszych problemów. A teraz, auto kręci (akumulator dobry) i nic. Nawet nie próbuje zaskoczyć. Wcześniej nie było podobnych problemów.
Dodam, że od jakiś 2 dni gdy włączałem zapłon, w okolicach webasta , słychać było jakieś regularne stukanie (coś jakby kręcący się wiatraczek w coś uderzał). Wcześniej było tylko szumienie (chyba webasto zaczynało ciągnąć powietrze. Chyba, bo nie wiem kiedy ono się załącza, czy przy włączonym zapłonie czy przy uruchomionym silniku). Teraz jest cisza, nic się nie dzieje. Dochodzę do wnioski, że to coś z webastem, i jakiś układ uniemożliwia odpalenie auta, a może bezpiecznik jakiś padł. Zaraz to sprawdzę bezpieczniki.
Może ktoś miał podobny problem wcześniej??
_________________ "Dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i głupota ludzka. Co do tej pierwszej istnieją jeszcze wątpliwości" - Albert Einstein
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Czw Gru 02, 2010 17:50, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Pią Sty 08, 2010 21:27 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 564 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 5678
Wysłany: Pią Sty 08, 2010 21:40
Stukanie na pewno dochodziło z okolic webasta? Pompka od webasta jest z prawej strony przy tylnym kole i faktycznie słychać pukanie. pompka przy akumulatorze daje raczej delikatny jednostajny szum.
Pomógł: 564 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 5678
Wysłany: Pią Sty 08, 2010 21:43
Szum dochodzi również z pracującego webasto. Dokładnie szumi rura wydechowa webasto jezeli pracuje na wolnych obrotach. Jak wyłączy się silnik słychać delikatny szum pompy w webasto. Jakby wiatraczek.
Co do nieodpalenia. Czy są jakieś inne objawy że nie chce odpalić?
Ostatnio zmieniony przez apples Pią Sty 08, 2010 21:45, w całości zmieniany 1 raz
Szum dochodzi również z pracującego webasto. Dokładnie szumi rura wydechowa webasto jezeli pracuje na wolnych obrotach. Jak wyłączy się silnik słychać delikatny szum pompy w webasto. Jakby wiatraczek.
Co do nieodpalenia. Czy są jakieś inne objawy że nie chce odpalić?
O tym szumie z webasto już wiem. Jakiś czas temu pytałem na forum. A czy są inne objawy, nic takiego. Po prostu kręcił i lipa.
dukat11 napisał/a:
Na słuch na początek. Posłuchaj pod maską i koło prawego tylnego koła.
Pod maską nic nie słychać, a przy kole, faktycznie słychać dalikatny, jednostajny szum. To chyba pompka chodzi.
Poczytałem, dzięki, i:
-sprawdziłem bezpiecznik od pompy, nr 20, jest dobry.
-po wyjęciu bezpiecznika zaczęły mi mrugać awaryjne,
-po włożeniu nic się nie dzieje,
-przy próbie odpalenia: nawet nie zakręci, tylko włączają się przednie światła.
Czyżby po wyjęciu i włożeniu bezpiecznika wywaliło ten bezwładnościowy wyłącznik paliwa o którym mowa w powyższym poście??
_________________ "Dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i głupota ludzka. Co do tej pierwszej istnieją jeszcze wątpliwości" - Albert Einstein
Pomógł: 166 razy Dołączył: 27 Mar 2007 Posty: 2965 Skąd: Sędziszów
Wysłany: Sob Sty 09, 2010 10:38
maciasw, wygląda na problem jednak chyba z akumulatorem, jeśli takie klocki wyszły. Ale najpierw warto walnąć w pompę i zobaczyć czy ruszy. Możliwe też, że zamókł ECU, ale to już bardzo czarny scenariusz, ale możliwy. Sprawdź czy nie zebrała się woda w podszybiu.
Dzisiaj, po krótkich oględzinach stwierdzam, że:
- ten stukot dochodzący z okolic webasta to właśnie pompka paliwa, po załączeniu zapłonu przez jakieś 5-7 sekund tak chodzi. Zdjąłem przewód z filtra, ten który wychodzi z pompki, i po przekręceniu zapłonu podawała paliwo. Także pompka działa. Faktem jest, że pewnie będzie do wymiany, skoro coś tam w niej tyka (wcześniej tego nie było),
- akumulator nie powinien być rozładowany, wczoraj kręcił jak szalony, nie zarzynałem go,
- może nie chciał odpalić przez zawalony filtr paliwa, ale wątpie.
A co do ECU to nie mogę się dobrać. Auto stoi pod chmurką, także wszystko jest namarznięte i zasypane śniegiem.
Pisząc tego posta wertowałem Rave. Dużo tu elektroniki i czujników. Dopatrzyłem się czujnika zamontowanego na filtrze paliwa - LP Fuel Sensor (czujnik niskiego ciśnienia paliwa). I może:
- jednak pompka paliwa jest walnięta, podaje ze zbyt niskim ciśnieniem, czujnik to wykrywa i daje sygnał na ECM i nic się nie dzieje. To takie moje domysły, tak na chłopski rozum.
_________________ "Dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i głupota ludzka. Co do tej pierwszej istnieją jeszcze wątpliwości" - Albert Einstein
No ok. Być może pompka walnięta. Ale zastanawia mnie jedna rzecz. Dlaczego wcześniej kręcił rozrusznikiem a po wyjęciu i włożeniu bezpiecznika od pompki nie obraca rozrusznikiem, tylko tyknięcie i zapala światła na jakieś 2-3 sekundy. Wątpie aby ECU lub ECM padł tak nagle.
_________________ "Dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i głupota ludzka. Co do tej pierwszej istnieją jeszcze wątpliwości" - Albert Einstein
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum