[zapal]

panowie nastepny maly klopot...

jako ze sa duze mrozy a moj R troche ciezko na nich odpala .. postanowilem wymienic mu kable i swiece c( cos co mialem zrobic ponad rok temu zaraz po zakupie )

kable juz widac na oko ze swoje przezyly i nalezy im sie wymiana ( popekane pozawijane izolacja) swiece niby ok ale moim zdaniem lepiej wymienic to i to...

wszystko ladnie pieknie kupilem kable ( 5 sztuk w komplecie) i takteraz mysle sobie wymienie to odrazu tylko kurcze mam jeden problem


nie moge zdjac tego kabla ktory idzie z cewki do kopulki nie moge sciagnac go z cewki... szarpalem ciaglem na sile i nic... boje sie ze cos urwie albo jeszcze uszkodze cewke i dopiero bedzie... ktos mial taki problem? jest na to jakas rada? czy poporstu mam to na sile zedrzec?

[SPAMU¦]

[ADI-mistrzu]

Też tak miałem, przez chwile myślałem że jakiś osioł to tam przylutował.
Wziąłem śrubokręty 2 i to po prostu podważałem tak jak by na dźwigni i od razu poszło.

[zapal]

ok dzięki kolego ja myślałem ze ktoś to po prostu przykleił... jutro pokombinuje...