Forum Klubu ROVERki.pl :: [r214Si 98r] Obroty się wieszają po czyszczeniu przepustnicy
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: sTERYD
Pią Lis 19, 2010 14:31
[r214Si 98r] Obroty się wieszają po czyszczeniu przepustnicy

Obroty się wieszają po czyszczeniu przepustnicy i silniczka krokowego
Autor Wiadomość
skladak 



Pomógł: 5 razy
Dołączył: 22 Sie 2008
Posty: 43
Skąd: P-ń



  Wysłany: Pią Lis 27, 2009 15:41   [r214Si 98r] Obroty się wieszają po czyszczeniu przepustnicy

Witam serdecznie!
Zaczely mi delikatnie falowac obroty w granicach 1000obr/min, stwierdziłem że wyczyszcze przepustnice.

Wyczyscilem przepustnice (plastikowa) oraz silniczek krokowy(silniczek nierozbieralny sam trzpien wyczyscilem ),
najpierw z grubsza szmatka pozniej srodkiem do czyszczenia gaznikow i na koniec znowu szmatka.

:beczy: :beczy: wszystko wyglancowane na błysk, rozebrane na częsci pierwsze( nie ruszałem tylko srubki regulacyjnej od przepustnicy) poskładałem wszystko do kupy. zresetowałem czujnik polozenia przepustnicy ( kluczyk w pozycji zaplon i 5 x gaz w deche), odpalam silnik i obroty w granicach 1250 opadaja do 1000 moze troszke mniej. przegazuje auto i oborty sie wieszaja w granicach 2000 i nawet dzieje sie tak ze z ok 1000- 1300 potrafia same wskoczyc na te 2000. co sie moglo stac ?

dodam tylko ze jesli podnosze maske i recznie dociagne ten element co trzyma linke gazu to obroty spadaja ( nie w dol ale do gory ciagne ten plastik) tylko wowczas klapka w przepustnicy delikatnie sie przycina jak dociagne mocniej ( podejrzewam ze wowczas zmiejsza sie przeswit -normalnie jest on minimalny- nie ma oznak wytarcia), probowalem mocniej naciagnac sprezynki ale nie idzie jak rowniez dokonac regulacji sruba- nie idzie. dodam jeszcze ze podczas wykonywania czyszczenia odlaczylem akumulator przed odpieciem kostek z zasilanie do czujnika polozenia przepustnicy oraz krokowca.

czy ma ktos sugestie rady ? spotkal sie z tym u siebie? przekopalem forum ale nie znalazlem przypadku podobnego do mojego.... falujace obroty i zacinanie konczylo sie wraz z wyczyszeniem przepustnicy lub krokowca a u mnie jest gorzej niz bylo ;/ pozdrawiam :beczy: :beczy:
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pią Lis 27, 2009 15:41   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
zouza 




Pomogła: 70 razy
Dołączyła: 24 Sie 2007
Posty: 1716
Skąd: Zabrze



Wysłany: Pią Lis 27, 2009 16:00   

Jak nie znalazłeś, ja tak miałam i pisałam o tym w par tematach :roll:
Z tego co zauważyłam u mnie i w paru podobnych przypadkach czyszczenie przepustnicy nic nie daje i trzeba po prostu ją wymienić.
U mnie był wytarty już plastik w tej klapce i dlatego po wyczyszczeniu było nawet gorzej niż przed.
_________________
Moje Maleństwo :serducha:
http://picasaweb.google.pl/zouza27/Roverek
 
 
staf 




Pomógł: 241 razy
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 1758
Skąd: Ludwikowo/k.Płocka

Rover 75

Wysłany: Pią Lis 27, 2009 16:08   

skladak, Zobacz tu. http://forum.roverki.eu/v...si+przepustnica
_________________
www.w-mp3.pl
Nie trąb, robię co mogę :papieros:
 
 
 
skladak 



Pomógł: 5 razy
Dołączył: 22 Sie 2008
Posty: 43
Skąd: P-ń



Wysłany: Pią Lis 27, 2009 16:10   

zouza a wymieniłaś na aluminiową ? a co z krokowcem? czy te nierozbieralne egzemlarze mogą paść ? dzieki staf za linka
 
 
zouza 




Pomogła: 70 razy
Dołączyła: 24 Sie 2007
Posty: 1716
Skąd: Zabrze



Wysłany: Pią Lis 27, 2009 16:14   

Tak na aluminiową, krokowiec mam stary chyba nawet nie czyszczony, u mnie problem był w przepustnicy.
_________________
Moje Maleństwo :serducha:
http://picasaweb.google.pl/zouza27/Roverek
 
 
skladak 



Pomógł: 5 razy
Dołączył: 22 Sie 2008
Posty: 43
Skąd: P-ń



Wysłany: Pią Lis 27, 2009 16:17   

a czy klapka w przustnicy powinna kompletnie zamykac przeswit? chodzi mi o to czy jak patrzysz pod swiatlo to widac ze przechodzi ono czy kompletnie nic? zero swiatla ?

[ Dodano: Pią Lis 27, 2009 16:17 ]
bo wydaje mi sie ze z tym moze byc problem , przechodzi troszke powietrza i dlatego sa takie obroty
 
 
ash 




Pomógł: 26 razy
Dołączył: 09 Gru 2007
Posty: 587
Skąd: Civitas Kielcensis



Wysłany: Pią Lis 27, 2009 17:08   

u mnie tez widac przeswit? Nie wiem czy tak powinno byc
 
 
des 



Pomógł: 47 razy
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 1080
Skąd: Częstochowa



Wysłany: Pią Lis 27, 2009 18:14   

No chyba musi być minimalny prześwit bo inaczej auto by zgasło (brak prześwitu = brak powietrza). Tak mi się przynajmniej wydaje.
_________________
Był --> Rover 400 1.6 LPG 1999
Jest --> Audi A4 Avant 1.8T LPG 1999
 
 
 
sTERYD 
Klubowicz





Pomógł: 1132 razy
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 10933
Skąd: ZGL / szczecin



Wysłany: Pią Lis 27, 2009 18:15   

aiwer, od tego jest obejście i silniczek krokowy ;)
_________________
W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia ;)
 
 
 
TARADAJA 




Pomógł: 38 razy
Dołączył: 11 Wrz 2006
Posty: 210
Skąd: Stobno k/Kalisza



Wysłany: Pią Lis 27, 2009 21:10   

Moim skromnym zdaniem wina tkwi w pracy samego silniczka krokowego. Przywieszanie się obrotów w pewnym zakresie prędkośći obrotowej silnika świadczy na jego niekorzyść :wink: Prześwit na przepustnicy musi być i tego nie zmieniaj! Można sprawdzić natomiast czy samo działanie potencjometru jest prawidłowe za pomocą miernika.
 
 
 
Lechos 




Pomógł: 297 razy
Dołączył: 24 Mar 2007
Posty: 1792



Wysłany: Pią Lis 27, 2009 21:17   

skladak napisał/a:
jak rowniez dokonac regulacji sruba
zabierz paluchy od tej sruby :!: :wink:
 
 
 
skladak 



Pomógł: 5 razy
Dołączył: 22 Sie 2008
Posty: 43
Skąd: P-ń



Wysłany: Sob Lis 28, 2009 11:56   

juz za pozno, sruba jedynie moge zwiekszyc obroty nic wiecej, tak jest w moim przypadku...a i tak jak jest na min jest rowne 1000 a nie 850 ... hmm

wczoraj jezdzilem troszke autem i zauwazylem ze przycina sie ona na bardziej cieplym silniku, czytalem w kilku postach ze plastik moze sie rozszerzac i dlatego moze sie ona zacinac... w pon sprobuje przesmarowac ta zaslepke w przepustnicy jakims smarem, moze delikatnie to zrobie i bedzie jakis efekt albo rancik delikatnie przelece papierem sciernym.

mam tez pytanie czy po tej zabawie z krokiem i przepustnica musialbym podjechac gdzies na komputer w celu kasowania jakichs bledow ? czy niekoniecznie? i pytanie jak wyregulowac czujnik polozenia przepustnicy? czy moze wystarczy tylko zresetowac jego nastawy poprzez 5 krotne wduszenie pedalu gazu gdy kluczyk jest w pozycji zaplon??

pozdrawiam
 
 
cortex 




Pomógł: 5 razy
Dołączył: 10 Cze 2009
Posty: 136
Skąd: zabrze

Rover 200

Wysłany: Sob Lis 28, 2009 18:25   

ja mialem ostatnio czyscic przepustnice i krokowca bo jak sie zagrzal motor to przy zmianie biegów pojawilo sie zjawisko tzw. międzygazu :D ale samo znikło i bogu dzieki :cool:
 
 
sTERYD 
Klubowicz





Pomógł: 1132 razy
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 10933
Skąd: ZGL / szczecin



Wysłany: Sob Lis 28, 2009 19:08   

skladak, to teraz szukajka w dłoń, i dowiedz się jak nareperować, i dlaczego Lechos, odradzał Ci ruszanie tej śrubki ;)
_________________
W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia ;)
 
 
 
skladak 



Pomógł: 5 razy
Dołączył: 22 Sie 2008
Posty: 43
Skąd: P-ń



Wysłany: Sro Gru 02, 2009 15:00   

witam, wzialem sie dzis za to jeszcze raz , szkoad mi kasy na aluminiowa przepustnice , rozkrecilem jeszcze raz wszystko do najmniejszej srobki, wszystkie elementy ruchome przesmarowalem smarem (loctite srebrny) krokowiec wrecz "wyplukalem" w benzynie ekstrakcyjnej przeczyscilem zlaczki od czujnika i krokowca (popsikalem srodkiem do czyszczenia stykow),delikatnie przesmarowalem linke gazu i skrecilem wszystko do kupy i musze powiedziec ze narazie jest ok :) w sumie duzo km nie zrobilem ale ladnie schodzi autko z obrotow! pozdrawiam serdecznie i dziekuje za pomoc
 
 
remo_78 



Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 88
Skąd: Inowrocław



Wysłany: Nie Gru 13, 2009 22:51   

witam!
jakim środkiem można czyścic plastykową przepustnicę? wystarczy sucha szmatka?
 
 
skladak 



Pomógł: 5 razy
Dołączył: 22 Sie 2008
Posty: 43
Skąd: P-ń



Wysłany: Pon Gru 14, 2009 09:40   

mozesz uzyc srodek do czyszczenia gaznikow, ale najlepiej to schodzi ten caly syf benzyna ekstrakcyjna, na poczatek mozesz na sucho z grubsza wyciagnac syf a pozniej mokra szmatka do czystego wysmigac :) ten srodek do gaznikow tak dobrze nie czysci ale tez mozna go uzyc (jednak patrzac na ceny to benzyne sie oplaca kupic). pozdrawiam PS. jak sciagniesz przepustnice to zobacz tez jak wyglada srodek kolektora ssacego ja mialem troche syfu to szmate na kiju lekko zwilzona benzyna wsadzilem do srodka i delikatnie wyczyscilem. pozdrawiam
 
 
zouza 




Pomogła: 70 razy
Dołączyła: 24 Sie 2007
Posty: 1716
Skąd: Zabrze



Wysłany: Pon Gru 14, 2009 12:01   

Jestem ciekawa wyników, bo większości przypadków przepustnicę po wyczyszczeniu i tak trzeba było wymienić zwłaszcza jeśli to było plastikowa ;)
_________________
Moje Maleństwo :serducha:
http://picasaweb.google.pl/zouza27/Roverek
 
 
skladak 



Pomógł: 5 razy
Dołączył: 22 Sie 2008
Posty: 43
Skąd: P-ń



Wysłany: Wto Gru 15, 2009 15:05   

dodam jeszcze
remo_78 jak wyczyscisz sprzet to trzpien ktory trzyma klapke przepustnicy polecam przeleciec jakims smarowidlem a takze rant od klapki i sprezynki :) pozdrawiam ps. jak juz bedziesz mial sciagnieta linke gazu to tez mozesz delikatnie wd40 siknac w obudowe, na pewno nie zaszkodzi :) moja jak do tej pory po tym zabiegu chodzi elegancko ale musialem nasmarowac inaczej sie zacinala ;p pozdriawiam
 
 
des 



Pomógł: 47 razy
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 1080
Skąd: Częstochowa



Wysłany: Wto Gru 15, 2009 21:03   

Pytanie do znających temat aluminiowej przepustnicy. Otóż od jakiegoś czasu borykam się z problemem wieszających się obrotów dokładnie na wartości 1500obr/min. Krokowy raczej odpada, był czyszczony. Przepustnica rozebrana i wyczyszczona. Linka gazu nasmarowana jakimś smarem. Jedynie co pozostało do sprawdzenia to czujnik położenia przepustnicy.
Z tego co gdzieś wyczytałem to na zamkniętej przepustnicy czujnik powinien mieć wartość 595 Ohm a na otwartej 3570 Ohm. Jak to kurna sprawdzić i czy w ogóle można ten czujnik wykręcić z przepustnicy? Są tam 2 śrubki ale jak je wykręciłem to nie za bardzo chciało to wyjść i nie wiem czy ciągnąć mocniej czy jest to nierozbieralne :/
Proszę o jakieś info.
_________________
Był --> Rover 400 1.6 LPG 1999
Jest --> Audi A4 Avant 1.8T LPG 1999
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R200] Znowu wieszają się obroty
rafal506 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 9 Sob Lut 11, 2012 17:10
robsson78
Brak nowych postów [R216 Si 1.6 97r]obroty na jałowym wieszają się na ok 2tys
nocny_marek Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 30 Czw Paź 16, 2008 18:36
nocny_marek
Brak nowych postów [r214si r97]problem po czyszczeniu krokowca
MORTON Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 12 Sob Mar 20, 2010 00:08
Szczygus
Brak nowych postów [R214Si 97] programowanie przepustnicy , odlacz. akumulatora
Sajmonista Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 11 Sro Gru 02, 2009 23:49
sTERYD
Brak nowych postów [R214i 1.4 97] Obroty czujnik przepustnicy, prosze o radę.
pawel4580 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 7 Sob Lip 27, 2013 06:39
johnnyLdz



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink