Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000
Witam. Parę dni temu miałem przebój nie mogłem wyłączyć auta ani go zadusić cały czas kręcił wkońcu się uspokoił i wszystko wróciło do normy ale od wczoraj nie zawsze reaguje na zapłon muszę 2-3 razy przekręcić kluczyk żeby załapał. Czy to stacyjka czy może inne urządzenie?
_________________ lakiernik
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Wto Lis 30, 2010 20:56, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Wto Lut 09, 2010 08:31 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Psiknij jakimś środkiem penetrującym w bębenek (może warto też użyć powiatrza w spraju do przeczyszczenia) jak nie pomoże to wymiana bębenka stacyjki cię czeka
choroba "szalonych diesli" ma troszkę bardziej drastyczny przebieg i nie ma związku z odpalaniem auta a tylko z gaszeniem
_________________ Pozdrawiam
Rover 75 V6 obecnie Avensis
Pomógł: 564 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 5678
Wysłany: Wto Lut 09, 2010 13:42
Wskazuje na problem z rozrusznikiem.
Nic nie piszesz że stacyjka się blokuje, itp. Wnioskuje że jak odpaliłeś to rozrusznik kręcił, było słychać zgrzyty i nie chciał się wyłączyć?
Jeśli tak to elektromagnes się zacina.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum