Wysłany: Wto Gru 29, 2009 00:32 [R200 1.4Si 99r.] [Wrocław] Serwisowanie - gdzie i co?
Witam,
jestem nowy na forum przeto może wpierw się przedstawię.
Na imię mam Michał i jestem z Wrocławia.
Ku mojej uciesze niedawno zakupiłem ROVERka (takiego jak w temacie).
W zasadzie jest to nie tylko mój pierwszy Rover ale i moje pierwsze auto.
Dlatego też prosiłbym o kilka porad w kwestii eksploatacji auta.
Po przeczytaniu znacznej ilości postów już wiem, iż zagapiłem się w kilku dosyć istotnych kwestiach. Przez co nasuwają się moje dodatkowe pytania, a część z nich już została rozwiązana (np. niedziałająca dmuchawa na 1-szym biegu), ale i część czeka na dokładniejszą diagnozę (np. niedziałający spryskiwacz tylniej szyby).
1. Samochód ma aktualnie na liczniku około 145kkm.
Wiem, że przy około 135kkm nastąpiła:
- wymiana klocków hamulcowych i tarcz
- wymiana paska rozrządu i rolki
- wymiana mikro pasków i rolki
- regeneracja przekładni kierownicy
- uszczelnienie pompy wspomagania
Niestety nie posiadam wiedzy na temat tego co było wcześniej.
Czy istnieje możliwość sprawdzenia, który z elementów mechanicznych wymaga wymiany w trybie natychmiastowym a który może poczekać?
Jeśli tak, to może ktoś z klubowiczów wie gdzie na terenie WROCŁAWIA takiej pewnej kontroli dokonać można?
2. Na pewno będę chciał wymienić olej a wraz z nim filtr oleju i paliwa.
Niestety w tym przypadku również nei wiem jaki olej był dodawany wcześniej.
Jaki olej najlepiej zastosowany do silnika z 10-siecio letnim przebiegiem?
Lepiej kupić samemu czy w warsztacie?
3. Czy należałoby wymienić również pozostałe płyny (hamulcowy, wspomagania)?
4. Posiadam jedynie jeden komplet kluczy oraz nie dostałem kodu do immo.
Czy we WROCŁAWIU bądź okolicach jest znany ktoś, kto może odczytać kod z immo oraz zaprogramować pilota?
Ostatnio zmieniony przez wedrujacy Wto Gru 29, 2009 12:29, w całości zmieniany 2 razy
SPAMU¦
Wysłany: Wto Gru 29, 2009 00:32 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 248 razy Dołączył: 18 Cze 2009 Posty: 1651 Skąd: Maciejowa, Nowy Sącz
Wysłany: Wto Gru 29, 2009 08:30
Witaj w gronie roverków
Odnośnie pytań -
1. dobry diagnosta może stwierdzić ze znaczną dozą prawdopodobieństwa co należy już wymieniać a co może poczekać szczególnie jeśli chodzi o układ jezdny. Silnik raczej trzeba by było w tym celu rozbierać więc dopóki chodzi lepiej nie ruszać
(warto podjechać na diagnostykę i porozmawiać z ludkami)
2. z doświadczenia wiem, że to czy kupisz olej sam czy podczas wymiany nie daje to ani oszczędności ani strat więc ja kupuję w zakładzie podczas wymiany razem z filtrami.
Trzeba tylko zwracać uwagę na klasę lepkości oleju aby była zgodna ze specyfikacją producenta - do większość naszych kilku-kilkunastoletnich aut leje się olej 10W40
3 można (w sumie jeśli już to tylko hamulcowy) aczkolwiek ja nie wymieniałem i nic się nie dzieje
4. tu niestety nie pomogę
pozdrawiam i miłego śmigania
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
chodzi o to że słychać jak pompka podaje płyn ale nie widać go na szybie? jeśli tak to na 99% węrzyk który idzie do tylnego spryskiwacza jest przecięty w miejscu zawiasów klapy tylnej. to częsta usterka tego modelu. węrzyk idzie lewą stroną jak otworzysz klape tylną to po lewej stronie masz czarną gume koło zawiasa ( po prawej też jest taka guma ale tamtędy idą przewody instalacji bodajże) , jak zdejmiesz tą gume z lewej strony to pojawi sie węrzyk do spryskiwacza.
Miałem jeszcze 3 miechy temu 214Si,lałem do niego 10W40 mobil 1, i jeździł cacy.Tylko jak pojechalem na wymiane to mi fachury za duzo oleju wlaly i zaczął sie pocić.Teraz mam 416Si i olej 0W40(przebieg 146 tysiecy) też mobil i wszystko spoko.
Jeśli chodzi o immo to zrobilem sobie na wiosnę wycieczke do Nowego Miasta nad Wartą(jakies 2 godziny jazdy w WIELKOPOLSKE)i za 2 stówy mialem drugiego pilota,natomiast kluczyk dorobilem sobie w kerfurze kolo optyka.W sumie w kazdym punkcie dorabiania kluczy powinni dorobic.Wejdz na allegro i w usługach we Wrocku jest warsztat,ktory dłubie w roverkach,po zjezdzie z milenijnego(w kierunku osobowic)na swiatlach w prawo.
Pompa wspomagania...po uszczelnieniu za pol roku wysiadla(wyła jak zarzynane zwierze)i ją wymieniłem na nie cieknącą.Płyny wymień wszystkie,tak dla pewności.
Miłego ujeżdzania:)
1. dobry diagnosta może stwierdzić ze znaczną dozą prawdopodobieństwa co należy już wymieniać a co może poczekać szczególnie jeśli chodzi o układ jezdny
Ale gdzie takie znaleźć np we Wrocławiu?
[poszukam zakładu podanego przez shilus82]
darek_wp:
Cytat:
do większość naszych kilku-kilkunastoletnich aut leje się olej 10W40
to jest mineralny czy pół-syntetyk?
cortex:
Cytat:
chodzi o to że słychać jak pompka podaje płyn ale nie widać go na szybie? ...
Wężyk jest "złamany" na 100% bo podglądałem lewą stronę po otwarciu bagażnika.
Pytanie jest jak się do niego dostać by go wymienić? Po rozkręceniu elementu pomiędzy szybą a karoserią od strony wewnętrznęj (plastik) zobaczyłem resztę szyby i karoserii (wężyk gdzieś głębiej biegnie).
Co do pomki: a) nie słychać jej b) nie widać wycieków z pękniętego wężyka
Staram się rozgryść coś na schematach i wychodzi mi, iż pompka tylna jest podpięta pod "multi function unit" a to ustrojstwo ma pośrednio wyjścia na wsystkie bezpieczniki więc nie wiem, który bezpiecznik ewentualnie mógłby za to odpowiadać. Chyba że "F15 - Cooling fan, rear wash/wip, abs", ale abs działa .
Jak dojdę do tego, że to nie bezpiecznik, to nie zostanie nic innego jak zakup nowej (gdiześ na forum widziałem post o pasującej zdaje się z Cytryny czy reno).
shilus82:
Cytat:
Jeśli chodzi o immo to zrobilem sobie na wiosnę wycieczke do Nowego Miasta nad Wartą
hmm... wygląda na to, iż też będę musiał sobie zrobić wycieczkę. Jak na razie nie ma innego wyjścia
shilus82:
Cytat:
Wejdz na allegro i w usługach we Wrocku jest warsztat,ktory dłubie w roverkach,po zjezdzie z milenijnego(w kierunku osobowic)na swiatlach w prawo.
Nie omieszkam sprawdzić, ale mam nadzieję, że to nie ten gdzie nalali za dużo oleju?
10W40 to półsyntetyk,a 0W40 to pełny syntetyk.Za dużo wlali mi w halfordzie(koło korony)i przy wiadukcie na zaporoskiej.Choć teraz patrzyłem gościowi na rece i wlał tyle ile trzeba(mam w połowie skali).
Jeśli nie słychać pompki,to pewnie spalona(ale warto by zajrzeć pod maske do bezpieczników).Jak kupowałem swojego,to obie były walnięte(na przód i tył).Wężyk mi też w końcu poszedł,ale chąc go naprawić musiałbym rozebrać tapicerke koło tylnej szyby,bo tam mi sie gdzieś lało.
A co do temtego warsztatu koło milenijnego,to ulica ma związek z jakąś rośliną.
Ubywa mi płynu chłodniczego dosyć sporo 3 litry w 2 miesiące ok 3000 km - temat już obczytałem na naszych stronach , ale nie mam możliwości cokolwiek sprawdzić czy zrobić brak garażu czy miejsca i zdolności jako mechanik
Oddałbym mojego 214 do jakiegoś mechanika we Wro ( bo tu zamieszkuje ) ale gdzie
Jaki zakład poradzi sobie z analizą problemu , a później pracą ?
wedrujacy, we Wrocławiu jest przemiły Pan, który naprawia roverki. /to były pracownik ASO Rovera. Teraz pracuje w PolMotors, ASO Suzuki i Hundaia. Tam przyjmuje roverki. Ja u niego serwisuje już trzeciego Roverka i jestem bardzo zadowolona. Jeśli jesteś zainteresowany namiarami na Gawina pisz PW albo szukaj na forum, podawałam już namiary na Gawina.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum