Wysłany: Sro Lut 10, 2010 22:39 [R600] Jak przeciągnąć przewód do drzwi?
Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: wszystkie
Witam jak w temacie.
Wyjalem kostki w drzwiach, rozwiercilem. Udalo sie wprowadzic przewod z wnetrza drzwi poprzez kostke na zewnatrz. I tu zaczyna sie problem, mianowicie wepchniecie przewodu w gumowa oslone i dalej do wnetrza auta przez te kostke przy karoserii to juz chyba jakas magia
Jak to okiwac?
Z gory dzieki
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sob Lut 12, 2011 22:18, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sro Lut 10, 2010 22:39 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 248 razy Dołączył: 18 Cze 2009 Posty: 1651 Skąd: Maciejowa, Nowy Sącz
Wysłany: Czw Lut 11, 2010 09:03
Ciężka sprawa. Przewody dochodzące do kostki w karoserii są owinięte razem taśmą i wciśnięte w gumę - trzeba wziąć kawałek sztywnego drutu (mnie najlepiej sprawdza się w takich pracach miedziany o przekroju 2,5mm2) zagiąć i zacisnąć jego końcówkę tak aby nie haczyła o gumę i przewody, posmarować najlepiej mydłem w płynie (nie stosować oleju i smarów - rozpuszczają gumę i mogą rozpuszczać izolację na przewodach) i próbować najpierw przepchnąć drut w roli pilota a później doczepić do niego przewód i przeciągnąć z powrotem.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
No ja zamontowalem sobie lampki z accorda w przednie drzwi i tez nie wiem za bardzo jak pociagnac kable, zeby hulalo jak otworze drzwi.
_________________ Miałem już około 25 samochodów różnych marek i narodowości. Z Roverków to: 620i LP
G, 623Si Lux LPG, 820Ti coupe, 620Ti, teraz czas na roverkowego diesla, czyli 45 IDT...
Lambo w roverze orzesz ty... nigdy.
Odpowiem za Pereza(chyba sie nie pogniewa) to ma swiecic po otwarciu drzwi.
R-200 napisał/a:
Wtyków się nie wierci tylko wykorzystuje wolne pola i stosuje odpowiednie zaciski. Co zrobisz jeśli będzie trzeba zdjąć drzwi?
E tam... Ja nie mam w zwyczaju raz w tygodniu zdejmowac drzwi, wiec jakos sobie poradze
[ Dodano: Nie Lut 14, 2010 21:44 ]
Z drzwiami tylnymi nie ma najmniejszego problemu, wystarczy (wewnatrz) zdjac dolna czesc oslony ze slupka srodkowego i mamy dostep do wiazki idacej do tylnych drzwi. Z zewnatrz trzeba zsunac gumowa oslone przewodow i juz mamy dostep do kostki w drzwiach. W kostce trzeba wywiercic otwory do przewodow, lub jak kto woli dobrac odpowiednie styki i wlozyc je w wolne miejsca kostki.
Wiecej roboty jest z przodem. Ja dalem sobie spokoj z "dobieraniem sie" do kostki przy karoserii(duuuzo zachodu by przecisnac tamtedy jakis przewod). Zrobilem tak: przewodami wyszedlem z przedzialu pasazerskiego do komory silnika, nastepnie otworami przy blotnikach dostalem sie do wneki nadkola. Stamtad juz prosta droga wiazki biegnacej do drzwi. Wykonalem male naciecie w gumie oslaniajacej wiazke, wprowadzilem tamtedy przewod,nastepnie podobnie jak w tylnych drzwiach trzeba rozpiac kostki i powiercic otwory lub dobrac odpowiednie styki. Wada takiego rozwiazania sa dosc dlugie odcinki przewodow do polozenia.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Spokojnie, wszystko jest ladnie skryte,dolozone przewody zostaly uformowane we wiazki, a otwory wszystkie fabryczne procz malych ok 3-5mm naciec w oslonach gumowych, no i jeszce wiercone byly otwory w kostkach. Ani jednych ani drugich nie widac, wiec raczej nic nie zniszczylem
Pozatym cel uswieca srodki
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Jedno jest pewne, po kabelku przez dziurkę w gumie leci sobie woda. Robi się mokro a potem pojawia się śniedź, w końcu zaciski gniją. A tak było im dobrze i sucho.
A wiesz co to jest kapinos?
Fakt nie wspomnialem o tym wczesniej, ale i ten problem jest rozwiazany, pozatym skad by sie tam miala wziac woda w takich ilosciach by cieklo po kablach to ja nie wiem
Dobra juz nie bylo tematu, Ty wiesz swoje, ja swoje. Nie potrzebnie nabijamy posty i zasmiecamy temat Pozdro
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Ja zrobiłem to troszke inaczej bo wyprowadziłem kabel z drzwi przez wiazke i wpusciłem go w próg przez otwór gdzie chowa się ogranicznik otwierania drzwi.
Następnie progiem do krańcówki i świeci sie pięknie lampka w drzwiach
Dzieki Krys, ja procz kabla do krancowki puszczalem jeszce plus po wlaczeniu swiatel, pozatym jakos mi tak nie pasowalo isc po ograniczniku, ale widze ze i ten sposob jest ok.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum