Wysłany: Nie Lut 28, 2010 11:32 [R ALL/214i] Niesprawny alternator a odpalenie przy zakupie.
Witam
Mam dylemat.
Szukamy drugiego R, taniego na dojazdy itd i znaleźliśmy takiego, w idealnym stanie wizualnym ale ma pękniętą szybę od wycieraczki z przodu (przy skrobaniu szyby puszczono wycieraczkę i podobno pękła szyba wzdłuż linii jej przylegania), inna sprawa to niedziałający alternator (zablokowany??), czy jest w takiej sytuacji możliwość odpalenia samochodu w jakiś sposób żeby zobaczyć jak chodzi silnik??
Jeśli uda się coś ustalić to dzisiaj jeszcze mam zamiar podjechać i go sprawdzić na białołęce.
Będę wdzięczny za pomoc.
_________________ "Jest cechą głupoty dostrzegać błędy innych a zapominać o swoich" - Cyceron
SPAMU¦
Wysłany: Nie Lut 28, 2010 11:32 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
W takim razie jakby zdjąć pasek i nawet podpiąć kablami pod swój to można próbować odpalić na minutę??
Pompa jest w takim razie połączona wraz z alternatorem, na jednym pasku??
Bardzo trudne jest zdjęcie w "ulicznych" warunkach ściągnąć pasek z alternatora??
Cóż za mnogość pytań
_________________ "Jest cechą głupoty dostrzegać błędy innych a zapominać o swoich" - Cyceron
Czy alternator nie działa w sensie nie kręci się rolka czy po prostu nie ładuje,
Wydryszek napisał/a:
Bardzo trudne jest zdjęcie w "ulicznych" warunkach ściągnąć pasek z alternatora??
ja odkręciłem alternator w pięcie minut , dwie śruby jedna u góry i jedna na dole na szynie do napinania z tego co pamiętam dostęp do nich jest po lewej stronie jak patrzysz na silnik
Zawsze można zdjąć pasek klinowy ale zapalenie silnika raczej na krótki czas bo nie będzie działać pompa chłodzenia.
Pompa napedzana jest paskiem rozrzadu. Poprostu trzeba zdjac pasek i mozna bez problemu zapalic, warunkiem jest dobrze naladowany akumulator. Pasek jesli jeszcze jest zalozony to mozna preciac poprostu i tak pewnie jest do wymiany.
a gdyby odpiąć alternator i przytrzymać pasek od niego tak aby nie zahaczał paska rozrządu i rolki jest tam dość miejsca ale trzeba by było uważa aby nie zaczepić paskiem lub dłonią
Temat już nieaktualny z mojej strony bo takim samochodem nie da się przejechać, sprawdzić zawieszenia, układu kierowniczego, hamulcowego a sprzedający nie podejmuje się przygotowania auta do konkretnego sprawdzenia więc sobie odpuszczamy ale dziękuję za wszelkie informacje, mam nadzieję że się nigdy wiedza ta nie przyda ale jakby coś to wiem jak działać.
Punkty poszły
_________________ "Jest cechą głupoty dostrzegać błędy innych a zapominać o swoich" - Cyceron
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum