Witam co proponujecie zrobic po lekkiej stluczce gdzie prawy blotnik zostal lekko wgiety a wielkosc tego wgiecia to okolo wielkosc dloni. Czy lepiej kupic nowy blotnik i go polakierowac czy naprawic ten stary, dodam ze juz mi na nim wychodzi rdza;/ i orientujecie sie jakie to powinny byc koszty ? a jak ktos jest z Bialegostoku moze zna dobrego lakienika ?
SPAMU¦
Wysłany: Sro Mar 03, 2010 02:32 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Błotnik można na allegro kupić za mniej niż 100zł. Nie musisz przecież kupować w idealnym stanie. W kolorze raczej nie kupuj, bo może różnić się odcieniem. Jeszcze zależy jaki kolor masz. Malowanie mniej więcej 300-350 zł.
Pomógł: 37 razy Dołączył: 07 Sie 2008 Posty: 530 Skąd: Warszawa/Magdalenka
Wysłany: Sro Mar 03, 2010 12:05
Właśnie najlepiej kupić w kolorze,nawet jeśli nie trafi się z odcieniem to w razie rys lub odprysków nie będzie tak ich widać . Ja kupiłem błotnik do MG w kolorze i odzień pasował idealnie .
Ja kupilem drzwi do siebie i tez pasuja idealnie i odcieniowo rowniez.
_________________ Miałem już około 25 samochodów różnych marek i narodowości. Z Roverków to: 620i LP
G, 623Si Lux LPG, 820Ti coupe, 620Ti, teraz czas na roverkowego diesla, czyli 45 IDT...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum