[Mietkowski]

Witam,

mam problem z przednimi wycieraczkami, tzn. w trybie przerywanym zatrzymują mi się w połowie "drogi", dokładnie na wysokości moich oczu. Przeczytałem forum i wiem, że to standardowy problem w Roverkach. Teoretycznie wiem także jak to naprawić, gorzej z praktyką . Najzwyczajniej w świecie boję się za to zabrać. Boję się, że coś spieprzę i będę musiał wymieniać silniczki. I mam do was pytanie, czy ktoś naprawiał tą usterkę we Wrocławiu lub okolicach i może polecić jakiegoś fachowca? A może jest jeszcze jakiś obszerniejszy opis naprawy tej usterki niż ten dostępny pod adresem: http://roverki.pl/modules...ies=Technika#38

Pozdrawiam

[SPAMU¦]

[xel22]

Podpinam się pod temat bo mam ten sam problem ale jutro będę próbował to zrobić i jak się uda to się odezwę.

[leszczyna]

Opis w technicznym FAQ jest bardzo dokładny,była to pierwsza naprawiana przeze mnie usterka,po naprawie wytartych blaszek wycieraczki działają super. Blaszki-styki można dolutować lub wymienić ważne by miały właściwą długość. Ogólnie naprawa nie jest skomplikowana tylko trzeba na nią troszkę więcej czasu niż w opisie-odwagi.

[Bordos]

Owszem kolego, zobacz np. na http://www.fotoporady.auto.pl/ gdzie jest to opisane.

[Mietkowski]

Przekonaliście mnie . W sobotę biorę się za naprawę . Mam nadzieję, że nie będę potem szukać nowego silniczka.

[Bordos]

Jeśli będzie CI bardzo ciężko to u mnie na biurku leży ciągle taki jeden nadal w trakcie naprawy, więc jak coś to PW i na pewno pomogę jakoś