Wysłany: Sob Mar 20, 2010 17:54 [Rover 214 Si 96' 103 KM] Po naprawie HGF nie odpala
Witam wszystkich.
Mój Roverek w święta Bożego Narodzenia nawiedziła uszczelka pod głowicą. Jeździłem normalnie. Na następny dzień już nie odpalił. Cały płyn poszedł do oleju. Na miarce zamiast między dwoma kreskami oleju było ze 3 razy więcej niż powinno. Trochę wyżej na bagnecie kawa z mlekiem, to samo pod korkiem wlewu oleju. Tak stał z powodu braku funduszy do czwartku.
Już kiedyś w swoich postach poruszałem temat tego że nie chciał odpalać po nocy lub gdy było wilgotno, ale potem się wszystko jakoś samo naprawiało.
Wcześniej wymieniłem świece, kable WN, cewkę, kopułkę, akumulator na nowy większy, cały rozrząd także był wymieniany. Wymieniana była także skrzynia biegów bo w starej padły łożyska a także nowe kompletne sprzęgło było wymienione. Także wymieniony był katalizator i końcowy tłumik. W końcowym tłumiku było pełno wody jak się później okazało. Pewnie dlatego że się płyn przedostawał, i z tego powodu silnik nie miał mocy i nie jechał więcej jak 110-120 km/h, tak przynajmniej myślę...
Teraz uszczelka została naprawiona, wymieniony olej i płyn, uszczelniacze wałków, kolektorów, pokrywy zaworów.
I samochód nie chce odpalić... Ktoś ma pomysł co to może być? Pozdrawiam.
SPAMU¦
Wysłany: Sob Mar 20, 2010 17:54 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 248 razy Dołączył: 18 Cze 2009 Posty: 1651 Skąd: Maciejowa, Nowy Sącz
Wysłany: Sob Mar 20, 2010 20:44
To pozostaje do sprawdzenia szczególnie układ zapłonowy - sprawdź jakość iskry i czy w ogóle jest. Sprawdził bym też czy daje prawidłowe impulsy czujnik wału. Poza tym warto sprawdzić czy na pewno silnik dostaje paliwo (czy działa pompa). Różne ciekaw rzeczy dzieją się też przy skorodowanych albo słabo łączących masach między aku i nadwoziem oraz silnikiem.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Wiesz sTERYD, nie wiem, autko stoi u mechanika, więc raczej wszystko dobrze pospinał i poustawiał. Mówił że jest słaba kompresja, coś tam porobił i już jest trochę lepsza. Podmieniał czujnik temperatury płynu, czujnik położenia wału, wtryski też podmieniał i nic.
Edit: Rozrząd sprawdzał z 10 razy i jest wszystko dobrze ustawione. Kompresja mówił że jest między 6 a 8 czyli słaba. Nie wiem co może być przyczyną tego...
Ale samochód stoi w Wołominie, a ja nie będę jechał z Warszawy tam specjalnie po to żeby zrobić fotkę, bo poza tym po za weekendami w tygodniu nie mam za bardzo czasu....
Gdybym miał sprawny samochód w tym momencie, to bym podjechał do tego mechaniora i mógłby On sobie porównać ustawienia wałków. Niestety chwilowo nie dam rady. Może jest szansa, żeby wysłać mu jakąś fotę z prawidłowo ustawionym rozrządem...
AdrianWWL, a miałbyś taką fotkę? On twierdzi że z 10 razy sprawdzał rozrząd i wszystko ok. To jest mechanik z polecenia, kolega mi go polecił bo go dobrze zna i nie jednego Roverka i Poloneza z tym silnikiem robił więc się na rzeczy zna.
eeee jak komp moze wykryc przestawiony rozrzad , przeciez to jest sprawa czysto mechaniczna, nie wiem skad sie bierze to przekonanie ze kompy to prawie bogowie i wszystko wiedza
tak naprawde to jest glupie, ale szybkie urzadzenie
tak dla przykładu napisze , wystarczy ze gdzies po drodze do czujnika bedzie slaby styk ,komp zalapie blad, oczywiscie w pamieci bedzie blad czujnika, nie pokarze niestety zasniedzialego styku w kostce
Szczygus napisał/a:
To jest mechanik z polecenia, kolega mi go polecił bo go dobrze zna i nie jednego Roverka i Poloneza z tym silnikiem robił więc się na rzeczy zna.
byc moze tak jest,
ale bylo na forum ze 3 takie przypadki, tamci mechanicy tez sie upierali
_________________ Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
A jesteście mi w stanie wytłumaczyć co i jak bym musiał zrobić żeby sprawdzić ten rozrząd, ustawienie itd? Jakieś fotki jakbyście mieli albo jakieś materiały?
I jest finał Faktycznie okazało się, że koła rozrządu były odwrotnie założone i po załozeniu ich poprawnie odpalił bez zająknięcia Ale i tak go na komputer wrzucę i sprawdze czy niema żadnych błędów
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
, przeciez to jest sprawa czysto mechaniczna, nie wiem skad sie bierze to przekonanie ze kompy to prawie bogowie i wszystko wiedza 
Faktycznie okazało się, że koła rozrządu były odwrotnie założone i po załozeniu ich poprawnie odpalił bez zająknięcia 
