Wysłany: Nie Mar 28, 2010 10:39 [R25 1.4 16V] Dziwny problem z zapalaniem.
Mam problem jak w temacie. Wiem ze podobnych tematow bylo juz setki ,ale jakos nic nie pasuje do mojego problemu. Auto nie zapala rano, mozna krecic ile sie chce i nic ,ale wystarczy zostawic na minute i zapali Rono robie tak ze tylko raz zakrece rozrusznikiem i zostawiam na ta minute i odpalam. Problem jest na zimno i na cieplo jak auto postoi tak z 30 -60 min. Pompa paliwa normalnie wlacza sie przy pierwszym przekreceniu kluczyka, i po tej minucie czekania juz nawet sie nie wlacza (co jest normalne) i tak zapali. Odpinalem przewod powrotny paliwa i na oko cisnienie jest oki, swiece sa nowe, filtr paliwa,czujnik temp. i akumulator. Czyscilem przepustnice (jest plastikowa) i krokowiec bo mialem wczesniej rowniez problemy z biegiem jalowym, ale juz jest oki. Jak auto juz zapali chodzi jak zloto, absolutnie nic zlego sie nie dzieje. Moze mial ktos podobny problem bo mi juz sie pomysly wyczerpaly. .
Jedyne czego nie sprawdzalem to czujnik na wale korbowym, jakby ktos mogl mi podac wartosci jakie powinien miec sprawny czujnik, bo mam taka madra ksiazke ,ale jak jest w niej chyba z 50 roznych aut to akurat na Roverze jest blad w druku ,chyba bo wartosci sa podane w Voltach, reszta aut ma normalnie w Ohmach ku.... jak pech to pech.
[ Dodano: Nie Mar 28, 2010 10:39 ]
No panowie zdaje sobie sprawe ze nie pytam o wymiane oleju, ale to juz moj drugi zalozony (odnosnie tego problemu) temat i zadnej odpowiedzi. Wiec potrzebuje dane zeby zmierzyc opornosc tego czujnika , w szukajce nie znalazlem.
SPAMU¦
Wysłany: Nie Mar 28, 2010 10:39 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Przewody sa oki. Teraz obstawiam ECU albo czujnik na wale korbowym .Zmierzylem mu opornosc i ma 1245 ohmy. Moze ktos zna prawidlowa wartosc dla sprawnego czujnika?
[ Dodano: Nie Mar 28, 2010 20:02 ]
Dobra powoli nie wszyscy naraz ,juz sobie znalazlem .Dzieki za "pomoc".
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Rono robie tak ze tylko raz zakrece rozrusznikiem i zostawiam na ta minute i odpalam. Problem jest na zimno i na cieplo jak auto postoi tak z 30 -60 min. Pompa paliwa normalnie wlacza sie przy pierwszym przekreceniu kluczyka, i po tej minucie czekania juz nawet sie nie wlacza (co jest normalne) i tak zapali. Odpinalem przewod powrotny paliwa i na oko cisnienie jest oki, swiece sa nowe, filtr paliwa,czujnik temp. i akumulator. Czyscilem przepustnice (jest plastikowa) i krokowiec bo mialem wczesniej rowniez problemy z biegiem jalowym, ale juz jest oki. Jak auto juz zapali chodzi jak zloto, absolutnie nic zlego sie nie dzieje. Moze mial ktos podobny problem bo mi juz sie pomysly wyczerpaly. 
.
ku.... jak pech to pech. 
