Wysłany: Pon Mar 29, 2010 11:49 [400 Di 1998] Problem z ABS, wymiana pierścieni
Witam was moi drodzy Rover-owcy,
używając funkcji szukaj naczytałem się sporo, i wygląda na to że prawdopodobnie jest problem z którymś z pierścieni z przodu lub uszkodzony czujnik. Ogólnie czyszczenie nic nie dało, ba, powiedział bym że po czyszczeniu jest gorzej
Nie zauważyłem żadnego uszczerbku lub ułamania na pierścieniach – ale może czegoś nie zauważyłem.
Zazwyczaj kontrolna ABS włącza się przy mocnym skręcie w prawo, rzadko na jakichś nierównościach. A jak mam coś cofania do tyłu zaraz po odpaleniu samochodu to kontrolka ABS się nie zgasi, nawet jak ruszę do przodu. Muszę się zatrzymać, zgasić samochód i odpalić od nowa.
Zastanawiałem się czy to może nie jest też wina klocków hamulcowych (niekiedy czuję bicie pod pedałem hamulca przy małej prędkości hamowania tak ok 15-20 km/h i lekkim skręcie w prawo). Klocki były wymieniane jakieś 6 tyś temu bez tarcz bo jeszcze w dobrym stanie były, więc powinny się już dotrzeć dawno, ale może któryś nie odbija niekiedy albo coś takiego. Ogólnie sprawdzałem po długiej trasie, to nie zauważyłem żebym cały czas ocierał klockami, tarcze były normalnie nagrzane. Być może niepotrzebnie włączają się ABS-y właśnie.
Ja już się poddaję z braku czasu i możliwości, i chcę podjechać do jakiegoś mechanika, żeby podłączył się, zobaczył co i jak, zdiagnozował przyczynę błędów i zrobił coś z tym.
Bo być może nie chodzi tutaj o ABS-y same, ale może coś z hamulcami jest nie tak- ale przegląd robiony 2 tygodnie temu przeszedł bez zarzutów.
Możecie kogoś polecić, kto jest „rzetelny” w takiej robocie w rejonach Krakowa.
_________________ Życie, to droga prowadząca do śmierci- im ta droga dłuższa, tym lepiej.
SPAMU¦
Wysłany: Pon Mar 29, 2010 11:49 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Czyli mówisz kasjo, że tylko ten człowiek w Krakowie zna się na rzeczy.
Dzięki wielkie za info. Jedynym kłopotem dla mnie to odległość do jego warsztatu i strategia dojazdu, zostawienia samochodu i powrotu -ale kusi mnie skoro gość się zna.
Może ktoś jeszcze kogoś ma polecanego ale np. w rejonach Nowej-Huty
_________________ Życie, to droga prowadząca do śmierci- im ta droga dłuższa, tym lepiej.
Ostatnio zmieniony przez luki_pj Pon Mar 29, 2010 14:22, w całości zmieniany 1 raz
luki_pj, mogę tylko powiedzieć tyle, co czytałam/słyszałam od osób korzystających z jego usług. Na pewno jest wielu innych dobrych mechaników, ale ten pan ma u nas bardzo dobre opinie .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum