[Apolyon]

Od pewnego czasu (jak tylko nadeszła wiosna i jest cieplej) mam problem z odpalaniem po dłuższym postoju - najczęściej po nocy. Po krótkim postoju jak silnik jeszcze jest ciepły problemu nie ma.

Objaw: kręci długo, bardzo długo, czasami już jakby chciał zaskoczyć jednak nie udaje się. Odpala np. za 2-3 razem, czasami za pierwszym, ale po ok 15 sekundach kręcenia.

Zaraz po odpaleniu nie pali na wszystkie cylindry, trzeba odczekać czasami ok 30 sekund, pomaga jak mu się doda trochę gazu. Po tej chwili wszystko wraca do normy, jednak w tym czasie mocno spalinami śmierdzi, jakby przepalał większą ilość paliwa. Jak go wtedy zgaszę i spróbuje ponownie odpalić to bez problemu.

W TOAFie mam błędy, które się powtarzają od dłuższego czasu tj.
P1316 - missfire causing excess emissions
P0265 - cylinder 2 injector curcuit high - ten jednak nie pojawił się od tygodnia po skasowaniu więc może występuje po bardzo długim postoju jak auto odpala cudem.

Nie mam na tyle wiedzy technicznej, nim oddam na nie wiadomo ile auto do jakiegoś mechanika, który wymieni mi pół silnika chciałbym zasięgnąć Waszej rady. Płynu chłodzącego mi nie ubywa, jedynie troszkę oleju zaczął ostatnio brać.

Mnie podpowiada intuicja, że mogą to być wtryski, ale czy te objawy nie były by stałe bez znaczenia czy silnik ciepły czy zimny?
Jest LPG na pokładzie, dawno na samej benzynie nie jeździłem - tyle co rozruch zanim się przełączy - stąd moje przypuszczenie o wtryskach.

[SPAMU¦]

[AdaskoC]

Twoje przypuszczenie o wtryskiwaczach jest bardzo słuszne. Bardzo często w K-serii tak się właśnie objawia ich uszkodzenie, szczególnie w silnikach dodatkowo zasilanych LPG.

[YOBACK]

Jeżeli masz taką możliwość, to przed odpaleniem auta przytrzymaj przycisk na centralce gazu(tak, żebyś usłyszał zawór przy butli) i wtedy odpal. Zobaczysz czy na gazie odpali bez problemu

[tomi24lbn]

Może odpala na dwóch paliwach

[cyborg]

Ja jak kupiłem mojego R75 to miałem dokładnie taki sam objaw (sprzedający odpalał go chwilę przed moim przyjazdem więc nie zauważyłem tego podczas oględzin). Pierwsze co sprawdziłem to ciśnienie paliwa - manometr pokazał ledwo 2,2 bara zamiast książkowych 3,5 bara. Okazało się że zatarła się pompa paliwa i sprzedający zamontował wkład od Opla Vectry z mniejszym ciśnieniem. Tak więc sprawdź to zanim zaczniesz głębiej grzebać - wystarczy najzwyklejszy manometr za kilka zł plus redukcja i wężyk gumowy, wypinasz szybkozłącze z listwy wtryskowej i nasuwasz wężyk, zaciskasz opaskę i przekręcasz kluczyk na zapłon. Dodam że wtedy rano odpalałem po psiknięciu Plaka w kolektor ssący (po zsunięciu wężyka od krokowca) - możesz też sprawdzić czy to pomoże u Ciebie