[_papa_]

Człowiek z braku czasu zajmuje się różnymi rzeczami. Często tym czasouprzyjamniaczem jest internet.
Myślał by kto że nasze kochane roverki są tanie? Są na pewno mało popularne.
Patrząc na ceny na http://www.autoscout24.pl/ można by odnieść wrażenie że wcale nie są tanie. Można znaleźć perełki w stylu:
http://www.autoscout24.pl...id=vhyjs3jruweu (niespotykany chyba u nas?)
albo
http://www.autoscout24.pl...3ik21av&asrc=fa (piękny sam w sobie)

ale większość cen aut nie odbiega od tych w Polsce. Więc nasuwa się jedno pytanie skąd ci handlarze znajdują non stop te okazje???

[SPAMU¦]

[menior]

Odpowiedz jest prosta,sciagaja z zachodu powypadkowe bo tam sie nie oplaca dobrowadzac do porzadku wiec chetnie sie ich pozbywaja za grosze,a nasi magicy kazdy zlom doprowadza do stanu prawie idealnego

[_papa_]

No w sumie fakt ale nasi "szpecjaliści" to ciągną głównie szrot grupy vag (nie w sensie że zła marka, bo zaraz będzie kolejna wojna). R to i za naszymi granicami jest przysłowiowym ziarnkiem grochu.
A przeglądam to wszystko, bo po prawie 2 latach z moim bordo R620Si szukam podobnego z większym motorem H23A i lepszym wyposażeniem niż pełna elektryka + klima. Wygraną w totka by było znaleźć niezniszczony T16 (hmmm.... rozmarzyłem się )
Na R75 mnie na razie nie stać a apetyt obcowania z jakże wyjątkową marką rośnie.

Marzenie to 620ti lub R75 2,5 KV6 automat....

[menior]

-PAPA poczekaj jeszcze troche to i R75 bedziesz mogl dostac za grosze,nie wiem czemu u nas auta 10 -letnie sie tak w cenie trzymaja ale za granica R75 z lat 99-00 i za 2000 euro mozna znalezc zwlaszcza w benzynie,a u nas po 20.000 jeszcze chodza