Wysłany: Sro Kwi 14, 2010 11:40 [R400 1,4 103konie seria K ] Brak iskry po swapie
Witam!!!
Po swapie silnika nie ma auto iskry. Sprawdzałem wtyczkę od cewki i dochodzi do niej tylko 0,5 Volt. Mogłem coś źle podpiąć czy coś?? Może coś nie łączy ,albo gdzieś gubi prąd. Bezpieczniki pod maską wyglądają na całe ,chyba ,że źle sprawdziłem ,ktory bezpiecznik lub przekaźnik jest za to odpowiedzialny???
Liczę na waszą pomoc.
SPAMU¦
Wysłany: Sro Kwi 14, 2010 11:40 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 248 razy Dołączył: 18 Cze 2009 Posty: 1651 Skąd: Maciejowa, Nowy Sącz
Wysłany: Sro Kwi 14, 2010 12:09
Przeglądnij schematy w rave. Jak nie dasz rady sam to napisz z jakiego na jaki osprzęt zmieniałeś i poszukamy. Ogólnie jeden biegun cewki idzie na zasilanie przez moduł przekaźników (ten zamontowany za kompem) przewodem brązowo-różowym a drugi podłączony jest do pin 83 kompa przewód biało-czarny. Po włączeniu zapłonu na pierwszym przewodzie powinno pojawić się +12V.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Zmieniłem na silnik z poldorovera ,więc jest taki sam koło zamachowe też przełożyłem. Gdzie znajdę dokładnie pin 83 będzie miał jakieś oznaczenie?? Ogólnie jak zmierzyć napięcie na kąpie ,żeby zobaczyć gdzie gubi prąd.
Jeszcze jedno pytanie czy jak by był walnięty czujnik wału to by nie dochodziło napięcie na wtyczkę cewki???
Pomógł: 248 razy Dołączył: 18 Cze 2009 Posty: 1651 Skąd: Maciejowa, Nowy Sącz
Wysłany: Sro Kwi 14, 2010 12:46
Napięcie na przewodzie zasilającym cewki ma pojawić się niezależnie od innych czujników. Jest podawane bezpośrednio z głównego przekaźnika zasilającego instalację elektryczną. Z kompa przewodem biało-czarnym (pin 83) są tylko podawane impulsy masy. Co do oznaczenia pinów jet ono na wtyczce kompa - po tym dojdziesz, no i jeszcze jak instalacja nie była przerabiana to masz podany kolor przewodu.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
W kostce co idzie do kompa nie ma żadnych oznaczeń. Jest jakiś bezpiecznik od cewki. Jak tak to gdzie go znajdę??? Nie wiem czy to ma znaczenie ,ale na wtyczce od skrzyni jest napięcie jak na aku ,a na innych takie jak na wtyczce cewki.
więc jest taki sam koło zamachowe też przełożyłem.
uściślijmy, znaczy sie kolo zalozyles swoje od 400 nie to "poldkowe"
tak
Udało mi się zrobić napięcie do 9 V na wtyczce cewki , poruszałem różne kable przy stykach od kompa i pojawiło się wspomniane wcześniej 9V. Koło komputera jest tak jakby sterownik, nie wiem jak to nazwać, taka czarna puszeczka, wysunąłem obudowę, w środku są tak jakby przekaźniki, jak przycisnę ten na dole od prawej to na wtyczce cewki jest 12V tak jak na aku. Ale nadal nie mam iskry. Jutro sprawdzę czujnik wału. Jak zmierzyć rezystencję na cewce, żeby wykluczyć jej awarię?
Pomógł: 248 razy Dołączył: 18 Cze 2009 Posty: 1651 Skąd: Maciejowa, Nowy Sącz
Wysłany: Czw Kwi 15, 2010 21:09
makupl napisał/a:
Koło komputera jest tak jakby sterownik, nie wiem jak to nazwać, taka czarna puszeczka, wysunąłem obudowę, w środku są tak jakby przekaźniki
To jest moduł przekaźników właśnie - jest tam główny przekaźnik od zasilania wszystkiego (to ten co naciskałeś), poza tym od rozruchu, od zasilania sondy lambda i od zasilania pompy paliwa.
Próbowałeś zakręcić rozrusznikiem po naciśnięciiu tego przekaźnika? Iskry nie będziesz miał bez tego.
Cewkę sprawdzisz miernikiem (omomierzem) - między biegunami na wtyczce masz mieć przejście i (co prawda nie sprawdzałem dokładnie budowy tej cewki zapłonowej) jeśli jest to w miarę standard to pomiędzy pinem do którego jest podłączone zasilanie a wyjściem WN też powinno być przejście tyle że opór będzie sporo większy od tego między pinami wtyczki.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Brejdak naciskał na ten przekaźnik ,a ja kręciłem rozrusznikiem i iskry nadal nie było. Jutro jeszcze będę walczył
[ Dodano: Pią Kwi 16, 2010 19:36 ] Witam
A może być tak ,że mechanik źle założył pasek rorządu (na znakach) koła pasowego od wału i nie podaje impulsów do czujnika??? i nie ma iskry dziś znowu nie dochodzi napięcie do wtyczki cewki.
Ps. na znakach od kolektora ssącego i wydechowego pasek jest założony ok.
Pomógł: 248 razy Dołączył: 18 Cze 2009 Posty: 1651 Skąd: Maciejowa, Nowy Sącz
Wysłany: Pią Kwi 16, 2010 19:00
Może jeszcze być tak, że znaki na rozrządzie są przestawione o 180o ale mimo wszystko iskra powinna być. Na razie szukał bym w kierunku elektryki - zasilanie cewki, komp, czujnik wału a najdokładniej komp i jego podłączenia.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
panowie, iskre już mam, nie była podłączona masa od sterowania komputerem
silnik odpalił, chodził na podwyższonych obrotach 2000, pochodził około minute i go wyłączyłem..... paliwo do listwy wtryskiwaczy mi podaje, natomiast wtryskiwacze już nie wtryskują do cylindrów. kolektor ssący był wyjęty przez dwa miechy, był w piwnicy w suszarni i czy jest możliwość, że się wtryski zasuszyły czy zatkały?
jak do przepustnicy wpuszczę samo start to silnik próbuje odpalać.
Co może być przyczyną, że wtryski nie podają paliwa, nie wiem dlaczego, ale na wtyczce która idzie do czujnika wtrysków jest 4V, a powinno być chyba 12V(wtyczka taka zielona na drucik zapinana).
Czy żeby przeczyścić te wtryski muszę zdejmować kolektor ssący?
wtryskiwaczom nic być nie powinno odkręć natomiast ten zawór na końcu listwy (taki grzybek, do którego dochodzi wężyk podciśnienia z kolektora i wężyk powrotny paliwa) jest zamocowany zmyślnym blaszanym spinkiem, wyczyść go i spróbuj zakręcić przy odkręconym (ale sekundę tylko, bo tryśnie stamtąd fontanna paliwa)...
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
wtryskiwaczom nic być nie powinno odkręć natomiast ten zawór na końcu listwy (taki grzybek, do którego dochodzi wężyk podciśnienia z kolektora i wężyk powrotny paliwa) jest zamocowany zmyślnym blaszanym spinkiem, wyczyść go i spróbuj zakręcić przy odkręconym (ale sekundę tylko, bo tryśnie stamtąd fontanna paliwa)...
Dziś kręciłem i z powrotnego wężyka nie wyleciała ani kropla. Natomiast samo paliwo do listwy dochodzi ,więc wtryski złapały jakiegoś syfu z baku??
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum