Wysłany: Pon Maj 03, 2010 14:15 [R214Si 1.4 16V 97r] Kopcenie przy rozruchu
Siemka wszystkim ,ostatnio zauważyłem dziwną rzecz w moim Roverku a mianowicie jak przyjade samochodzikiem postoi chwilke i wsiadam przekręcam kluczyk ,zapala a w lusterku zauważam chmurkę niebieskiego dymku który zaraz zanika i normalne są spaliny.Zastanawiam sie co to może być,czy jest to objaw czegoś poważnego ,czy może to ma związek z LPG?Bardzo Was proszę o opinie i rady.Z góy dzięki
SPAMU¦
Wysłany: Pon Maj 03, 2010 14:15 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Mi to wygląda na zużyte uszczelniacze zaworowe - miałem podobny objaw u siebie, zmieniłem uszczelniacze i jest ok. W każdym razie niebieski dymek to spalany olej.
Trza znaleźć warsztat co to zrobi bez zdejmowania głowicy, wtedy koszty powinny się zamknąć w jakichś 300, może 400 pln. Ja to robiłem w znajomym warsztacie, ale tam była cała obróbka głowicy więc wyszło drożej.
Acha ,a jakie są skutki jeśli bym dłużej jeździł z tym nie ruszając tego?
W zasadzie nic. Bedzie dymil tylko tak jak dymi. To jest mniej "grozne" jak typowe branie oleju. Zwykle uszczelniacze nie ciekna caly czas tylko na zimno scieka niewielka ilosc oleju na zawory i zasysana jest do cylindrow przy rozruchu. Sprobuj przejsc przy nastepnej wymianie na olej Valvoline Maxlive ,ma teoretycznie speczac stare uszczelki .Moze cos pomoze ,tak czy inaczej to dobry olej. Moze odwlecze w czasie wymiane. Pozdr.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum