W końcu byłem na demontażu instalacji LPG. Miałem instalację z 2000 roku i nie byłem z niej zadowolony.
Wymontowałem i jest bardzo dobrze. Zero falujących obrotów, zero szarpania. I jedzie jak należy
SPAMU¦
Wysłany: Czw Maj 06, 2010 09:37 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
10-letnia instalacja... a może wystarczyło jechać do gazownika na przegląd. Może okazałoby się, że wystarczyło zregenerować reduktor. Demontować coś, co już było ale nie działało poprawnie, bez próby weryfikacji co nie działa, nie jest IMO najlepszym pomysłem. Tym bardziej, że PB95 zaczyna zbliżać się do 5zł/l, a LPG staniało...
_________________ Lincoln Continental `77 *** M-B 320E *** M-B E500
Już nie raz byłem u gazownika w celu wyregulowania i wszystko było ok przez krótki czas.
Jeżdżę na tyle mało że dam radę na paliwie
Zdemontowanie starej instalacji LPG sprawiło że Rover'ek odżył i jeździ jak szalony
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum