[yogi2006]

Witam
Muszę coś zrobić w końcu zrobić z tą rudą ponieważ wyłazi praktycznie na każdym z elementów karoserii.
Rozważam dwa warianty: kupno gołej karoserii bądź zakup anglika i przekładka.
Czy ktoś z bardziej zorientowanych może podpowiedzieć mi w kilku kwestiach?

1. co w końcowym rezultacie może okazać się bardziej kosztowne?
wiem, że przekładanie wszystkiego do innej gołej blachy może okazać się studnią bez dna bo wyjdą wszystkie siedzące dotychczas cicho usterki i części które wymagają wymiany, ale czy rejestracja, przeróbka i różne inne opłaty związane z anglikiem nie dorównają wartości rynkowej 400setki ?

2. czy przekładanie np z hatchbacka do sedana jest możliwe ?
Co będzie pasowało ? a co nie podejdzie..

3. jak to jest w kwestiach prawnych ? czy przekładając silnik do anglika albo silnik do innej karoserii można bez problemów zarejestrować takiego składaka ?

pozdrawiam

[SPAMU¦]

[colin1983]

Co do punktu 3 rozmawiałem z kolegą z wydziału komunikacji mówi że nie można przekładać silnika do gołej karoserii i robić tzw składaka jedyne co zrobić możesz to kupić angola wyrejestrować swój samochód oddać na żyletki wcześniej wyciągając z niego silnik itp przełożyć go do angola i zarejestrować angola normalnie jako sprowadzony. Innej opcji przekładania silnika nie zakaz przekładania silnika do nowej karoserii i robienie składaków weszło w życie w 1999roku.
Co do punktu 2 to środek powinien pasować jedynie wykładziny w bagażniku będziesz musiał kupić