[vicki_s]

Witam szanownych klubowiczów.
Problem zaczął się jakiś tydzień temu od dziwnego "buczenia" przy odpalaniu rano, ale po wyłączeniu i ponownym odpaleniu wszystko było ok. Nie zdarzało się to co dziennie, może ze 2-3 razy. A dziś surprise rano buczenie potem wszystko ok, a po południu (stał na parkingu jakieś 8-9h )znowu buczenie przy odpalaniu, po przejechaniu jakiś 4km zaczęło się od wariowania wskazówek prędkościomierza i obrotomierza zwłaszcza przy niskich obrotach. Mały postój i już nie odpalił tylko coś klekotało przy odpalaniu. Sprawdziłam klamry przy akumulatorze, oczyściłam, postukałam i nic . Odpalił na "pych", ale podczas jazdy włączyła się kontrolka od akumulatora, wskazówki szalały, radio to się włączało to wyłączało i samochodzik kompletnie "zdechł".
Ma ktoś jakieś wskazówki?
Z góry dziękuję

[SPAMU¦]

[Vesper416]

Samochód nie jest martwy przychodzą mi dwie no może trzy sprawy na myśl

1. Brak ładowania skoro świeci się kontrolka akumulatora, więc być może zerwał się pasek lub wysiadł Ci alternator i dla tego by ło słychać buczenie.

2. Spięcie w układzie z którym jeździłaś długi czas.

3. Sprawdz bezpieczniki to sprawdzi się drugi punkt i bedziesz wiedziała gdzie jest spięcie.

[thef]

Ja na początek sprawdziłbym mocowanie kabla masowego akumulatora do nadwozia.

[vicki_s]

Dziękuję, sprawdzę, pogadam z mechanikiem. Gdyby się wam coś jeszcze nasunęło na myśl piszcie proszę.
Miłego wieczoru.