Forum Klubu ROVERki.pl :: Potrzebne spodkanie oko w oko z MG ZR 160 przed liftem ;/
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: emes
Sro Cze 16, 2010 23:56
Potrzebne spodkanie oko w oko z MG ZR 160 przed liftem ;/
Autor Wiadomość
Marcin_S 



Dołączył: 03 Maj 2010
Posty: 34
Skąd: Bukowno



Wysłany: Sro Cze 16, 2010 22:58   Potrzebne spodkanie oko w oko z MG ZR 160 przed liftem ;/

Tak jak w temacie. Chodzi o spotkanie oko w oko na drodze z MG ZR 160 wersja przed liftem w Krakowie. Po prostu mam wrażenie, że mój MG ma za małą moc ;/ a niestety hamownia troszkę kosztuje. Mam nadzieje, że jest to tylko i wyłącznie wrażenie. Jeżeli jest ktoś byłby chętny i miał czas to bardzo proszę o kontakt 666 099 475


kurcze pomyliłem działy. Bardzo proszę o przeniesienie tematu w odpowiedni dział. Przepraszam za pomyłkę ;/

emes: temat przeniesiony do Offtopic'u
Ostatnio zmieniony przez emes Sro Cze 16, 2010 23:57, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sro Cze 16, 2010 22:58   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
marcinmarcin 




Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 890
Skąd: Opole



Wysłany: Czw Cze 17, 2010 21:00   

A czemu przed liftem akurat? :mrgreen:
 
 
Marcin_S 



Dołączył: 03 Maj 2010
Posty: 34
Skąd: Bukowno



Wysłany: Czw Cze 17, 2010 22:37   

hmm ten po lifcie nie miał większej mocy ? :)
 
 
maniaq 



Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 2417
Skąd: Solec / k. wawy

MG ZS

Wysłany: Czw Cze 17, 2010 23:47   

temat troche od czapy, bo sam mozesz sprawdzic w jakich okolicach startujac 0-100, 60-100 80-120 sie miescisz . Porownujac z innymi mozesz miec wystarczajace dane czy sie wjezdziles i przyzwyczailes, czy cos zamula.

Oko w oko, tego tez nie sprawdzisz, bo trafisz kogos kto ogarnia temat i dostaniesz, bedziesz szukal dziury w calym, trafisz na lame i objedziesz , to morale +5 ;)


nowsza buda byla nieco ciezsza przynajmniej tak w papierach mam, ale mocy nie przybylo.
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
sic_corey 




Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 94
Skąd: Warszawa



Wysłany: Czw Cze 17, 2010 23:56   

maniaq, ma rację. najlepiej pomierz sobie czasy i porównaj z danymi. już jeden taki był co wątpił w moc swojego ZR'a ale po pomiarze czasów mu przeszło :)
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
Gonia 




Dołączyła: 29 Wrz 2001
Posty: 356
Skąd: Warszawa



Wysłany: Pią Cze 18, 2010 07:14   Re: Potrzebne spodkanie oko w oko z MG ZR 160 przed liftem ;

Marcin_S napisał/a:
a niestety hamownia troszkę kosztuje.


Taaaa... pewnie ze 100 zł...
 
 
 
Marcin_S 



Dołączył: 03 Maj 2010
Posty: 34
Skąd: Bukowno



Wysłany: Pią Cze 18, 2010 09:20   Re: Potrzebne spodkanie oko w oko z MG ZR 160 przed liftem ;

Gonia napisał/a:
Marcin_S napisał/a:
a niestety hamownia troszkę kosztuje.


Taaaa... pewnie ze 100 zł...



Uważasz że to jest mało ? Dla mnie to dużo.
 
 
Tempest 




Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 333
Skąd: Warszawka



Wysłany: Pią Cze 18, 2010 16:35   Re: Potrzebne spodkanie oko w oko z MG ZR 160 przed liftem ;

Marcin_S napisał/a:
Gonia napisał/a:
Marcin_S napisał/a:
a niestety hamownia troszkę kosztuje.


Taaaa... pewnie ze 100 zł...



Uważasz że to jest mało ? Dla mnie to dużo.

hmmm, jeżeli dla ciebie 100pln to dużo, to aż dziwię się, że zakupiłeś akurat 160 konnego "gokarta", który może jak smok nie pali, ale do jakichś najoszczędniejszych nie należy
cóż, jak widać każdy ma inne priorytety :bezradny:
_________________
moja historia motoryzacji: - Fiat Cinquecento; 700; - Fiat Punto 1.2 8V; - Fiat Bravo 1.2
16V; - MG ZR 160; - Golf V 2.0TDI; - Golf VI GTD
 
 
 
Marcin_S 



Dołączył: 03 Maj 2010
Posty: 34
Skąd: Bukowno



Wysłany: Pią Cze 18, 2010 22:10   

Temat do zamknięcia bo j uważam że 100 zł to dużo. No okej dla Was to są drobne i daliście to do zrozumienia.
 
 
Adrian355 




Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 306
Skąd: Radom



Wysłany: Sob Cze 19, 2010 15:37   

Marcin_S, ja jeszcze do grona kierowców nie należę ale mam takie uwagi i może rady..
Spotkanie oko w oko.. to jedynie może Ci dać jakiekolwiek.. hmm.. jakby to nazwać.. poglądy co do przyspieszenia Twojego ZR po przejażdżce innym ZR :) Bo jeśli chodzi o porównanie.. ze 3,2,1 START... to nic nie da.. bo Ty wrzucasz załóżmy biegi przy 5000obr/min a ktoś ciągnie do odcinki i jest co innego.
A taka moja rada.. jesli masz kolegę albo ty posiadasz GPS albo telefon z GPS-em to po prostu wykorzystaj go do mierzenia czasów bo będą to czasy dokładne jak z hamowni. I szczerze to też bym od tak na hamownie nie pojechał :P Wolałbym zalać za te np. 100zł.. :)

Gonia napisał/a:
Taaaa... pewnie ze 100 zł...
chyba wyczułem podobną ironię jak kolega Marcin_S i ciekawi mnie po co Ona była... :roll:
_________________
był od 13 Kwietnia Rover 220SD ...
 
 
 
apples 




Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 5678



Wysłany: Sob Cze 19, 2010 16:45   

Osobiście również wolę wydać 100zł na inny cel niż na hamownię. Wiadomo że na 100zł zaraz się nie skończy. Zawsze będzie korcić by dowiedzieć się coś więcej albo coś "dorobić". :grin:

Często niestety jest tak że Ci którzy krytykują innych pod względem finansowy sami nie zawsze mają 100zł na zbyciu od tak. Są też tacy co wydadzą kasę np.: na hamownie by się tylko pokazać, a części zamienne potem kupią na szrocie by zaoszczędzić. Sprawy finansowe oraz ich dysponowanie jest indywidualna sprawą. Niech każdy pilnuje swojego portfela i nie krytykuje innych. :wink:
 
 
Marcin_S 



Dołączył: 03 Maj 2010
Posty: 34
Skąd: Bukowno



Wysłany: Sob Cze 19, 2010 20:25   

Mnie nie chodziło o przejazd innym rowerem ani nie o "świrowanie" na drodze i wyścigi typu 3,2,1 start. Po prostu chciałbym się np. zrównać z innym Zr i przyspieszyć np od 50 na danym biegu do ustalonej granicy. Bo hamownia o ile wiem nie mierzy przyspieszenia tylko moc i moment. A podejrzewam że moc on ma i z momentem tez okej. Możliwe, że jest to drobna usterka. Np. zauważyłem brak łapacza powietrza. dlatego już mam wszystko wymierzone i będę robił swój od górnego grila najprawdopodobniej. Mniejsza z tym bo to nie jest problem. Nie wiem jak z tą przepustnicą (chyba) w tłumiku. Nie mam pojęcia może to ona mi sie nie otwiera ;/ tylko nie mam jak tego sprawdzić. Hmm może ktoś miał taką usterkę i wie co należy zrobić. Co do funduszy włożyłem już po zakupie MG w niego 3tysiące i więcej na razie nie chce dokładać bo mnie podrostu nie stać. A dla tych co mówią 100 zł na hamownie dziękuje bardzo za wielką pomoc. Zachowanie typowe dla osób rozpieszczanych przez rodziców, którzy zawsze mieli to co chcieli ;/ Ja niestety jestem z innej klasy społecznej.
 
 
Adrian355 




Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 306
Skąd: Radom



Wysłany: Sob Cze 19, 2010 21:12   

Marcin_S, ale ja broń boże nie mówię o jakiś wygłupach... i podzielam Twoje zdanie.. i co do takiego testu jak Ty mówisz to się zgadzam.
A możesz mi przybliżyć że co wydaje Ci się nie tak w Twoim samochodzie ??
_________________
był od 13 Kwietnia Rover 220SD ...
 
 
 
Marcin_S 



Dołączył: 03 Maj 2010
Posty: 34
Skąd: Bukowno



Wysłany: Sob Cze 19, 2010 21:41   

hmm wydaje mi się że do 4 tysięcy obrotów samochód jest za słaby. dopiero kiedy vvc daje o sobie znać samochód nabiera pełnej mocy ;/
 
 
Adrian355 




Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 306
Skąd: Radom



Wysłany: Sob Cze 19, 2010 21:51   

A że tak zapytam.. takie podstawowe rzeczy jak filtry to masz nie pozapychane ??
Z tego co słyszałem i kiedyś jeździłem samochodem ze zmienną faza rozrządu to też mi sie wydawał mułowaty :P

Ten to ma muła zanim sie faza zmieni :D
http://www.youtube.com/watch?v=hzW8ECb5xWk
_________________
był od 13 Kwietnia Rover 220SD ...
 
 
 
Marcin_S 



Dołączył: 03 Maj 2010
Posty: 34
Skąd: Bukowno



Wysłany: Sob Cze 19, 2010 22:01   

Tak tak. Filtry wymienione.... No dziwny ten filmik :)
 
 
Tempest 




Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 333
Skąd: Warszawka



Wysłany: Nie Cze 20, 2010 12:07   

Marcin_S napisał/a:
...A dla tych co mówią 100 zł na hamownie dziękuje bardzo za wielką pomoc. Zachowanie typowe dla osób rozpieszczanych przez rodziców, którzy zawsze mieli to co chcieli ;/ Ja niestety jestem z innej klasy społecznej.

a ja z kolei wypraszam sobie przyrównywanie mnie do rozpieszczonych "bachorów"
swój obecny samochód kupiłem za własną, ciężko uzbieraną kasę (a myślę, że kosztował on znacznie więcej niż twój samochód) - i swego czasu jak miałem problem z komputerem to podjechałem na hamownię, żeby upewnić się, że coś jest nie tak z momentem obrotowym dzięki czemu miałem pewność i na gwarancji miałem go wymienionego
a sama Gonia (z tego co zdążyłem ją na tyle poznać) należy do osób, które same dochodzą do tego co mają
bo gdyby o "dużych" kosztach hamowni napisał ktoś np. posiadający diesla to prędzej bym zrozumiał, że może to być dla niego spory wydatek
_________________
moja historia motoryzacji: - Fiat Cinquecento; 700; - Fiat Punto 1.2 8V; - Fiat Bravo 1.2
16V; - MG ZR 160; - Golf V 2.0TDI; - Golf VI GTD
 
 
 
marcinmarcin 




Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 890
Skąd: Opole



Wysłany: Nie Cze 20, 2010 12:43   

maniaq napisał/a:
nowsza buda byla nieco ciezsza przynajmniej tak w papierach mam, ale mocy nie przybylo.
Chyba nie do końca - mój waży bez paliwa 1100kg z audio ok 20kg ;) - porównywałem kiedyś z MKI jest praktycznie to samo.
Marcin_S napisał/a:
Mnie nie chodziło o przejazd innym rowerem ani nie o "świrowanie" na drodze i wyścigi typu 3,2,1 start. Po prostu chciałbym się np. zrównać z innym Zr i przyspieszyć np od 50 na danym biegu do ustalonej granicy.
Nie ma problemu, w związku z tym co napisałem wyżej, jak również z tym że teraz większość czasu jestem w Kr, możemy się spotkać. BTW. - również uważam że wydawanie kasy na hamownie, przy założeniu że mają rozrzut po 10% w obie strony i hamują jak chce owner jest średnio sensowny :)

[ Dodano: Nie Cze 20, 2010 12:43 ]
Marcin_S napisał/a:
Nie wiem jak z tą przepustnicą (chyba) w tłumiku. Nie mam pojęcia może to ona mi sie nie otwiera tylko nie mam jak tego sprawdzić.
U mnie z kolei jest cały czas otwarta..., teoretycznie powinna się otwierać od 3-4 tysi ZTCW. Podobno prawie nigdy to nie działało
 
 
Markzo 




Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 7391
Skąd: Błażowa

Rover 75

Wysłany: Nie Cze 20, 2010 14:02   

weź pasażera ze stoperem, kilka przejazdów 0-100, 60-100, 80-120 itp i poproś kogoś z zr160 (dwa zry160 w jednym miejscu to żadki widok), żeby zrobił to samo :) najprostsza i najtańsza metoda, choć może to tylko Twoje złudzenie, to nie diesel,że długo długo nic, potem kick turbiny i znowu nic, moc rozwia płynnie w całym zakresie i nie ma tego łupnięcia w fotel :)
_________________
to boost or to boost even more - that's a question ;)
 
 
 
Marcin_S 



Dołączył: 03 Maj 2010
Posty: 34
Skąd: Bukowno



Wysłany: Nie Cze 20, 2010 17:29   

marcinmarcin jeżeli odpowiada Ci środa lub czwartek było by fantastycznie :) jak coś byłbym bardzo wdzięczny spotkanie.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R25] Potrzebne RAVE ze schematami dla R25
ADI-mistrzu Offtopic 7 Sob Sty 14, 2012 14:23
leszczu
Brak nowych postów Zakopane, potrzebne łańcuchy ?
pajda Offtopic 3 Sob Gru 25, 2010 18:25
walkie
Brak nowych postów doświadczenie w rolnictwie pilne potrzebne
drlubicz Offtopic 13 Sro Cze 03, 2009 11:58
greg_szczytno
Brak nowych postów navigon 2200 (potrzebne mapy)
kamil18101986 Offtopic 3 Sro Maj 27, 2009 08:37
PTE
Brak nowych postów Potrzebne 2 piękne R75 na Podlasiu 23.05.2009r.
mcteusz Offtopic 21 Nie Maj 03, 2009 14:38
mcteusz



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink