Wysłany: Sob Mar 13, 2010 20:46 [R827] Kontrolka ''SRS''
Typ: V6 Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.7 Rok produkcji: 1993
..witam i pozdrawiam wszystkich..i proszę o pomoc..na desce rozdzielczej zaświeciła mi się czerwona kontrolka SRS i nie bardzo wiem o co chodzi.. ..może ktoś miał podobny problem ?..jak ją wyłączyc i dlaczego się załączyła ?
..z góry dziękuję z pomoc..pozdrawiam..
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sro Sty 05, 2011 09:05, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sob Mar 13, 2010 20:46 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 21 razy Dołączył: 17 Maj 2009 Posty: 614 Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: Sob Mar 13, 2010 21:47
a masz poduszki w fotelach?
_________________ Super wypas za małą kasę i oczywiście całkiem młode autko? Tylko Rover Ludzie skoro pomagamy to doceniajcie to opcją pomógł bo przestaniemy
A jakie to ma znaczenie ? Poza tym ten model nigdy nie miał poduszek bocznych w fotelach.
Generalnie problem jest dość skomplikowany przez bardzo utrudnioną samodiagnostykę, a właściwie jej brak. Jedyna opcja to podpiąć się pod testbooka T4, choć nie mam pewności czy nawet T4 wystarczy.
Jest jeszcze opcja samodzielnej diagnozy poduszki/poduszek, taśmy, czujników i napinaczy.
[ Dodano: Sob Mar 13, 2010 21:57 ]
Kolejny problem to brak możliwości samodzielnego skasowania pamięci kodów błędów. Nawet jak naprawimy usterkę to kontrolka SRS będzie się świecić dopóki jakiś magik jej nie skasuje.
Pomógł: 35 razy Dołączył: 18 Maj 2008 Posty: 473 Skąd: Katowice
Wysłany: Sob Mar 13, 2010 22:07
Świecąca się kontrolka SRS to jakiś problem z poduszkami powietrznymi, jak się zaświeciła tak sobie to pewnie gdzieś styku nie ma. Najprawdopodobniej jest problem z połączeniem poduszki w kierownicy, ale poże też być zaśniedziała/luźna wtyczka w innym miejscu (po 96r. były montowane napinacze pasów i też trzeba by sprawdzić wtyczkę). Najlepiej było by podłączyć T4, a do tego czasu wyjąć bezpiecznik, niby poduszki są odłączone, ale nie wiadomo czy przypadkiem nie odpalą. Ważne żeby nie bawić się z instalacją poduch przy podpiętym akumulatorze.
Pomógł: 21 razy Dołączył: 17 Maj 2009 Posty: 614 Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: Sob Mar 13, 2010 22:21
Tomek1212 napisał/a:
A jakie to ma znaczenie ? Poza tym ten model nigdy nie miał poduszek bocznych w fotelach.
ma znaczenie bo gdyby miał boczne poduchy to wiem jaki problem a skoro nie ma to nie umiem pomóc
_________________ Super wypas za małą kasę i oczywiście całkiem młode autko? Tylko Rover Ludzie skoro pomagamy to doceniajcie to opcją pomógł bo przestaniemy
Wysłany: Pon Maj 17, 2010 01:08 Re: [Rover 827 Si V6 93']..Kontrolka ''SRS''
Sam mialem ten problem...
Jesli SRS sie zapalil to juz nie zniknie i nawet naprawa usterki (najczesciej przerwa w obwodzie) nic nie pomoze. No i oczywiscie dopoki sie pali to poduszka nie dziala...
Jedynie skasowanie bledu z komputera z poziomu MICROCHECKa (Roverowski komputer diagnostyczny) pomoze.
Tobianiu, a ty wpinałeś się T4 do swojego R827 ? Połączył sie bez problemu z poduchami ?
Z tego co zaobserwowalem T4 nie podolal. Dopiero wykorzystanie "Microchecka" (nie wiem jak to okreslic: dodatek, przystawka, starsze narzedzie diagnostyczne) dalo bez problemowa diagnostyke ukladu SRS i wykasowanie bledu z pamieci kompa.
Wiem co to jest Microcheck. Swojego komputera SRS nawet nie próbowałem wpinać pod T4, teraz widzę, że dobrze zrobiłem. Nie wiem nawet kto posiada Microchecka w Polsce południowej.
Tobianiu, zapewne masz wersję z jedną poduszką i bez napinaczy ? Pamiętasz może jaki wywaliło błąd ?
Były dwa błędy.
Nie pamietam dokladnie jak zostaly opisane przez komputer, ale pewnie cos zwiazanego z przerwami w obwodzie.
Pierwszy blad spowodowany majdrowaniem przy wiazce od kierownicy, a drugi z wyjeciem bezpiecznika pod kierownica.
Ciezko jest znalezc szamana z takim sprzetem. Popytaj w warsztatach, gdzie bawia sie z elektronika. Ktos na pewno sie podejmie.
Jeden microcheck jest w Lodzi, ale nie polecam. Wiem, ze jest jeszcze w Plocku.
Sa jeszcze istniejace sewisy Rovera w wiekszych miastach. Popytaj.
Nawet nie mam zamiaru szukać microchecka. Już chwilę temu zmieniłem swojego kompa SRS na taki z którym można bez problemu się połączyć. Wybrałem wersję od VW z połowy lat 90tych. Cała przeróbka kosztowała mnie w granicach 60zł, a przynajmniej teraz jak wywali jakiegoś błęda to mogę bez problemu odczytać pamięć za pomocą łatwo dostępnego sprzętu diagnostycznego jak np cdif2 KTS, VAG itp.
Nie wiem dokladnie jakie funkcje pelni wspomniany komp. wiec nie oceniam.
Ale czy nie jest tak, ze zapisane sa w nim jakies konkretne dane przypisane konkretnemu samochodowi i teraz w razie kolizji poduszki nie zadzialaja tak jak powinny? Hmm?
Mimo wszystko gratuluje pokonania systemu srs w R800 bez piepszonego microchecka
Komp jest komp. Poduszki w VW działają na takiej samej zasadzie jak i w Roverze czy każdym innym aucie. Różnica jest tylko taka, że komp od VW czujniki zderzeniowe ma w sobie a w roverze są osobno na podłużnicach.
Komp inicjuje wybuch poduszki tylko i wyłącznie na podstawie czujnika przeciążenia, a ono jest niezależne od masy pojazdu i tego typu parametrów różniących np golfa do R800. Najlepszy przykład taki że ten sam komputer montowany był w małych VW polo, golfach jak i wiekszych passatach, T4 itp.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum