Forum Klubu ROVERki.pl :: [Freelander] Popychacze hydrauliczne
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[Freelander] Popychacze hydrauliczne
Autor Wiadomość
TARADAJA 




Pomógł: 38 razy
Dołączył: 11 Wrz 2006
Posty: 210
Skąd: Stobno k/Kalisza



  Wysłany: Sob Lip 03, 2010 22:23   [Freelander] Popychacze hydrauliczne
Typ: i Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 1998

Witam sedecznie w kolejnym poscie
Naprawiam głowicę w swoim Land Roverku i mam dylemat. Przed demontażem słychac było podczas pracy delikatne postukiwanie zaworów. Teraz po spalanowaniu głowicy, wymianie prowadnic zaworowych,zaworów,gumek zaworowych i dotarciu zaworów do gniazd przyszedł czas na popychacze hydrauliczne. I tu pojawia się dylemat -problem. Mianowicie jak zwolnić popychacz aby wylać z niego olej aby ustawił się we właściwym połozeniu po wmontowaniu i odpaleniu silnika.Poza tym 8 z 16 popychaczy można bez problemu wcinąć palcem i tym samym wylatuje z niego olej a 8 pozostałych nie można niczym ugiąć nawet w imadle a olej wylatuje kropelkami tylko ta malutką dziurka na boku popychacza ale o ugięciu nie ma mowy :shock: Chyba wszystkie powinny być jednakowo twarde albo miękkie a tu jak w polityce :mrgreen: część tak a druga inaczej. Iteraz drugie pytanie które w takim razie sa sprawne a które nie bo nie iwem co dalej z tym fantem zrobić. Poradzcie jesli możecie bo wszystko juz przeczytałem na forum.google ale są tam metody np.uderzac popychaczem o drewko aby wyleciał z niego ten środek ale na moje to nie działa można walić nim z całej siły i nić nie chce wylecieć :shock: Jka jest metoda zalecana do zwalniania tego typu popychaczy? Zgóry dziekuje i pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sro Gru 22, 2010 23:22, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sob Lip 03, 2010 22:23   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
azor77 




Pomógł: 84 razy
Dołączył: 20 Paź 2007
Posty: 757
Skąd: Przejdź do mapy



Wysłany: Sob Lip 03, 2010 23:13   

hmm jak ja robiłem głowice w R214, to właśnie delikatne stukanie o deseczkę pomogło w 16 popychaczach. Jeśli nie można ich ruszyć to świadczy, że są nieźle zabrudzone i nie zdają egzaminu.
Co do ustawienia popychaczy, jeśli wszystkie rozmontujesz i dokładnie umyjesz np. w benzynie, to one same się ustawią poprzez ciśnienie oleju.
Możesz spróbować rozmontować je poprzez podanie ciśnienia ze sprężarki, tym małym otworkiem olejowym, może coś pomoże. :wink:
_________________
Był 214 si LPG 16v 1.4 103KM 97r. Platinum Silver
Był R 25 2.0 iDT 113kM 05r. X POWER GREY MET
 
 
TARADAJA 




Pomógł: 38 razy
Dołączył: 11 Wrz 2006
Posty: 210
Skąd: Stobno k/Kalisza



Wysłany: Nie Lip 04, 2010 07:19   

A czy jest rzeczą "normalną" że po rozebraniu głowicy 8 popychaczy jestem w stanie ugiąć palcami i wypływea z nich resztka oleju a 8 pozostałych ani nie drgną? Chyba jest tu coś niue tak albo tamte tzw miekkie są niesprawne albo te twarde bo nie można z nimi nic zrobić?Proszę poradzcie coś
 
 
 
oprawca_1978 




Pomógł: 143 razy
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 1515
Skąd: Zegrze



Wysłany: Nie Lip 04, 2010 09:21   

Popychacz po wyjęciu rozbiera się domowym sposobem stukając nim pionowo o deskę (ja tłukłem o deskę do krojenia), aż wyskoczy z nich środek, tj. ustrój kasujący luz. Jak ten ustrój wyskoczy, to bierzesz go w łapki i wyciągasz wewnętrzny tłoczek, pod którym siedzi sprężynka śrubowa. Bierzesz płaskie obcęgi i kawałek czegoś płaskiego i rozciągasz te sprężynki, to pierwsze, co trzeba zrobić w używanych popychaczach. Dokładnie czyścisz je ze starego oleju, oglądasz dokładnie współpracujące powierzchnie szukając rys, zatarć, itd.. jak nie ma - to nadają się do dalszej pracy, jak są - popychacz do wymiany, albo ewentualnie powierzchnie te do delikatnego przetarcia na mokro bardo drobnym papierem ściernym (1500-2000). Potem sprawdzasz zaworek zwrotny tego mniejszego tłoczka, pompką, ustami, kompresorem na małym ciśnieniu, itd.. Ma w jedną stronę puszczać, a w drugą nie. Jak będzie w obie puszczał - zaworek jest zawieszony/uszkodzony i albo da się przedmuchać brud i zacznie działać, a jak nie - to jw. - popychacz do wymiany.
Same popychacze warto przed złożeniem napełnić porządnym olejem syntetycznym (po złożeniu zanurzasz je w małym pojemniku z tymże olejem i uginając palcami ustrój napełniasz popychacz olejem.
Sprawny popychacz napełniony nim nie powinien dać się w palcach od razu ścisnąć, bo wypływ oleju blokuje wspomniany zaworek zwrotny, a właściwa szczelność współpracujących elementów nie powinna powodować wypływania oleju bokiem.

Stukanie popychaczy spowodowane jest przede wszystkim "siadnięciem" ww. sprężynek, daje się to usłyszeć przy zagrzanym silniku na wolnych obrotach, gdy olej jest rzadki, rozgrzany a jego ciśnienie małe. Jeśli zaś popychacz stuka cały czas tak samo, na zimno i ciepło, oznacza to jego "zamurowanie" spowodowane zaniebieszczeniami, zatarciem albo innym defektem.
Jeśli silnik jest w dobrym stanie i zalany jest olejem porządnej jakości i lepkości (najlepiej do tego nadają się wyłącznie oleje syntetyczne), to popychacze powinny pracować sprawnie i cicho nie tylko przewidziane im, magiczne 100 tysięcy km, ale dużo więcej.

Jak się rozbiera popychacz w praktyce - proszę, załączam filmik, który zrobiłem przy pokazowym rozbieraniu popychacza z mojego nieśmiertelnego Poldorovera rocznik 1996.

http://www.youtube.com/watch?v=ZDFNsyMKbKg
_________________
Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
 
 
azor77 




Pomógł: 84 razy
Dołączył: 20 Paź 2007
Posty: 757
Skąd: Przejdź do mapy



Wysłany: Nie Lip 04, 2010 09:22   

TARADAJA napisał/a:
A czy jest rzeczą "normalną" że po rozebraniu głowicy 8 popychaczy jestem w stanie ugiąć palcami i wypływea z nich resztka oleju

Rzecz normalna, powinno tak być i jeśli olej wypływa tylko tym małym otworkiem to jest ok. Lepiej przyjrzyj się tym twardym, bo albo są puste i ściśnięte bez oleju.
Albo są tak zabrudzone że, się zapiekły w takim położeniu i brak płynnej regulacji.
To są delikatne urządzona, wystarczy drobne zabrudzenie oleju, mogą się pozatykać i nie spełniać swojej funkcji.
_________________
Był 214 si LPG 16v 1.4 103KM 97r. Platinum Silver
Był R 25 2.0 iDT 113kM 05r. X POWER GREY MET
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Przyklejony: [Freelander] FAQ z nr częsci
SyntaX Land Rover (Freelander, Range Rover itp.) 2 Czw Lut 08, 2018 14:05
SyntaX
Brak nowych postów Przyklejony: [Freelander] Linki do stron z przydasiami do Freelandera
sknerko Land Rover (Freelander, Range Rover itp.) 0 Czw Cze 02, 2016 09:32
sknerko
Brak nowych postów Przyklejony: [Freelander] Foto poradnik demontaż konsoli środkowej.
Proszę o przypięcie do FAQ
SyntaX Land Rover (Freelander, Range Rover itp.) 0 Nie Wrz 09, 2012 07:21
SyntaX
Brak nowych postów [FreeLander]Regeneracja reduktora w Land Rover Freelander
TrueGrand Land Rover (Freelander, Range Rover itp.) 10 Nie Maj 26, 2013 10:57
robag
Brak nowych postów [Freelander] Freelander i otwieranie tylnych drzwi
Derwer Land Rover (Freelander, Range Rover itp.) 3 Czw Maj 22, 2008 23:26
ppawlow



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink