Forum Klubu ROVERki.pl :: [R220] Mycie samochodu z woskowaniem
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: szoso
Sob Kwi 21, 2012 06:56
[R220] Mycie samochodu z woskowaniem
Autor Wiadomość
predatoraf 




Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 142
Skąd: Wałbrzych



Wysłany: Pią Kwi 20, 2012 13:25   [R220] Mycie samochodu z woskowaniem
Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1999

Witam, korzystając dzisiaj z lekko deszczowej pogody (ograniczone pylenie) postanowiłem wybrać się moim brudasem na myjnię. Dorwałem myjkę ciśnieniową i poddałem samochód 4min. działaniu ciepłej wody z proszkiem, a na koniec dokładne płukanie. Oczywiście na pierwszy rzut oka samochód czyściutki. Wróciłem do domu, wysiadam, a samochód taki jak przed myciem :evil:
Była też opcja mycia gorącym woskiem, która podobno zabezpiecza przed przyleganiem kurzu i brudu i dlatego mam takie pytanko: Czy są jakieś zasady, którymi należy się kierować myjąc samochód tym gorącym woskiem? Nie wiem... nie myć tym szyb, kół itd?
_________________
Dobry wywiad to podstawa do wygrania każdej wojny...
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pią Kwi 20, 2012 13:25   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
bociannielot 
Moderator




Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 3960
Skąd: Pieszyce



Wysłany: Pią Kwi 20, 2012 13:30   

predatoraf, od kiedy w deszczową pogodę myje się samochód, u mnie po deszczu jak umyłem wcześniej zawsze się syfił :grin: dodatkowo masz ciemny kolor więc jeszcze szybciej będzie się brudził, najlepszy jest kolor srebrny moim zdaniem, a co do wosku to nie wiem jak to działa :wink: .
 
 
 
PTE 




Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1429
Skąd: Gdańsk

Rover 25

Wysłany: Pią Kwi 20, 2012 14:41   

Prawdopodobnie nie domyłeś auta. Moje również po skorzystaniu z myjni bezdotykowej pozostało brudne. Zbyt duże ciśnienie wody może zniszczyć lakier, zbyt małe nie zmyje całego brudu. Jutro wyciągnę z garażu wąż i gąbkę, z domu przyniosę wiadro ciepłej wody z szamponem i wezmę się za porządne mycie. ;-)
_________________
Rover 25 1.4 1999/2001r. midnight blue 1.06.2006 - 7.05.2012
 
 
predatoraf 




Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 142
Skąd: Wałbrzych



Wysłany: Pią Kwi 20, 2012 16:27   

Ehhh... właśnie wróciłem z domywania samochodu. Wiadro z wodą, gąbka i detergent. Wszystko się ładnie domyło, ale... miałem za dużo wolnego czasu i pojechałem kupić coś do nabłyszczania lakieru. Sprzedawca polecił środek Formula 1 z woskiem. Auto wyschło, nałożyłem na wilgotną szmatkę środek i wtarłem w samą maskę. Następnym krokiem miało być wypolerowanie suchą szmatką. I tu pojawił się ogromny problem, a mianowicie samą maskę polerowałem 3h, a smugi dalej pozostały, nie mam już sił fizycznych ani psychicznych, do robienia poprawek. I choć smugi nie są tak widoczne, to każda rysa i uszkodzenie lakieru (a jest ich cała masa, rocznik 99r) zabarwiła się na biało :evil:
Teraz samochód wygląda jak by garść mąki sypnąć na maskę, dodam, że nie da się tego usunąć :/ mam cichą nadzieję, że środek straci swe właściwości szybciej niż jest napisane na opakowaniu. PS: Nigdy więcej nie zabieram się za coś na czym się nie znam.
_________________
Dobry wywiad to podstawa do wygrania każdej wojny...
 
 
 
leszczu 




Dołączył: 01 Kwi 2009
Posty: 8942
Skąd: Białystok

Rover 200

Wysłany: Pią Kwi 20, 2012 16:33   

predatoraf, za dużo wosku nałożyłeś i teraz ciężko to spolerować. :wink:
_________________
DIAGNOSTYKA KOMPUTEROWA, PROGRAMOWANIE PILOTA ROVER/MG
CZĘŚCI http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=75342
 
 
predatoraf 




Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 142
Skąd: Wałbrzych



Wysłany: Pią Kwi 20, 2012 16:39   

No właśnie było napisane "trochę" dla mnie trochę na całą maskę to dwie plamki wielkości 5zł. Jutro będę z tym dalej walczył. Albo zaraz pójdę :D
_________________
Dobry wywiad to podstawa do wygrania każdej wojny...
 
 
 
farek 




Dołączył: 27 Mar 2008
Posty: 224
Skąd: Międzylesie



Wysłany: Pią Kwi 20, 2012 17:04   

Spróbuj ciepłą wodą tą maskę domyć i zwykłym szamponem samochodowym. Jak się nie uda to płyn do naczyń a jak nie to zapożyczyć z jakiejść myjni setkę tzw APC i nieco większym stężeniem musi zejść :)

Mycie na bezdotykowych traktuje jako mycie wstępne, opłuka sie z błota, grubego syfu i podobnych, opony też sie ładnie domywają tam.. potem do domu i tam wiadro, normalną gąbka, szampon z tesco i jedziemy na błysk, element po elemencie, felgi (kołpaki jak u mnie ) :) Musi być czysto, nie zostają niedomyte miejsca itp. Potem obficie spłukuję wodą. Fajnie jest wytrzeć potem auto do sucha, zwłaszcza szczeliny, bo stamtąd wycieka woda i robi zacieki. A jak już to robić to najlepiej materiałami z mikrofibry żeby jak najmniej rysowąc lakier :)

Czytałem o bardziej zaawansowanych metodach mycia i czyszczenia lakieru ale to już nie dla mnie i dla mojego samochodu ;p teraz muszę doprowadzić do porządku okropnie zapuszczony po ziemie środek bo nie mogę się już na to patrzeć ;p

powodzenia
 
 
 
predatoraf 




Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 142
Skąd: Wałbrzych



Wysłany: Pią Kwi 20, 2012 17:45   

Płyn+ gąbka do naczyń i problem rozwiązany, ale to tylko chwilowe, bo jak znowu nałożę, nawet minimalną ilość pasty to i tak wniknie ona w szczeliny, te mniejsze:


Uploaded with ImageShack.us

i te większe:
Uploaded with ImageShack.us


Niedługo będę się musiał nimi zająć, chociaż jeszcze nie wiem jak, ale zanim do tego przystąpię zapytam tu na forum co zastosować :)
_________________
Dobry wywiad to podstawa do wygrania każdej wojny...
 
 
 
kangaroo69 



Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 562
Skąd: Lubelszczyzna



Wysłany: Pią Kwi 20, 2012 17:54   

Ja u siebie na rysy dałem wosk koloryzujący T-Cut. Chociaż znajomi tych rys nie widzą to jednak mnie świadomość ich posiadania denerwuje :/ Myślałem żeby pojechać na polerkę, ale nie mam zaufania do "fachowców" :wink:
Na rysy podobne do Twoich ten wosk koloryzujący działa :razz:
_________________
http://www.ekmoto.pl/KONKURS-a13_0.htm
 
 
predatoraf 




Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 142
Skąd: Wałbrzych



Wysłany: Pią Kwi 20, 2012 18:04   

Na te małe ryski pewnie zadziała, ale one są właśnie nie widoczne (chyba, że użyję pasty do polerowania), martwią mnie te większe ubytki.
_________________
Dobry wywiad to podstawa do wygrania każdej wojny...
 
 
 
Berg 




Dołączył: 16 Sie 2010
Posty: 141
Skąd: Kleczew

Rover 200

Wysłany: Pią Kwi 20, 2012 18:11   

Na ubytki polerka nie pomoże, będzie jeszcze gorzej.
 
 
predatoraf 




Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 142
Skąd: Wałbrzych



Wysłany: Pią Kwi 20, 2012 18:16   

Już jest gorzej, tzn. było, bo biała pasta z woskiem wnikała w rysy i je uwidoczniała. Na większe ubytki, poszukam czegoś innego
_________________
Dobry wywiad to podstawa do wygrania każdej wojny...
 
 
 
wachu990 




Dołączył: 30 Wrz 2010
Posty: 307
Skąd: Ostrów



Wysłany: Pią Kwi 20, 2012 19:36   

Kolego nawoskuj auto porzadnie, poczekaj az wyschnie - oczywiscie nie na slonciu i lakier musi byc zimny. Bierzesz mikrofibre i jedziesz polerujac na lustro - efekt super. Pozdrawiam pracownik myjni !!
 
 
predatoraf 




Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 142
Skąd: Wałbrzych



Wysłany: Pią Kwi 20, 2012 20:47   

OK :) tylko powiedz mi jeszcze proszę co oznacza "wyschnie", bo nałożyłem specyfik na maskę, a potem maźnąłem palcem i to mokre nie było :???:
A druga sprawa ile tego nałożyć?
_________________
Dobry wywiad to podstawa do wygrania każdej wojny...
 
 
 
farek 




Dołączył: 27 Mar 2008
Posty: 224
Skąd: Międzylesie



Wysłany: Pią Kwi 20, 2012 23:04   

hmmm jakby Ci bardzo zależało to pewnie idzie to zrobić. Wbrew pozorom org warstwa klaru jest dość gruba, więc jest co zebrać. Myślę, że pomóc mogłaby tu zabawa papierami ściernymi o bardzo wysokich gradacjach i potem pasta ścierna.
Polerka owszem ale jedynie u fachowca!!! Byle jaki lakiernik narobi więcej szkód niż pożytku jak zabierze sie do pracy nie mając pojęcia o tym co chce zrobić..

Polecam strone i forum kosmetykaaut.pl . zapytaj o to na forum, na pewno coś ci na to poradzą, a następnie pochwal sie tutaj ;)
pozdro
 
 
 
wachu990 




Dołączył: 30 Wrz 2010
Posty: 307
Skąd: Ostrów



Wysłany: Sob Kwi 21, 2012 20:57   

zostaw na 10 min i sicieraj mikrofibrą - ona najlepiej się nadaje :cool: Polerke jak robie to biała gąbka + farecla a po wszystkim czarna gąbka + środek kenotek - efekt super :cool:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów DIESEL mycie
pytanie odnośnie mycia komory silnika
lukasz17 Offtopic 61 Sob Paź 15, 2011 16:23
maryba
Brak nowych postów myjnia slonik na wysockiego 34 WWA dzisiaj mycie za free
dobryziom Offtopic 2 Pon Wrz 20, 2010 10:35
dobryziom
Brak nowych postów wartosc samochodu r75
sn333k Offtopic 7 Sro Gru 26, 2012 21:27
magneto
Brak nowych postów Horror zakupu samochodu
drooid Offtopic 20 Nie Gru 28, 2008 22:17
SyntaX
Brak nowych postów nowa marka samochodu
leszczyna Offtopic 9 Nie Sty 26, 2014 22:09
leszczyna



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink