Czołem. Ja mam u siebie od 3 lat problem pewien. Panowie (a może i Panie k...a, w zimie (zazwyczaj pod koniec zimy) nie zapala mi silnik ale rozrusznik kreci. Wymieniałem swiece, kopulke rozdzielacza, kable, filtr paliwa i gowno. Denaturat tylko pomaga... A w lecie k...a, na wiosne, jak pada desz, i są małe kałuże to mi cos (swiece, przewody, hgw co) zalewa, i stoje jak debil na skrzyzowaniach, 12-20 min by mogl zapalic ponownie.
Co to jest? Czy z dołu powinna być jakas osłona silnika czy co? Bo ja nic nie mam.
Czy "ten typ" tak ma...?
I jak duzy fiat jak deszcz to nie jezdzi.
Reasumujac, mam zajebistego Roverka ale na lato, to moze juz lepiej miec zwykly rover i przynajmniej zdrowia z tego więcej, skoro tylko i tak w lecie praktycznie bezawaryjnie jezdze.
Poproszę o pomoc.
Dzięki
Ostatnio zmieniony przez Brt Pią Maj 14, 2010 18:43, w całości zmieniany 2 razy
SPAMU¦
Wysłany: Pią Maj 14, 2010 17:23 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
od dołu nie wiem czy powinna być ale były montowane osłony. Wina jest ewidentnie zawilgoconej cewki. Jest o tym na forum ze 100 tematów! Wykręć cewke i umieść ją gdzieś wyżej zdala od wilgoci i dodatkowo zaizoluj obudowe!!!!
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
_________________ Rover 420 Si Lux '96 bez gaziuuu
wcześniej PoldoRover 1.4 MPi "Adrenaline" 105,5 KM
piootrsz [Usunięty]
Wysłany: Sro Lip 28, 2010 14:11
Zadam Wam jeszcze może dość banalne pytanie: czy jestem w stanie mając dostęp do kanału wymienić samemu cewkę zaplonową? (gdy uda mi się już ustalić czy mam okrągłą czy płaską).
Czy są w takiej wymianie jakieś niuanse? Jakieś wskazówki, uwagi?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum