[aidils]

Witam. Od kilku dni jestem właścicielka rovera 25 z 2005 roku, diesel 2,0. Dzisiaj po przejechaniu około 20 km zostawiłam samochód na parkingu, po 10 minutach chciałam odpalić auto jednak po przekręceniu kluczyka w stacyjce rozrusznik zaczyna kręcić ale silnik nie odpala. Cały czas świeci się lampka od klimatyzacji, nie mogę jej wyłączyć, pod maska słychać chodząca klimatyzacje lub wentylator, temperatura silnika nie spada utrzymuje sie na połowie. Sprawdzałam płyn chłodniczy i jest miedzy min a max czyli ok. Nie mam pojecia dlaczego nie odpala i czy to coś pwaznego. Dwa dni temu byłam na stacji diagnostycznej i stwierdzili ze wszystko jest ok.
Jeśli ktoś wiec co może dolegać mojemu Rowerkowi to prosze podzielcie sie swoim zdaniem.

[SPAMU¦]

[roverro416]

popraw klemy na akumulatorze, zwłaszcza tą na "-" (minusie)
A, Roverki nie mają silników TDI

[aidils]

Dziękuję za odpowiedź, a z tym I strzeliłam niezłą gafę
Pozdrawiam

[bociannielot]

I jak działa już? ja dodam od siebie że po zakupie miałem podobnie - powód podmieniony przez handlarzy akumulator - dali mi jakiegoś trupa który zdechł sobie prawie od razu .

[aidils]

Z akumulatorem masz racje, mam jakiś stary. Odpięłam i oczyściłam klemy ale nadal to samo:( tylko tyle, że temperaturę silnika pokazuje prawidłowo. Nie miałam wyjścia i wczoraj rano zaholowałam go do mechanika i niestety do dzisiaj nie potrafili zdiagnozować co jest nie tak. Jestem wściekła,jutro mam zamiar zabrać auto i przekazać w jakieś kompetentne ręce, tylko jeszcze nie wiem gdzie:( Jestem obecnie na delegacji w Inowrocławiu i nie znam tu żadnych warsztatów a ten co mi polecono nie daje sobie rady. Jeśli ktoś zna w tej okolicy dobrego specjalistę to proszę pomóżcie i dajcie mi namiary!!!