Wysłany: Wto Sie 17, 2010 19:49 [R 200 2.0 SDi] Nie odpala
Witam,
Mam podobny problem do omawianych w innych postach jednak dziwne zachowanie wskaźników nie pasuje do innych opisów. Po przekręceniu kluczyka w poz 2 zapalają się kontrolki SRS olej i aku, pompa bzyczy przez chwile i wskazówka od obrotomierza podskakuje do 1100 obr. Jak przestaje bzyczeć pompa to gaśnie kontrolka srs i wskaźnik obrotomierza opada. Natomiast jak przekręcę kluczyk w poz. start podnoszą się obie wskazówki - obr na 1100 i prędkościomierz na ponad 60 i tyle - zero reakcji rozrusznika, tylko jakieś tykanie. Dziwne bo nie zapala się kontrolka od świec. Autko wcześniej chodziło ok i nagle taki zonk.
Może coś z przewodami pod maską ? tylko z jakimi ? Bezpieczniki są ok.
SPAMU¦
Wysłany: Wto Sie 17, 2010 19:49 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Odpięty był przewód od + przy silniku. Ale problem nadal jest - nie zapala się kontrolka świec. Zamiast niej podnosi się wskazówka obrotomierza. Rozrusznik kręci ale nie zapala(jak kręci to podnosi się wskazówka prędkościomierza) może zrobiło się jakieś zwarcie pomiędzy aku i ECM - chyba przypadkiem dotknąłem kluczem przy odkręcaniu + od aku. Co dalej można sprawdzić ?
Sprostowanie - po przekręceniu kluczyka w poz 2 zaświecają się: srs, aku i olej i podnosi sie wskazówka obrotomierza - załącza się również wiatrak na chłodnicy i słychać głośne tykanie z przekaźnika obok aku. po kilku sekundach gaśnie srs, opada wskazówka obr. i przestaje tykać przekaźnik - wiatrak na chłodnicy nadal pracuje. Po przekręceniu w poz start kręci rozrusznik i tyle - auto nie odpala.
Pomógł: 16 razy Dołączył: 24 Cze 2005 Posty: 920 Skąd: Kraków
Wysłany: Pią Sie 20, 2010 19:13
Kolo akumulatora masz przekaznik, ktory wyglada tak jak w zalaczniku. To jego wina. Odlacz obie wtyczki, podlacz ponownie. Czasem wystarczy po prostu w niego stuknac. Wroci kontrolka od swiec i auta zapali, gwarantuje To jest przekaznik main relay, starter motor i costam jeszcze, czyli takie 3 w jednym.
A ja wyczytałem kiedyś na naszym forum, że przy dotknięciu + do kompa w dieslach L spala się ścieżkę w kompie. Doraźnie daj minus na obudowę kompa i spróbuj odpalić. Jeśli zadziała to później najlepiej naprawić spaloną ścieżkę.
Hmm spróbuje ten myk z minusem do kompa. A propo przekaźnika to odłączałem go już kilka razy i nic. Dalej strzela przez chwile przy przekręceniu kluczyka w poz 2. Zarówno przekaźnik i komp w środku wyglądają ok. A jaki to jest dokładnie symbol przekaźnika bo na moim symbol się wytarł ? Tak to może bym zakupił go gdzieś.
Podłączenie minusa pomogło działa jak rakieta. To jak pisałeś, że spala ścieżkę w komputerze chodziło ci o przewód w wiązce czy ścieżkę na płycie ? Bo w komputerze wszystko wygląda cacy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum